VWPolo Klub

no to trochę mocniejszy :crazy:

To ja podłącze się do tematu, zgodnie z stwierdzeniem im więcej sprzętu w samochodzie ciągnącego prąd mam pytanie czy aku 54 Ah jest odpowiedni do mojej polóweczki? (takowy posiadam teraz) ale muszę go wymienić, bo ostatnia zima była ciężka i często musiałem używać prostownika... w samochodzie posiadam klimę, el szyby, centralkę el lusterka, więc trochę to ciągnie no i nie wiem czy pozostać przy aku taki jaki jest czy jak zmienię na mniejszy to da on rade. No i w jaki najlepiej zainwestować? co polecacie ?

pozdrawiam

yhym... widzę, że to jest 1.4, no ale najpierw zrób to, co koledzy mi wcześniej radzili; sprawdź jaki masz alternator- 70Ah czy 90Ah.
Moim zdaniem dla 1.4 i z tym wyposażeniem, które masz to ten 54Ah powinien Ci starczyć, ale to już różnie była...
A próbowałeś wody dolać? Bo też tak w zimie miałem, że jak zostawiłem na 10min. światła włączone to później odpolić nie szło a jak wody dolałem i naładowałem, to nawet ładnie to chodziło :cool2:

Jasne, woda to podstawa. Ale na wiele to się nie zdało. No i już dość starawy jest, ma ponad 5 lat. A gdzie opisane jest na alternatorze jaki on jest? bo ostatnio z ciekawości oglądałem go z góry ale nic nie zauważyłem.

na tym plastiku masz napisane od góry widać liczbę 70 lub 90

Chyba mam jakiś zamiennik albo montowali do polówek też alternatory z valeo - no i nie mogę sprawdzić z wierzchu czy jest to 70 czy 90, bez wjazdu na kanał się nie obędzie pewnie zaznaczone jest gdzieś od dołu.

Lusterko dentystyczne lub zwykłe i latarka i widzisz.

Nie da rady, już próbowałem, nic nie widać. Ale kanał mam to jutro sprawdzę.

ale to powinno być widoczne z góry jak patrzysz na niego po otwarciu maski, może ktoś to wyczyścił rozpuszczalnikiem i nie widać...

sprawdzić się nie dało:) nigdzie nie mam oznaczone:) z tego co oglądałem:) ale wg książki tzn wlepki z kodami mam mieć alternator 90A a akumulator280 A (60 Ah) czyli na taki zmienię niebawem:)

ja tam nie wiem czemu si ę tak tymi pojemnościami podniecacie;p mam alternator 90, akumulator 45Ah i wszystko hula jak ta lala (a mam oprócz radia jeszcze klimę i elektryczne szyby) już 2 zimy przeżył z mrozami po -20st. C i nigdy nie maił problemu żeby dostarczyć niezbędny prund do odpalenia! Poprzedni aku też był tej pojemności (z takim auto kupiłem) i tez nigdy nie było problemów. Zatem skoro nie widać różnicy to po co przepłacac?;p

PS. Mój ojciec w megance z 03r. przy silniku 1,6 i pełnej elektryce i klimie ma aku 47Ah bo i oryginalny, który padł w zeszłym roku dopiero od nowości tez taki był i również nigdy problemów z prądem nie miał. A skoro renówce taka bateria wystarcza to naszym rakietom tym bardziej:)

wg. etecha do AKV ma być minimum 36 Ah - 44 Ah, u mnie ori zamontowany 44Ah i hula do dziś

[quote=""rat4""]wg. etecha do AKV ma być minimum 36 Ah - 44 Ah, u mnie ori zamontowany 44Ah i hula do dziś[/quote]

Żeby nie było że sobie to zmyśliłem

J1L: akumulator280 A (60 Ah)

8GD: alternator 90A

takie mam oznaczenia tej wlepki:) może to jest źle rozszyfrowane:)

ja mam wg wlepki tak samo:) ale kupiłem auto z aku 44Ah więc obawiam się że wlepka wlepka, a życie życiem!

J1L: akumulator280 A (60 Ah)

nie przeczę że masz tak napisane, prawdopodobnie są to skrajne wartości pojemności akumulatora,
280 A to około 35-36 Ah tak mniej więcej mają akumulatory takiej pojemności, a to drugie czyli
60 Ah to prawdopodobnie górna granica pojemności jaką można zastosować, ale z tego co wiem z forum to wielu użytkowników polówek w dieslu ma aku właśnie coś a'la 62 Ah, silnik benzynowy nie ma takiego zapotrzebowania na energię elektryczną.