Strona 2 z 2

Re: (6N) masakryczne spalanie...

: 12 sie 2010, 20:43
autor: Anonymous
nieznam sie zabardzo ale moze termostat padł i stąd to duze spalanie.
moj kolega mial taki sam problem ze spalaniem ale w golfie główkowal dlugo az doszedl do wniosku ,,cyt. z forum golfa"

Po długich kombinacjach i jazdach od mechanika do mechanika okazało się, że temperatura silnika do zegara szła z jednego czujnika, a do komputera z drugiego. Wysiadł ten drugi. Pomimo wskazań 90 stopni komputer dostawał info z popsutego czujnika o zimnym silniku i śmigałem sobie na ssaniu. Auto szło jak burza pomiędzy CPN-ami.

moze to jakos pomoze

Re: (6N) masakryczne spalanie...

: 12 sie 2010, 20:48
autor: xdavvex
termostat wymienialem zaraz po zakupie polo, bo wogole nie grzal i wskazowka sie nie podnosila.

Kod: Zaznacz cały

Marcc_Jr
dziala Ci juz gg?

Re: (6N) masakryczne spalanie...

: 12 sie 2010, 21:07
autor: Anonymous
podaj mi Twoje gg na priv bo zainstalwoalem od nowa i niemam listy sory za ot :P

Re: (6N) masakryczne spalanie...

: 12 sie 2010, 22:37
autor: JuStIcE
[quote=""marcc_Jr""]moze termostat padł i stąd to duze spalanie.
moj kolega mial taki sam problem ze spalaniem ale w golfie główkowal dlugo az doszedl do wniosku ,,cyt. z forum golfa"

Po długich kombinacjach i jazdach od mechanika do mechanika okazało się, że temperatura silnika do zegara szła z jednego czujnika, a do komputera z drugiego. Wysiadł ten drugi. Pomimo wskazań 90 stopni komputer dostawał info z popsutego czujnika o zimnym silniku i śmigałem sobie na ssaniu.[/quote]
No właśnie pisesz o czujniku temperatury, a nie o termostacie :D Termostat odpowiada za włączanie obiegu cieczy chłodzącej i chyba wentylatora.

Re: (6N) masakryczne spalanie...

: 12 sie 2010, 22:39
autor: bleah
[quote=""JuStIcE""]chyba wentylatora.
[/quote]

Od wentylatora to jest drugi czujnik tak mi się wydaje , ale tez pewien nie jestem :p

Re: (6N) masakryczne spalanie...

: 12 sie 2010, 22:47
autor: Nightmare
Proponuje podjechać na ustawienie odpowiedniego konta wyprzedzania zapłonu, może to będzie przyczyną.

Jeżeli wszystko inne wydaje się być ok.