wentylator jest sterowany z czujnika w chłodnicy
zegary steruje czujnik w wężu przy głowicy
a czujnik w głowicy to czujnik ciśnienia oleju
pewności nie mam bo to silnik 1,4 D i jakoś pamięć mnie zawodzi
edit przecież to silnik VW i D to powinno tak być
ogólnie co do tych czujników to jest problem bo przeważnie są same zamienniki a już nie raz słyszałem że one z reguły już są od początku przekłamane dlatego lepiej jest szukać na szrotach czujników oryginalnych
Tak jak mówi Przemek,też słyszałem ,że najlepiej oryginalnych najlepiej jest szukać .Więc pojawia się pytanie czy jakbym znalazł na szrocie czujnik od benzyny to nie było by żadnego problemu z zamontowaniem go do mojego diesla ? tzn, rozmiar,pomiar itp ? no i czy będzie odpowiednio działał skoro był od benzyny a zostanie podczepiony do diesla.
diesel ma czujnik temperatury zielony lub czarny o numerze 251 919 501 (w sumie to dwa takie, bo jeden dla zegarów drugi "dla silnika"), a benzyna niebieski o nr 025 906 041 "dla silnika" oraz zielony lu b czarny 251 919 501 dla zegarów
czyli czujniki "dla silnika" są inne https://picasaweb.google.com/lh/photo/L ... directlink
Zgodnie z tym co podaje ETKA, to w DIESLU oba czujniki są takie same. Jeden służy do zegarów, a drugi do przekaźnika świec żarowych. Więc możesz spokojnie zamienić je miejscami (wtyczki) i sprawdzić czy zegary będą pokazywały poprawną temperaturę. Ten czujnik ma numer: 251919501D. Taki sam idzie do benzyny do zegarów. I ma oznaczenie czarne lub zielone.
hehe dziwna sprawa.Czyli wychodzi na to ,że oba czujniki są takie same ale wtyczki i kable prowadzą do czego innego.Zamienię wtyczki i zobaczę czy coś dało,jeżeli dało tzn ,że jeden z czujników może być walnięty. Tak to chyba wynika.
No to chyba oczywiste, że kable prowadzą do czego innego. Czytaj ze zrozumieniem. Jeden czujnik idzie do zegarów a drugi przekaźnika sterującego świecami zapłonowymi.
Zrozumiałem o co chodzi. tylko tak jakby potwierdziłem.
Zmieniłem kabelki tak jak powiedziałeś (wtyczki) i jadąc do pracy zaobserwowałem ,że troszkę wyżej podniosła się wskazówka,no ale zimno było i się też pewnie dobrze nie dogrzał,dzisiaj będę miał nowy czujnik ,postaram się go wymienić i zobaczymy co wyjdzie.
nie powiedział bym bo można powiedzieć efekt mam taki sam jak Damian wymieniłem chłodnice termostat wahlera zalany nowy płyn odpowietrzony przejażdżka zrobiona i tak w korku temperatura wzrosła do 80 z hakiem a przy jeździe spadła i trzymała się 75 troszkę więcej nic więcej samochód odstawiony i wentylator się włącza przy tych 75 z hakiem więc wina nie wiadomo czego
Na 100% musi puszczać przy termostacie. Możliwe, że obudowa termostatu jest połamana w środku i puszcza. Silnik musi trzymać około 90 stopni. Czy w korku, czy na autostradzie.
Moim zdaniem winy trzeba szukać w czujniku,ponieważ zaobserwowałem pewną sytuację która wcześniej mi się nie zdarzyła.
Jechałem dzisiaj za miasto,było zimno w aucie wiec włączyłem ogrzewanie na full ciepło i dałem dmuchawę na 2 , nie minęło 10 sekund i czuć było ciepło aż miło.
Myślę ,że wymiana termostatu coś dała. Jeszcze jeden sposób na sprawdzenie czy silnik ma 90 stopni. Zobaczyć czy mniej pali po prostu . Powinna być różnica w zużyciu paliwa przy 70 a 90 stopniach .