VWPolo Klub

wymieniłem cały aparat na nowy łącznie z kopułka tamten stary był troche juz zniszczony czujnik padniety, kopulka i palec tez dobity. Ale juz jest ok gra i buczy

Witam.

Ja również zmagam się z problemem odpalania auta (VW Polo 6N 1.6 benzyna 1995r 75KM 55KW). Kilka dni temu wszystko było ok ale teraz nie chce odpalić w ogóle, kręci rozrusznik aż do rozładowania akumulatora i nic a kilka dni temu odpalał na dotyk, niedawno była wymieniana kostka stacyjki (grudzień 2013). Dodam że pompka pracuje bez problemu, iskra na świecach jest. Jak wcześniej odpalił mi dojechałem do sklepu, zgasiłem silnik, nie było mnie może max 10min po czym chciałem odjechać i nie chciał zapalić, po jakimś czasie zapalił i silnik falował na obrotach na benzynie tak jakby ciężko mu było utrzymać go na obrotach (nie dostaje paliwa), po przełączeniu na gaz (1Gen.) pracował równo. Wczoraj naładowałem akumulator i od to nie miła niespodzianka samochód nie zapalił (wczoraj była temperatura +10 stopni). Czy to może być zamarznięte paliwo w filtrze paliwa lub we wtryskiwaczach? Proszę o jakąś poradę dotyczącą mojego problemu

Trudno powiedzieć myślałem że może cewka ale piszesz, że iskre masz paliwo do chodzi. Patrzyłeś czy świece mokre ? Pompka może sb chodzić(buczeć) ale to nie znaczy że pompuje paliwo. Miałem tak w pasacie A ja ostatnio wymieniłem cały aparat zapłonowy cewke i narazie mam spokoj, tylko jest problem jeden na zimnym silniku odpali lekko na dotyk ale nie trzyma obrotow puszcze gaz to gasnie, na ciepłym tego nie robi. Czy może być coś z ładowaniem ? świece?

[quote="skoczek20"]Trudno powiedzieć myślałem że może cewka ale piszesz, że iskre masz paliwo do chodzi. Patrzyłeś czy świece mokre ? Pompka może sb chodzić(buczeć) ale to nie znaczy że pompuje paliwo. Miałem tak w pasacie A ja ostatnio wymieniłem cały aparat zapłonowy cewke i narazie mam spokoj, tylko jest problem jeden na zimnym silniku odpali lekko na dotyk ale nie trzyma obrotow puszcze gaz to gasnie, na ciepłym tego nie robi. Czy może być coś z ładowaniem ? świece?[/quote]
czujnik temp. cieczy - 15 zł

dzieki kolego nie wzialem tego pod uwage :crazy:

Dzień dobry.

Świec nie sprawdzałem bo jak mi powiedziano najpierw sprawdziłem pompę paliwa. Co do świec to raczej są dobre bo "awaryjnie" na gazie auto odpala bez najmniejszego problemu, po przełączeniu na benzynę faluje na niskich obrotach lub gaśnie, jak dodam gazu to silnik pracuje równiej. Wyjąłem pompę, rozebrałem, przeczyściłem filterki, dziwi mnie tylko to że coś w środku samego wkładu pompki (wygląda jak cewka pod bakiem w WSK), złożyłem w całość. A wczoraj poszedłem do samochodu, założyłem z powrotem pompę, podpiąłem do akumulatora (postawionego na zewnątrz auta) przez bezpiecznik i wyłącznik, podłączyłem 2 kawałki węża i włożyłem je do butelek. Podpiąłem zasilanie wsuwkami z izolacją. Włączyłem zasilanie i pompka pompuje paliwo o dziwo do dwóch butelek. Do butelki z wężem powrotnym (z mono-wtrysku) szybciej a do tej z wężem wyjściowym (do mono-wtrysku) wolniej. Czy to oznacza że pompka jest sprawna czy że jest uszkodzona? Czy ten zabieg cokolwiek wyjaśnił?