VWPolo Klub

No wentylowane

raczej tak bo jestem po zbieżności i wczoraj jak byłem u tego mechanika to przepuścił znów moje auto przez komputery i żadnego odchylenia od ostatniego razu nie było za 2 tyg bd miał dla mnie wolny termin bo on stwierdził że coś może być nie tak z makpersonem ( nie wiem jak to sie pisze) jestem nowicjuszem w zawieszeniu więc nie wiem po co on wiem tylko gdzie jest i jak wygląda :pp
tak mam wentylowane . Że dobra to powiedzieli w Focie i mechanik który je zakładał też powiedział że dużo ludzi sobie ją chwali

To nie tak łatwo ją odkształcić :scratch: . Możesz spróbować przetoczyć tarczę... jak to nie pomoże to trzeba szukać dalej...

Mcpherson wystarczy że jest delikatnie odkształcony i już ciągnie w którąś stronę, wiem jak było w samochodzie pukniętym w lewy róg, niby mcpherson cały, ładnie wyglądał, ale ciągnęło na lewą jak głupie, po wymianie - spokój.

aha no ja mam pewność 100% że auto nie było bite nigdzie bo już ściągałem blachy i było rozbierane całe łącznie ze środkiem :pp a mam go na twardym zawieszeniu -60 z przodu więc mógł Mcpherson sie wykończyć mam 4 lata moją pole i jeszcze tego nie wymieniałem w niej nawet nie wiem czy nie są seryjne ( większość rzeczy co wymieniłem były serią ;/ )

Czyli mam rozumieć że masz założone springi -60 na ori amorki z przodu ?

nie mam pojęcia bo jak go kupiłem to miał obniżenie -40 po całości ja kupiłem sprężyny -60 i zmianiłem ale z tego co sie orientuje to nie są orginalne amorki tylko już jakieś sportowe kolor żółty mają a sprężyny czerwone (ale nie jestem pewien 100% )

Zauważyłem że kiera drga dosłownie przez kilka sekund,jak zaczynam wciskać hamulec,nie przez dłuższy czas,a hamowanie z prędkości powyżej 120.

krzywe tarcze masz juz wyżłobienie na klocku lub tarczy

Mam nowy komplet tarcz i klocków.

nie dostal ci sie tam zaden syf jak klocki montowales ? moze wybita koncowka drazka przenosi ci drgania na kiere podczas hamowania.

syf to na pewno nie. Może i to końcówki drążków

śrubka przy tarczy też ma znaczenie , bez niej tarcza może się źle w zamku ułożyć, przerabiałem to kiedyś, po wymianie tarcz było ok bez śrubki , natomiast po defekcie źle dokręciłem tarcze z kołem i przy hamowaniu podobny efekt, klocek też może się źle ustawić, tarcze zdeformowane jak rozgrzane dostały wody i mogło je odkształcić lub w jednym miejscu zahartować, jeśli chodzi o zawieszenie to stacja diagnostyczna najpewniejsza .

Na przeglądzie wszystko kozak wyszło,a miałem go pod koniec maja.

to na początek Panowie spróbujcie dosztukować śrubkę do tarczy...

to zmień stację i diagnostę . :hello: