Strona 2 z 2

Re: tapicerka drzwiowa - reanimacja...oklejanie?

: 14 mar 2010, 11:43
autor: wawrzyn
Witam. Ja też bawiłem sie w oklejanie boczków. Troszkę zabawy było, kupiłem czarny materiał org VW na tapicerki 22pln za metr bieżący. DO tego klej podobny do butapremu. Musiałem zedrzeć stary materiał i klej. Materiał fajnie sie naciągał a klej nakładałem pędzlem. Wyszło całkiem fajnie chociaż za drugim razem było by lepiej ;-) Całkowity koszt wyniósł mnie ok 100pln i został mi jeszcze materiał na bagażnik.
A fotki możesz zobaczyć tutaj : viewtopic.php?f=28&t=9916&start=0
Najlepiej oklejać w dwie osoby bo samemu ciężko.

Re: tapicerka drzwiowa - reanimacja...oklejanie?

: 14 mar 2010, 12:20
autor: Crazy
wawrzyn
podobają mi się twoje boczki! będę brać się za to jak pociepleje, bo teraz mam fele do wymiany, a na ras tyle kasy nie mogę wyłożyć żeby i to i to.

Re: tapicerka drzwiowa - reanimacja...oklejanie?

: 01 cze 2010, 0:59
autor: Bogusz1989
Zapraszam do oględzin mojej poli:) Boczki mam obite skajem i jestem mega zadowolony.

Re: tapicerka drzwiowa - reanimacja...oklejanie?

: 01 cze 2010, 10:15
autor: Crazy
Bogusz1989
a ile takie coś kosztuje? sam robiłeś czy zlecałeś?
Jak sam to jak oceniasz stopień trudności zrobienia

Re: tapicerka drzwiowa - reanimacja...oklejanie?

: 01 cze 2010, 21:40
autor: Bogusz1989
Wyszło mi jak najbardziej zadowalająco :)
Koszty:
140x100cm skaju czarnego - 22zł
140x50cm skaju czerwonego - 11zł
2z 1litr butaprenu - około 20 zł
razem - 53zł za oba boczki przednie

Robiłem to z kolegą, obaj nie mieliśmy o tym zielonego pojęcia. Co do nakładania kleju kierowaliśmy się instrukcją na puszce butaprenu. Naciąganie to inna kwestia. Trzeba najpierw poćwiczyć na jakimś niepotrzebnym przedmiocie.Suszarka do włosów może się przydać. Skaj pod wpływem temperatury robi się bardziej elastyczny. Jeśli nie dasz rady wyprofilować jakoś super dokładnie zagięć w boczkach to się nie przejmuj; jak wszystko już wyschnie kup strzykawkę i najcieńszą igłę w aptece i jakiś klej(tylko nie butapren bo za cholerę nie chce się przecisnąć przez igłę[unikaj też klejów typu super glue]) i powstrzykuj ten klej tam gdzie poodłaziło i dociśnij na chwilę. Uważaj z ilością wstrzykiwanego kleju żeby nie wyszedł przez dziurkę po igle. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w obijaniu:) Byłbym zapomniał. Jak skończysz to nie pij alkoholu bo padniesz jak dętka. Sam butapren daje niezłego kopa. Koniecznie przyda się przewiewne pomieszczenie. Nie polecam robić tego pod chmurką.

Re: tapicerka drzwiowa - reanimacja...oklejanie?

: 30 cze 2010, 15:41
autor: Bogusz1989
No i temat stanął w miejscu. Robiłeś te boczki czy nie?? Ciekaw jestem jak Ci wyszło/wyjdzie i czy jesteś zadowolony:) Pozdrawiam. POWODZENIA!!!

Re: tapicerka drzwiowa - reanimacja...oklejanie?

: 30 cze 2010, 19:53
autor: Crazy
Projekt oklejania został chwilowo wstrzymany z powodów walki na ciele poli z rudą, no i chwilowo nie mam drugiej pary rąk do pomocy :) Żona wróci od teściów to podziałamy :)

Re: tapicerka drzwiowa - reanimacja...oklejanie?

: 28 lip 2010, 16:07
autor: Crazy
Okleiłem boczek pasażerski skajem (1 metr kwadratowy + klej 1 litr = 30zł) do tego 2 dni zabawy żeby nie przemęczyć się. ten 1 metr myślę że na oba przody starczy.
Jedynie co to musiałem podciąć materiał w miejscu kieszeni, ale plastik który tam przychodzi i tak to przykrył)
Kleiłem stopniowo, starałem się kleić powierzchnie płaskie, żeby jak najmniej bąbelków wyszło.
Czy jestem zadowolony?
Powiem że tak, i bardzo, w porównaniu do obdartego szaro-zielonego koloru, niebo i ziemia moim zdaniem.
Do tego załatałem dziurę po rączce do podnoszenia szyb która mnie dręczyła i nie wiedziałem co z nią zrobić (manualny podnośnik wywalony, zamiast niego elektryka siedzi).
Postaram się dzisiaj o zdjęcia.
Będę oklejać resztę, dodatkowo wygładzę tylne boczki w miejscu popielniczek, bo takowych nie posiadam.
Może nie jest to profesjonalne, ale koszty są mizerne w porównaniu do efektu.
ObrazekObrazek
foto ze środka bo troszkę kropiło :blush2:
P.S.
Wykończenie boczków w zakładzie który tym się zajmuje kosztowało by ~300 PLN.
Obszycie foteli wycenili na ~2000 PLN (co w przyszłości też mam zamiar robić własnoręcznie materiał już wybrałem :aniolek: )

Re: tapicerka drzwiowa - reanimacja...oklejanie?

: 29 sie 2010, 13:46
autor: Bogusz1989
No i bardzo bardzo ładnie :piwo: gratuluję zagięcia ładniejsze od moich ale... miejsca na głośnik nieco brakuje i w razie gdybyś miał zamiar go dołożyć będzie problemik mały chyba. PozdraVWiam.

Re: tapicerka drzwiowa - reanimacja...oklejanie?

: 29 sie 2010, 21:11
autor: Crazy
Na głośnik na pewno się nie skuszę, bo nie podobają mi się tego typu kombinacje, półkę tylną też mam nie tkniętą :)
Dzisiaj zacząłem oklejać tylny boczek, ale najpierw wygładziłem miejsce pod zapalniczkę, bo nie potrzebuje jej tam, jak skończę pokażę...

Re: tapicerka drzwiowa - reanimacja...oklejanie?

: 31 sie 2010, 0:10
autor: Wojt@s
Znalazłem firmę co sprzedaje samoprzylepne tkaniny welurowe
http://elmariul.republika.pl/tkanina7.htm
Chłopaki z forum seicento testowali i narazie się sprowadza, swojego czasu tkanina była dostępna w sieci Norauto. Moje są w stanie strasznej dewastacji, szczególnie drzwi i myślę co by zrobić boczki, tylne boczki i półeczkę i wywalić dziadowskie głośniki.

Miał ktoś do czynienia z tym materiałem w formie samoprzylepnej ?? :mrgreen: