VWPolo Klub

Moje aex pali 8 na 50km dojazd 2km do pracy .Obroty spadają po wiechaniu na parking przed robota.
Oczywiście przy sporym mrozie.Zero błedów na kompie.

Moje aex pali 8 na 50km dojazd 2km do pracy .Obroty spadają po wiechaniu na parking przed robota.
Oczywiście przy sporym mrozie.Zero błedów na kompie.

[quote=""opiol89""] przed tym było spalanie ok 6-6,5l co robić pomocy[/quote]

ale autor napisał jakie wcześnie bylo spalanie ,wiec albo zmienił styl jazdy albo faktycznie cos jest źle, bo wiadoma sprawa ze od stylu jazdy zalezy spalanie np gti moze od 6 litrow w lecie na wolnej trasie do 11,2l w miescie spalić i to jest żaden powód do zmartwień

Panowie żadnych dziwnych zachowań nie ma w pracy silnika mieszkam w okolicy Tarnowskich Gór i codziennie przejeżdżam przez miasto ok 4 km .obojętnie gdzie pojadę to i tak nie idzie nic z tym spalaniem zrobić a zmiana biegow ok 2,5-3 tys . Jak tak dalej będzie to auto pójdzie na sprzedaż bo nie mam już nerwów do niego

A nie muli Ci jej? Może cos z iskra? Jak iskry dobrej nie ma do znowu wiecej paliwa pobiera.
Przeczyśc kopułke i zobacz jak z pozostałymi rzeczami.

No to trochę inaczej w jaki sposób wyliczyłeś że kiedyś tam spalił ci tyle a teraz tyle :?:

Silnik chodzi normalnie nie muli swiece palec kopułka nowe są . jak zaczęły się problemy z autem to skończyła się jazda bo pije jak smok . Nalałem parę dni temu za 100zl było to ponad 18l i jak uda się zrobić 200km to będzie cud. Panowie po prostu wiem ile te auto paliło a ile teraz wiec szukam przyczyny a nie bede pisać jak jeżdżę bo jazda cały czas taka sama jest

ale jak wiadomo - za duże spalanie nie jest odpowiedzialny tylko silnik, na to ma wpływ bardzo duzo elementów, np ciśnienie w oponach, blokujace hamulce, geometria zawieszenia.

a tak przy okazji wymieniłbym filtr paliwa.

A wspomniałeś że lambde wymieniłeś, może jakiś szitowaty zamiennik, tu w tym przypadku ciężko jest powiedzieć co jest grane, każdy mówi coś dobrego i może mieć racje jest to spowodowane tym że twoje wielkie spalanie nikogo ty nie przeraża i nie zadziwia.
Mamy zimę krótko ale ostro nam dopiekła proponuje zaczekać na cieplejsze dni sprawdzić wszystko co koledzy proponują, i wtedy przeliczyć spalanie w twoim trybie jazdy. :amen:
PZDR

jak cię martwi spalanie to szukaj guza tj. sprawdź czy jakiś hamulec nie zapieczony bo to ma wpływ na spalanie,
ciśnienie w oponach,
cały zapłon tak jak kolega wyżej napisał, od świec do kopułki obadaj przeczyść elektryka przy benzyniaku ma znaczenie i to duże,
może masz nie teges coś z geometrią kół to też ma wpływ mały ale ma,
termostat sprawdź, sprawdź VAGiem ile na kompie pokazuje stopni, pamiętaj że czujka temperatury pokazuje jedno na blacie i drugie wskazanie zapodaje do kompa, możliwe że się zawiesił czujnik na pewnej temperaturze i komp zapodaje za dużo paliwa,
ewentualna wymiana rozwiązałaby problem,
sprawdź przy okazji vagiem sondę lambda czy zapodaje dobrą amplitudę
filtr powietrza zmień lub kompresorem potraktuj.
Dopiero gdy ogarniesz te elementy możesz szukać dalej.
U mnie na trasie 40 km robię te trasy 5 dni w tygodniu i spalanie mam 5,7 l/100km tyle że to trasa no i prędkość 70-90 km/h a po mieście to pewnie 6-7,5 litra będzie jak nic nie ma się co oszukiwać.

[quote=""opiol89""] mieszkam w okolicy Tarnowskich Gór i codziennie przejeżdżam przez miasto ok 4 km[/quote]

to jest twój dzienny przebieg? zimową pora to normalne spalanie jak na takie przeloty, zobacz po jakim czasie te 100km zrobisz, auto ciągle odpalane i na zimnym jeszcze gaszone, wahanie 1-1,5 litra według mnie nic nie oznacza i chyba niepotrzebnie się martwisz...

Wszystkie te czynniki, które podają koledzy mają mały wpływ na zużycie paliwa (ciśnienie w oponach, geometria itp.), ale już kilka z nich razem może zwiększyć spalanie bardzo mocno, także wszystko jest ważne i wszystko trzeba sprawdzić

Pozdrawiam

[quote=""Arishi""]Wszystkie te czynniki, które podają koledzy mają mały wpływ na zużycie paliwa (ciśnienie w oponach, geometria itp.), ale już kilka z nich razem może zwiększyć spalanie bardzo mocno, także wszystko jest ważne i wszystko trzeba sprawdzić

Pozdrawiam [/quote]

Dokładnie.. szersze opony także wpływają znacząco na spalanie w silnikach 1,0 czy 1,4 (dlatego powróciłem w swoim 1,0 do opon 155).
Obecnie mój 1,0 33kW pali 7,3 l gazu -> 100% miasto, jazda płynna, ale często ile wejdzie mu wstawiam (zmiana biegów przy 2500 obr/.min maksymalnie).
W moim widziałem bardzo dużą zależność spalania od temperatury zewnętrznej (krótkie trasy do pracy poniżej 15 km)
Przy uszkodzonym termostacie, oryginalnych świecach i kablach (rocznik 1996), koślawej geometrii, niskim ciśnieniu w oponach i przy mrozach poniżej -20 stopni doszedłem do 11 l/100km benzyny w jeździe miejskiej.