Strona 2 z 2
Re: Moja Polina:))
: 29 paź 2011, 23:56
autor: wojtek6992
wizualnie może i ładne ale technicznie? masakra. Mój ojciec jeździł i musiał sprzedać, ciągłe usterki i naprawy zmusiły do sprzedaży. Mi właśnie ibiza pasuje, małe, dynamiczne i ekonomiczne (mówię o 130 konnej FR)

Re: Moja Polina:))
: 30 paź 2011, 0:01
autor: Marcofaszysta
myslalem ze awaryjnosc Alf to mit,powrznie tyle z nimi problemu?? A no i ibiza za mala dla mnie troche ja chce wiekrze auto,jak nie Alfe to moze oktawie sobie sprawie.Bo wv to drozyzna sie zrobila jak cholera.
Re: Moja Polina:))
: 30 paź 2011, 0:07
autor: wojtek6992
oktawka dobra sprawa

kolega ma 110 1.9 i chwali. ostatnio dał turbo do regeneracji i du*a blada

zwykłe sdi. To nie mit z tymi awariami. ja jestem młody i nie potrzebuje dużej fury bo zazwyczaj jeżdżę sam lub z 2 osobami na "pokładzie" . Po pierwsze zadaj sobie pytanie- do czego ma być Ci potrzebne auto?
Re: Moja Polina:))
: 30 paź 2011, 0:46
autor: Marcofaszysta
Hehe no wiesz masz troche racji.Jak zadam sobie takie pytanie to pewnie wystarczylby mi fiat 500:D Ale jednak nigdy w życiu go nie kupie i podejrzewam ze ty tez nie. Nie potrzebne mi tak naprawdę duże auto,ale jezdzilem duzymi i podoba mi sie komfort jazdy i wogule czuje sie bezpieczniej,pewnie to zludne ale wole większe.
Mysle tez ze zalerzy to od finansow jakie posiadam,jesli bedzie mnie stac na wiekrze kupie wiekrze :vinsent:
Re: Moja Polina:))
: 30 paź 2011, 9:22
autor: wojtek6992
Powiem tak: Jestem młodziak , prawko mam od stycznia tegoż roku, ale jeździłem juz wielowami autami

zaczynałem od malucha, potem był fiat seicento i mercedes c220 . Merolem fajnie się jeździ, ogromne autko normalnie luksus :cool2: bmw chrzestnej 2.8 193 , leonem FR kumpla no a teraz śmigam na co dzień swoim Polo 1.4 tdi. skoro chcesz coś większego niż Polo to nastawiaj się na oktawkę

fajne autko no i w miare tanie ww eksploatacji

Re: Moja Polina:))
: 30 paź 2011, 10:56
autor: Marcofaszysta
I wlasnie o tym mysle bo to w sumie jak vw,czyli solidny niezawodny,a do tego wiele tanszy i tez nie brzydki.Kumpel ma Oktawie 1,8 turbo 180km. 2005 rok.Zarypiscie sie nim jezdzi i komfort i w ogule mi sie podoba.
Ja jestem troche w innej sytuacji,prwko mam 6 lat i tez wieloma autami jezdzilem i pracowalem sporo jako kierowca,jezdzilem malymi, dużymi, starymi, nowymi.MOje 1 auto byla Corsa z 95 roku 5 dzwiowa,i teraz polo.I jak wsiadam do wiekrzego auta to mnie zazdrosc zżera

Re: Moja Polina:))
: 30 paź 2011, 11:07
autor: wojtek6992
[quote=""Marcofaszysta""]I wlasnie o tym mysle bo to w sumie jak vw,czyli solidny niezawodny,a do tego wiele tanszy i tez nie brzydki.Kumpel ma Oktawie 1,8 turbo 180km. 2005 rok.Zarypiscie sie nim jezdzi i komfort i w ogule mi sie podoba.
Ja jestem troche w innej sytuacji,prwko mam 6 lat i tez wieloma autami jezdzilem i pracowalem sporo jako kierowca,jezdzilem malymi, dużymi, starymi, nowymi.MOje 1 auto byla Corsa z 95 roku 5 dzwiowa,i teraz polo.I jak wsiadam do wiekrzego auta to mnie zazdrosc zżera

[/quote]
hehe

ja pewnie bym jej nie napoił
http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-220-m ... 60228.html (ten model, ale nie akurat tgen samochod na auckji, bo był bity co widac ;p) to jest fajne rozwiązanie. Ale mi najbardziej ta ibiza pasuje

narazie nie zakładam rodzinki więc nie potrzebuję większego

Fajna sprawa polo 130 km 1.9 tdi ale w dobrym stanie sciagnac to wydatek ok 35 tyś , za tą kasę wolę kupić seata leona 2.0 tdi 140
Re: Moja Polina:))
: 30 paź 2011, 16:19
autor: Marcofaszysta
No wlasnie tak jakmowilem vw jest drogi i za te kase morzna kupic cos w tej samej klasie i komforcie taniej albo mlodsze jak np leon.Leonki mi sie akurat podobaja widzialemostatnio fajnie zrobionego i sie prezentuje Mega doslownie:)
A ten merol tez jest wypas ale trzeba sianka zeby takie auto utrzymac,mi sie merasie nie podobaly kiedys ale zmieniam zdanie powoli:)
Re: Moja Polina:))
: 30 paź 2011, 23:09
autor: wojtek6992
http://moto.allegro.pl/seat-leon-1-9td- ... 32268.html ten jest ciekawy. Dzwoniłem już, miał zderzak wymieniany bo wgięcie było, gotowy jestem jechać , ale cóż.. muszę najpierw sprzedać Polo... trochę szkoda bo duzo serca się włożyło w auto ale taki los ;p 1.4 tdi to nie dla mnie hehe
Re: Moja Polina:))
: 31 paź 2011, 17:23
autor: Marcofaszysta
Daj spokój,teraz bedziesz serce w inne auto wkladal:)Nowe auto to przecież sama radość.Ten seacik fajnie sie prezentuje tez mi sie podoba.A samochodu nigdy nie sprzedawałem tonie wiem ile to trwa i w ogule jak to przebiega.Tzn ogulne pojecie mam:) ktos przyjeżdża oglada i takie tam :-D
Re: Moja Polina:))
: 01 lis 2011, 17:34
autor: wojtek6992
[quote=""Marcofaszysta""]Daj spokój,teraz bedziesz serce w inne auto wkladal:)Nowe auto to przecież sama radość.Ten seacik fajnie sie prezentuje tez mi sie podoba.A samochodu nigdy nie sprzedawałem tonie wiem ile to trwa i w ogule jak to przebiega.Tzn ogulne pojecie mam:) ktos przyjeżdża oglada i takie tam :-D[/quote]
u mnie mogą się czepiać bo w pełnym słońcu widać różnicę w kolorze. Błotnik i drzwi różnią się od innych części auta. ale to trzeba naprawdę się dobrze przyjrzeć. Auto kupił mój ojciec od handlarza (czego naprawdę żałuję) Miał jeździć nim ale oddał mi bo jemu nie potrzebny. Wyszło kilka usterek, które od razu się zlikwidowało. Auto jest 100% sprawne technicznie

Myślę, że w marcu zamienię właśnie na ibizę lub leona :yahoo: