VWPolo Klub

turzol trzeba wyjąć spinkę, która tam siedzi i odgiąć boczek. Potem skręca się wszystko razem śrubą. Ja użyłem M6x12 łeb sześciokątny. Jedna śruba spokojnie wystarczy. Trzyma się, że ho ho, no i nic nie lata po bagażniku i miejsce zaoszczędzone

turzolowi chodziło chyba o prawe nadkole, tam gdzie jest apteczna to jest też miejsce za nią, i tam też to może pasować, spróbuje przypasować;) a ten pasek co zdjecie wkleiłem to dalej nie wiem od czego jest:D trójkąt mam przymocowany ori na wew. stronie bagażnika na dwóch paskach gumowych, a to co na zdjeciu to takie plastikopodobne,

[quote=""damianese""]turzolowi chodziło chyba o prawe nadkole, tam gdzie jest apteczna to jest też miejsce za nią, i tam też to może pasować, spróbuje przypasować;) [/quote]

chodzi o to miejsce, ale jestem pewny która to prawa a która lewa strona samochodu

no ja mam apteczkę po prawej stronie;) i ten styropiano-podobny wyrób ma dwie kieszenie w jednej znajduje się apteczka a w drugiej masz gaśnicę:) mam nadzieje że wszystko się zgadza?:P

W tej drugiej kieszeni może znajdować się pompa od centralnego - w takim przypadku nie polecam tego miejsca na gaśnicę.
Poza tym gaśnica musi być pod ręką (najlepiej w przedziale pasażerskim), lecz nasze "zwarte" auta mało mają niezagospodarowanych przestrzeni. Dlatego polecam lokalizację, którą przedstawiłem na zdjęciach

a gdzie jest gaśnica oryginalnie w kombi?

Siemka, dziś też zmagałem się z problemem gdzie wstawić tą gaśnicę.

Zrobiłem podobnie jak kolega w postach wcześniejszych ale wykorzystałem inny punkt do zamontowania. Wszystko na zdjęciach.

golfina u mnie jest tak samo :oki:

Ja rozwiązałem wątek mocowania gaśnicy w inny sposób - wysyłam zdjęcia dla potomnych.

W wersji 6n2 GTI, którą posiadam, na tylnej ściance bagażnika (pod progiem załadunkowym) z lewej strony jest wycięcie w plastiku i mocowanie pod zmieniarkę płyt, która w GTI występowała. To jest obok podłużnego wgłębienia z paskami do mocowania trójkąta. Dwa z trzech mocowań do zmieniarki, której nie mam, użyłem do przymocowania śrubami stelaża gaśnicy (rozstaw otworów w moim przypadku pasował 1:1). Dodatkowo do stelaża przymocowałem pasek mocujący, specjalnie przeznaczony do mocowania gaśnic (kupiony za 5-6 zł przez internet w sklepie z artykułami PPOŻ). Całość trzyma się doskonale - nie zajmuje miejsca, bo gaśnica częściowo chowa się we wnękę na zmieniarkę, dostęp jest łatwy (pomijając, że trzeba dostać się do bagażnika, ale wielu producentów montuje gaśnice w bagażniku...), a mocowanie jest stabilne.

Poniżej zdjęcia: