Strona 2 z 5

Re: Malowanie felg stalowych ?

: 01 maja 2011, 18:12
autor: mistrzsieci
Moim zdaniem malowanie pędzelkiem należy zostawić artystom :)

Ja zrobiłem ( no obecnie robię :) ) moje felgi tak:
1. Zdrapanie dokładnie rdzy za pomocą szczotek drucianych na wiertarkę
2. Zdrapanie reszty rdzy papierami ściernymi o gradacji najpierw 40 później 80, (warto się postarać bo później litry podkładu pójdą na wyrównanie powierzchni)
3. Mycie myjką ciśnieniową o wysokim ciśnieniu (najlepiej około 150 barów i to ciepłowodnej + jakiś detergent)
4. Odtłuszczenie powierzchni i nałożenie na felgę preparatu cortanin f (wiąże pozostałą rdzę tworząc z niej warstwę ochronną - czynność wykonałem 2 razy). Zabezpieczenie felgi taśmą malarską.
5. Umycie felgi silnym strumieniem wody - żeby zmyć niepotrzebne resztki środka cortanin f.
6. Malowanie (natrysk pneumatyczny) szarą farbą podkładową (bo na wierzchu też ma być szare) 2 - 3 warstwy w dużych odstępach czasowych warstw - ok. 12 godzin, (ale pierwsza warstwa - cieniutka i wodnista a po około godzinie 2 warstwa)
8. Szlifowanie papierami wodnymi (gradacja 800 i 1000) do uzyskania równego podłoża do nakładania bazy :) (jak prze drapałem do podłoża to kolejna warstwa podkładu)
9. Nałożenie bazy (natrysk pneumatyczny) - farba Nobiles Felga (niezbyt szałowa bo miękka i schnie długo ale tania jest i ma ładny kolor).
10. Zdjęcie taśm zabezpieczających i cieszenie się efektami - ew. lekkie poprawki niedoskonałości
(UWAGA!!! Nie ma możliwości poprawienia tej farby - więc radzę po natrysku farby ftalowej nie kombinować - tak musi zostać :niewiem: )

Koszty: 40 złotych
Czas: 6 dni roboczych (farba wolno schła :angry: )

Re: Malowanie felg stalowych ?

: 18 maja 2011, 23:15
autor: paprykaczerwona
.
Wyczyściłem felgi ZMYWACZEM do farb i lakierów - kosztuje ok. 8zł . Pierwszą felgę próbowałem wyczyścić szczotką drucianą na wiertarce, ale zostawiała za duże rysy.
Pomalowałem podkładem MOTIP i farbą czarną MOTIP w sprayu.
Efekt jest b. dobry, ale jakoś mi niepasuje czarny kolor felg do granatowego auta. Szkoda że nie kupiłem koloru srebrnego.
.

Re: Malowanie felg stalowych ?

: 14 wrz 2011, 9:04
autor: Ciapek
Witam!

Proszę o poradę.

Pomalowałem sobie stalówki na czarno. Dałem najpierw podkład, a później kolor właściwy a był to "pół mat" w spraye'u Car-rep. Polecano mi jeszcze żeby dla zabezpieczenia pomalować ostateczną warstwą lakierem bezbarwnym. Więc takowy zakupiłem. Boje się jednak teraz, że będą zbytnio się błyszczeć bo efekt który uzyskałem po pomalowaniu ich tym pół matem zadowala mnie.
To mają być felgi na zimę, oczywiście bez kołpaczków :)
Lakier bezbarwny ma też funkcję zabezpieczającą farbę więc sam już nie wiem co lepsze i jak to "pożenić" ;)
Czy faktycznie bezbarwny da połysk?


pozdr

Re: Malowanie felg stalowych ?

: 14 wrz 2011, 10:53
autor: pawellini
[quote="oberbas"]ja zakupilem moja Polowke z kopletem stalowek z oponami zimowymi, felgi byly pokryte brudem i rdza wiec kupilem szczotki, papier scierny, odrdzewiacz i rozpuszczalnik. jest przy tym troche pracy, felgi nie sa moze wizualnie piekne ale na zime starczy bo i tak jakis kolpak zaloze :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek[/quote]

Strasznie cienko Ci to wyszło.. robota trochę na "odwal się" bo powierzchnia dobrze nie oczyszczona,starą farbę widać... Po zimie wszystko wyjdzie (ruda),albo odejdzie płatami na karcherze.

Re: Malowanie felg stalowych ?

: 14 wrz 2011, 12:48
autor: mistrzsieci
Ciapek farby nie przygotowane do nakładania na nie lakierów bezbarwnych nie wyglądają ładnie. Poza tym nakładając lakier bezbarwny na wyschłą farbę prawie pewne jest to, że sobie to odejdzie. Zostaw jak jest bo na pewno piękniej nie będzie - ale ja jestem z tych co kraczą więc może Tobie wyjdzie ładnie - napisz co wymyśliłeś:)

Re: Malowanie felg stalowych ?

: 15 wrz 2011, 13:15
autor: jhosef
Koledzy jeśli chcecie aby to było dobrze do radzę dać felgi do piaskowania, zwłaszcza jak są pognite mocno. Jeśli nie doczyścicie do czystego to szkoda pracy na jeden sezon.

Najlepiej oddać do warsztatu malującego proszkowo. Wiem, tanio nie jest ale jakbym sobie podliczył koszty jakie włożyłem w pomalowanie felg w mk2 i później efekt to szkoda się mordować. Za 50-60 zł za sztukę można pomalować proszkowo felgę i co najważniejsze nie będzie to odpadać od byle uderzenia i przy montażu opony nie zdejmą wam lakieru.

Re: Malowanie felg stalowych ?

: 15 wrz 2011, 15:12
autor: DM91
Ja też na dniach będe sie bawic z felgami. Mam czarny mat i podkład. Wystarczy wyszlifowac rdze, zapodkładowac i jazda z lakierem ?

Re: Malowanie felg stalowych ?

: 15 wrz 2011, 15:47
autor: WhitePolo
może orientuje się ktoś z was , ile kosztowało by piaskowanie takiej jednej felgi ?

Re: Malowanie felg stalowych ?

: 15 wrz 2011, 20:01
autor: krzychu20
Ze 2-dychy od felgi ;)

Re: Malowanie felg stalowych ?

: 15 wrz 2011, 20:34
autor: WhitePolo
To nie lepiej piaskować , zamiast czyścic szczotką drucianą , taniej wyjdzie i na pewno piaskowanie daje lepszy efekt jak rysowanie szczotą ..

Re: Malowanie felg stalowych ?

: 15 wrz 2011, 20:46
autor: krzychu20
Ja kiedyś w Gulfie właśnie szczotką na wiertarce czyściłem i niestety nie w każdy zakamarek da się dostać, dlatego już ruda powychodziła :glare:
Jakbym miał jakieś stalaki znowu odświeżać to jednak bym dał do piaskowania ;)

Re: Malowanie felg stalowych ?

: 16 wrz 2011, 0:57
autor: pawellini
w Warszawie piaskowanie + malowanie kosztuje 240zł za komplet :)

Re: Malowanie felg stalowych ?

: 16 wrz 2011, 9:16
autor: jhosef
Dlatego ruszyłem temat o piaskowaniu.

Sam malowałem felgi i niestety to wyłazi. Co innego jak chcesz pomalować "na sprzedaż" ale w dłuższym czasie wychodzi.

Dwie felgi miałem ładne dwie gorsze. I jedne i drugie wychodzą i zalatują rdzawym nalotem.
A felgi mam białe to już w ogóle. Wydałem na to około 100 zł (podkład, kolor) plus kupa własnej pracy a efekt... średni.

Bardzo żałuje, że nie oddałem do piaskowania a właściwie pomalowania proszkowego. Proszkowe pokrycie jest odporniejsze niż farty w spreju. Przy uderzeniach żwiru i kamyków trudniej się poddaje. Kupując ostatnie felgi alu (po renowacji) widziałem, ze ta firma, w której je kupiłem bierze od felgi 60 zł. z reszta felgi nie sa wdzięczne do malowania, kupa kątów, profili, załamań. Różnie to wychodzi. A proszek elektrostatycznie pokrywa równo całą powierzchnię, i po wypaleniu w piecu się łatnie utrwala.

Re: Malowanie felg stalowych ?

: 15 paź 2011, 18:55
autor: Ciapek
[quote="mistrzsieci"]Ciapek farby nie przygotowane do nakładania na nie lakierów bezbarwnych nie wyglądają ładnie. Poza tym nakładając lakier bezbarwny na wyschłą farbę prawie pewne jest to, że sobie to odejdzie. Zostaw jak jest bo na pewno piękniej nie będzie - ale ja jestem z tych co kraczą więc może Tobie wyjdzie ładnie - napisz co wymyśliłeś:)[/quote]
nie kładłem bezbarwnego

Zobaczymy jak przeżyją zimę :)

pozdr

Re: Malowanie felg stalowych ?

: 20 lut 2012, 11:37
autor: Sołtys
pawellini, to zrób jeszcze reklamę i powiedz gdzie :) I ile czasu im to zajęło.