Strona 2 z 3
Re: Centralny zamek (6N)
: 31 gru 2010, 6:56
autor: dumle
mam problem z centralnym, nie działa mi od strony kierowcy - przekręcam kluczyk i nic się nie dzieje (centralny w ogóle się nie załącza), mogę jedynie manualnie otworzyć drzwi kierowcy, od strony pasażera działa wszystko normalnie, co to może być? coś się mogło rozłączyć? centralny oryginalny na powietrze
dodam że przez ostatnie 2-3 dni raz otwierał a raz nie, a teraz w ogóle przestał
Re: Centralny zamek (6N)
: 31 gru 2010, 9:20
autor: Michał88
dumle sprawdź przewody w przelotcew drzwiach czy nie pękł ci przewód z czy zamykanie z drzwi kierowcy działa.
Re: Centralny zamek (6N)
: 31 gru 2010, 11:27
autor: czaja
[quote="Rangers76"]no tak tylko co teraz?[/quote]
Jak to co? Kupić inny sprawny. Koszt około 30zł.
[quote="dumle"]dodam że przez ostatnie 2-3 dni raz otwierał a raz nie, a teraz w ogóle przestał[/quote]
Musisz rozebrac boczek i sprawdzić czy wszystko w zamku bangla.
Re: Centralny zamek (6N)
: 31 gru 2010, 13:38
autor: dumle
podłączenie centralnego jest w zamku czy na zewnątrz? zerkne jeszcze na ten przewód w przelotce drzwi, ale to raczej problem przy zamku bo on w ogóle się nie załącza a nie że powietrze gdzieś ucieka (przecież działa od drugiej strony na wszystkie drzwi)
Re: Centralny zamek (6N)
: 02 sty 2011, 9:23
autor: gilles
jeśli nie możesz z kluczyka uruchomić zamka ani otworzyć drzwi,
to pewnie poszło to wiosełko, które jest w klamce
a sam centralny możesz uruchomić podając 12V na odpowiedni przewód np. przy pomce centralnego w bagażniku;
jeśli tylko chcesz otworzyć drzwi, a centalny blokuje "dzyndzel", to wystarczy odłączyć w bagażniku złącze od pompki
Re: Centralny zamek (6N)
: 02 sty 2011, 19:02
autor: dumle
już znalazłem przyczynę - przestała mi działać szyba elektryczna i doszedłem do wniosku że coś nie tak musi być na łączniku - okazało się że po prostu wtyczka się poluzowała, wsadziłem i wszystko działa jak dawniej

Re: Centralny zamek (6N)
: 10 sty 2011, 11:08
autor: vanquisz
Witam
Mój problem jest troszke bardziej skomplikowany, centralny zamek padł z dnia na dzień, nie reaguje na kluczyk, ani pilot. Na nieszczęście, wtedy gdy był zaryglowany. W efekcie nie mogę dostać sie do wlewu paliwa oraz bagażnika. Spróbuje otworzyć od wewnątrz klapę bagażnika(wkładka uszkodzona).
Ale jak dostać sie do wlewu paliwa?
Re: Centralny zamek (6N)
: 10 sty 2011, 11:18
autor: czaja
[quote="vanquisz"]Ale jak dostać sie do wlewu paliwa?[/quote]
było o tym. wystarczy logicznie pomyslec

(mała wskazówka - popatrze gdzie jest bolec i gdzie może być silownik od tego bolca)
Re: Centralny zamek (6N)
: 10 sty 2011, 11:35
autor: vanquisz
czaja, popatrze popatrzę, tylko jak sie dostane do bagażnika.
Jeśli nie ma reakcji na kluczyk i pilot, to szczelność instalacji można wykluczyć i skupić sie na wymianie pompki? Czy wizualnie można stwierdzić jej uszkodzenie?
Re: Centralny zamek (6N)
: 10 sty 2011, 11:42
autor: czaja
[quote="vanquisz"]tylko jak sie dostane do bagażnika[/quote]
Myślę że łatwiej będzie się włamać od strony drzwi.
Re: Centralny zamek (6N)
: 10 sty 2011, 11:50
autor: vanquisz
Myślałem żeby otworzyć bagażnik od środka, o to sie nie martwię.
Pozostaje kwestia tego:
Jeśli nie ma reakcji na kluczyk i pilot, to szczelność instalacji można wykluczyć i skupić sie na wymianie pompki? Czy wizualnie można stwierdzić jej uszkodzenie?
Re: Centralny zamek (6N)
: 10 sty 2011, 13:19
autor: czaja
[quote="vanquisz"]Myślałem żeby otworzyć bagażnik od środka, o to sie nie martwię[/quote]
Jeżeli możesz wejśc do auta to otworzenie bagażnika jest bajecznie proste

odkręcasz jedną śrubkę w tym plastiku co jest na klapie i ją zdejmujesz. potem przestawiasz zameki ciągniesz za cięgno - klapa otwarta. znaj serce pańskie :crazy: siłownik od klapki będzie pod tapicerką po prawej, za styropianem.
Jesli chodzi o pompkę centralnego, to sprawdź czy dochodzi do niej zasilanie. Zacznij od głupoty jaką jest bezpiecznik. jak to jest ok to trzeba szukać dalej. prawdopodobnie zalało pompke i padła.
Re: Centralny zamek (6N)
: 10 sty 2011, 13:33
autor: vanquisz
Budowę tylnej klapy poznałem bliżej po ostatnich ekscesach z zamkiem, tak więc problemów z dostaniem sie do środka nie było. Klepkę od wlewu bez problemu wydmuchałem i jest teraz cały czas otwarta. Co do samej pompki, jest zawilgocona, a kostka cała mokra, prawdopodobnie było zwarcie, bo śmierdzi spalenizną.
Pompkę można zregenerować, czy w grę wchodzi tylko wymiana?
Jakby ktoś miał na stanie, to PW
Dzieki za wskazówki, pozdrawiam.
Re: Centralny zamek (6N)
: 10 sty 2011, 14:13
autor: czaja
[quote="vanquisz"]Pompkę można zregenerować, czy w grę wchodzi tylko wymiana?[/quote]
wrzuć w opcje szukaj. ktoś kiedyś regenerował i poprawiał ścieżki. zadbaj też o szczelność lamp bo to prawdopodobnie tamtędy się woda dostaje.
Re: Centralny zamek (6N)
: 10 sty 2011, 22:10
autor: rzezin
[quote="czaja"]zadbaj też o szczelność lamp bo to prawdopodobnie tamtędy się woda dostaje.[/quote]
x2, u mnie własnie jest ten sam problem i te same objawy
pompka zawilgocona która przez jakiś czas nie działała ale wziąłem ją do domu - poleżała trochę a później ją wyczyściłem i zaczęła z powrotem działać ale na razie ją wyjąłem dopóki dobrze nie uszczelnię lamp bo kostka jest ciągle zawilgocona
