VWPolo Klub

Panowi mam polo 98rok 1.4 benzyna AKV jak wlacze zaplon to kontrolka od paliwa (rezerwa) sie oswieci zapalam auto to gasnie,ok,ale jak poziom paliwa spada do rezerwy to sie niezapala ta kontrolka. Co moze byc przyczyna?

MICHAL pewnie zależy na jaki poziom jest skalibrowana. U mnie znowu zapala się na białej kresce jeszcze przed rezerwą co jest strasznie irytujące gdy rezerwa świeci przez 100km. Może być tak, że pływak wymaga czyszczenia. Spróbuj jechać do tzw głębokiej rezerwy i zobaczysz co się dzieje.
Moim zdaniem dali ciała z tym wskaźnikiem, dlatego już w fabryce nie wkręcali żarówek - stąd tylko puste miejsca w wielu polówkach.

Jezdzilem az braklo paliwa,to zaraz jak kupilem polo.Myslalem ze sie oswieci rezerwa i jezdzilem a tu dup.. auto stanelo.Wskazowka pokazuje,normalnie tylko z ta kontrolka cos nie teges. Licznik mam ten nowszy.

A u mnie sprawa wygląda tak: zawsze tankuję do pełna (po pierwszym odbiciu pistoletu nigdy nie dolewam) i wchodzi 39-41 l, przy czym zwykle tankuję jak wskazówka jest poniżej połowy rezerwy (czerwonego paska, bo mam stare zegary i nie mam kontrolki). Ciekawą rzeczą jest to, że wskaźnik działa "niesymetrycznie" - przez pierwsze 100 km niewiele ubywa na wskaźniku (pokazuje dużo powyżej 3/4 baku), za to od połowy do zera schodzi w ciągu ok 150 - 180 km. Jeżdżę tym autem od 7-miu miesięcy i za każdym razem jest tak samo. Pełny bak wystarcza mi na 500 - 650 km (zależy od pory roku i stosunku miasto/trasa). Wydaje mi się, że już ktoś na forum pisał, że ten wskaźnik jest tylko orientacyjny i w każdym samochodzie trzeba poznać jego zachowanie. Ja się do swojego przyzwyczaiłem, najważniejsze, że rezerwę pokazuje przyzwoicie.

U mnie po zaświeceniu się rezerwy i po chwili tankowaniu wchodzi ~38l. Dokładnie, ten wskaźnik jest bardzo dziwny.. Jakiś czas temu do połowy baku schodził bardzo wolno a później to już rzut beretem do "czerwonego pola". Teraz za to nawet nie daje nadziei tylko równomiernie się przemieszcza, co na psychikę działa tak, że auto pali dużo więcej

Gulunio to chyba kwestia budowy zbiornika. Coś na zasadzie odwróconej butelki. Schodzi, schodzi, schodzi a potem sru i wszystko z szyjki ucieka.

Ja tankuję jak tylko mi pokaże 1/4 zbiornika, mam nie miłe doświadczenie z jeżdżeniem na rezerwie, wogóle nie polecam takiej jazdy, podobno w Polo są delikatne pompki paliwowe i łatwo je wykończyć...

Dawno dawno temu, jak tankowałem zaraz po zaświeceniu rezerwy, wchodziło mi jakieś 36-38 litrów paliwa...

[quote="fredstw"]podobno w Polo są delikatne pompki paliwowe i łatwo je wykończyć...[/quote]
Podobno racja, w warsztacie który się specjalizuje vagami mnie przestrzegli kiedy przyjechałem do nich na rezerwie (ironia losu, kiedy wjeżdżałem na teren warsztatu to się zaświeciła) Podobno bardzo łatwo ją zatrzeć i kosztuje coś koło 600zł?

[quote="sosik36"]Ciekawą rzeczą jest to, że wskaźnik działa "niesymetrycznie" - przez pierwsze 100 km niewiele ubywa na wskaźniku (pokazuje dużo powyżej 3/4 baku), za to od połowy do zera schodzi w ciągu ok 150 - 180 km. Jeżdżę tym autem od 7-miu miesięcy i za każdym razem jest tak samo.[/quote]

Mam tak samo, więc to raczej standard.
Co do ilości wlewanego paliwa - raz udało mi się auto wyjeździć na zero i po dokulaniu na stację zmieściło się niecałe 45l (44 z dużym hakiem) do odbicia pistoletu. Nigdy nie leję pod korek, ale uważam, że te 45l spokojnie starczy na 550-650km (silnik 1.4 AEX).

tak sobie czytam i czytam

Dzisiaj żona tankowała mi smochód polo 1.9 sdi, po zapaleniu rezerwy przejechane max 10 km. I jakież zdziwienie, w standardzie wchodziło 35-38 l, a dzisiaj zatankowali mi 48 litrów, gdzie zbiornik ma 45 litrów.

czy to możliwe ?
około 10 litrów więcej niż w standardzie

może ktoś miał podobnie, prosze o opinie bo będę składał reklamacje na stacji paliw

żona Ciebie oszukała o 10 litrów paliwa

mi polówka teraz pali dokładnie 5,3- tyle wyszło po ostatnim tankowaniu. do pracy mam 5 km, na plac budowy mam 15km. i prowadza tamtędy kręte drogi i zakręty więc nie jadę jednostajnie. jeżdę na wąskich oponach w zimie. wąskich czyli standardowych. ja sie raz dopuściłem do rezerwy na mazurach-dosłownie jechalem jechałem a stacji nie było, myślałem że stanę ale nagle zza zakrętyu wyskoczyła stacja. wtedy weszło mi 43litry. a tak normalnie to tankuje przy około 1/4 baku i wchodzi mi ok 30-35 litrów.

co do stylu pracy wskażnika- na początku powoli, później szybciej, od połowy robię 100km i mam 1/4. czasem jak jestem zmyszony przeciągnąć jeszcze pare km to znowu wskaźnik stoi długo przed rezerwą i powoli na nią wchodzi. jak dochodzi do czerwonego oznaczenia to tankuję ok 38litrów.

z tym wskaźnikiem trzeba nauczyc się żyć, rozumiec i odczytywać.

Było, było, było!!! Zacznijcie używać SZUKAJKI!!! W odpowietrzenie baku można wlać dodatkowe illości wachy.
Koniec tematu.

[quote="barszczo"]czy to możliwe ?
około 10 litrów więcej niż w standardzie [/quote]
Ja zatankowałem kiedyś 50,4 litra. Ale na stacje wjechałem na oparach

[quote="Deska"]Każde Polo posiada zbiornik 45l a do tego można wdusić w odpowietrznik równe 10l... więc 55... chyba proste...
Podczas tankowania w przypadku silnika benzynowego na pistolecie, którym się leje paliwo jest zgrubienie którym wdusza się "Cypek" przy wlewie od odpowietrznika i spuszcza się powietrze... wtedy robimy miejsce dla nowego Paliwa!

P.S nie raz wlewałem 53l... aj aj nie wiem po co ta cała dyskusja... każdy ma coś do powiedzenia... niekoniecznie na temat!
[/quote]


Pisałem zacznijcie ludzie czytać dokładnie cały temat... a nie piszecie zbędne pytania! skoro już wszystko zostało powiedziane!