Re: Konserwacja podwozia
: 09 paź 2009, 20:12
Użyłem środka pod zabójczą nazwą "BLACHOGUM". Odporny na korozję, benzynę, oleje, wodę, sole i piaskowanie.
Dodatkowym atutem są jego właściwości wygłuszające.
Powierzchnia powinna być czysta, sucha i odtłuszczona. Ten środek co ja mam jest do pistoletów natryskowych.
Wiąże się to z osłoną wszystkiego czego nie chcemy pokryć gumą.
Jeżeli chodzi o nadkola to nie wiem - mam tam fabryczny lakier i nie babrałem tego.
Nie wyobrażam sobie aby zrobić to dobrze bez kanału lub podnośnika. Pomaziać najczulsze punkty można zawsze ale to tylko na chwilę.
Dodatkowym atutem są jego właściwości wygłuszające.
Powierzchnia powinna być czysta, sucha i odtłuszczona. Ten środek co ja mam jest do pistoletów natryskowych.
Wiąże się to z osłoną wszystkiego czego nie chcemy pokryć gumą.
Jeżeli chodzi o nadkola to nie wiem - mam tam fabryczny lakier i nie babrałem tego.
Nie wyobrażam sobie aby zrobić to dobrze bez kanału lub podnośnika. Pomaziać najczulsze punkty można zawsze ale to tylko na chwilę.