Strona 2 z 5

Re: Wahacz przedni - tuleje, wymiana

: 27 mar 2011, 13:41
autor: Kubrick
Z własnego doświadczenia wiem, że koszt samej tulei to -kilka zł w ASO. Mój mechanik w listopadzie za wymianę wahacza z tulejami i sworzniem zwrotnicy krzyknął mi z robocizną 250zł. Jak dla mnie, to już lepiej wymienić całe i mieć spokój.

Re: Wahacz przedni - tuleje, wymiana

: 27 mar 2011, 18:05
autor: Hiszp4n
wymiana tulei wahacza to zaden problem nie trzeba prasy tylko wystarczy kupic sciagacz np na allegro, mi zrobil ojciec, zwykla dluga sruba z gwintem i pare okragluch talezykow wytoczonych :) ja za dwie tuleje, sworzen i kpl na stabilizator na jedna strone zaplacilem mniej niz za najtanszy wahacz a kupilem wszystko febi

Re: Wahacz przedni - tuleje, wymiana

: 03 kwie 2011, 22:37
autor: ŚwIeRsZcZ
W jednym wachaczu na jedną stronę jest tuleja+sworzeń+jeszcze jedna tulejka. Mam u siebie nieźle powycinane te gumy i problemy ze zbieżnością. Czy może ktoś mi potwierdzić czy te 3 elementy są wymienialne ??
Dzięki .

Re: Wahacz przedni - tuleje, wymiana

: 04 kwie 2011, 9:00
autor: Michał88
Tak wszystkie 3 elementy są wymienne.

Re: Wahacz przedni - tuleje, wymiana

: 04 kwie 2011, 16:49
autor: bzyku777
Przeważnie "leci" ta tylna tuleja(w aluminiowym koszu) ale mozna dostać juz pełne TRW(bez widocznych nerek)na gumie.osobiście zmieniłem na poliuretan i chyba budę przezyje dwa razy
mechanik skasował za robociznę 150 zł za 4 tuleje na obu stronach

Re: Wahacz przedni - tuleje, wymiana

: 11 kwie 2011, 18:24
autor: ŚwIeRsZcZ
Znacie może numery części tych tulej (sworzeń+ dwie pozostałe) ?? FEBI najlepiej .

Re: Wahacz przedni - tuleje, wymiana

: 19 kwie 2011, 14:34
autor: qwertypol
a macie jakiś sposób na kręcącą się śrubę w kółko? mechanik mówi, że musi pociąć wahacz aby ją odkręcić. A jeśli zerwał się gwint na sankach to da się to naprawić?

Re: Wahacz przedni - tuleje, wymiana

: 09 maja 2011, 18:14
autor: nightmare_1984
Witam wszystkich.
Chcę się zabrać za wymianę tulei wahaczy w swoim polo.
Chciałbym sie dowiedzieć czy wymieniać tylko te z nr 16 i 29 ?? czy 4 i 6 też ?
I jaką firmę plecacie ? FEBI wystarczy na dłuższy czas ? (ma dobrą cenę i jakość tez z tego wiem nie najgorsza). Czy wskazane może są LEMFORDERA bądź TRW ??
Obrazek

Re: Wahacz przedni - tuleje, wymiana

: 09 maja 2011, 21:21
autor: ghul177
w sumie przypuszczam że wystarczyło by tylko zmienić 29 po 16 mało kiedy sie psuje ale jak wiesz jak to wymienić masz sprzet i checi to nie drogie to jest i mozesz zmienić.wystarczy febi w zupełności.

Re: Wahacz przedni - tuleje, wymiana

: 09 maja 2011, 21:37
autor: nightmare_1984
Dzięki wielkie :)
A co z tymi 4 i 6 ?

Re: Wahacz przedni - tuleje, wymiana

: 09 maja 2011, 22:07
autor: bialy0666
identycznie wygląda poduszka pod skrzynię

Re: Wahacz przedni - tuleje, wymiana

: 10 maja 2011, 13:49
autor: nightmare_1984
Ktoś jeszcze może dla pewności potwierdzić że 16 i 29 w zupełności wystarczą ??

Re: Wahacz przedni - tuleje, wymiana

: 10 maja 2011, 13:56
autor: Borek
Tak 16 to te które głównie się zużywają, te 29 zwykle są nie ruszone ale jako że kosztują nieduzo to warto wymienić jak już wahacz luzem.
Niektórzy mniej rozgarnięci mechanicy nie patrzą na kierunek montażu 16 a to ma duże znaczenie więc warto podejrzeć co taki szpec zrobił

Re: Wahacz przedni - tuleje, wymiana

: 10 maja 2011, 21:25
autor: Michał88
[quote="Borek"]Niektórzy mniej rozgarnięci mechanicy nie patrzą na kierunek montażu 16 a to ma duże znaczenie więc warto podejrzeć co taki szpec zrobił[/quote]
Dodam że strzałeczkę w gumie ustawiamy na kropkę na wahaczu.

Re: Wahacz przedni - tuleje, wymiana

: 16 maja 2011, 20:45
autor: dazimek
Ostatnio po przegladzie tez dowiedzialem sie ze mam do wymiany tuleje wachacza przednia jak i tylna. Jesli chodzi o zerwanie tej przyspawanej nakretki od przedniej tuleji co za tym idzie nie da sie odkrecic sruby. jedyny sposob jaki do tej pory odkrylismy to szlifierka katowa wyciecie pod ta nakretka kawalek blachy zeby byl dostep do zerwanej zakretki i zablokowanie jej i odkrecenie sruby. pozniej wspawanie nowej i zaspawanie tej dziury kawalkiem blachy lub dobrze zakonserwowac i zostawic na przyszlosc jakby komus sie to zdarzylo ponownie. Jesli chodzi o mocna trzymajaca srube to niestety pneumatyczne pistolety takie co uzywaja w wulkanizacji nei pociagna takiej sruby jesli klucz od odkrecania kol jej nie ruszy mowie o kluczy slugosci okolo 0,5m gdzie mozna juz niezle sruby nim odkrecac. Chyba ze mowimy o pneumatach juz tych konkretnych ale malo kto ma te powyzej 25-30 atmosfer:) no i te nasadki udarowe srednia sruba to tam 17 lub 19 wiec gruboscienna zeby nie rozerwalo jej w mak :) no i to podejscie pneumatem do tej sruby bo przez przedluzke z przelozeniem w roznych katach zakladac na pneumata to dla hardkorow co maja za cale rece:P