Strona 2 z 2
Re: biały osad pod korkiem oleju i na bagnecie
: 25 sty 2010, 20:57
autor: pavlo
dzięki bardzo za podpowiedzi zrobie tak jak mówisz przejade sie i zobacze czy to zniknie jak będe miał czas pozdro nara
Re: biały osad pod korkiem oleju i na bagnecie
: 26 sty 2010, 0:53
autor: gallus
[quote="bazi"]ewentualnie jakaś tektura za chłodnice[/quote]
Czy mojemu 1.4 tdi NIC się absolutnie nie stanie jeśli bym coś takiego zrobił

?
Re: biały osad pod korkiem oleju i na bagnecie
: 26 sty 2010, 9:52
autor: pumpiszon
Miałem to samo w moim Polo jakieś miesiąc temu. Jezdziłem tak samo do pracy 3 km dziennie i raz w tygodniu z 50 km. Jak nie zmienisz oleju przy tych mrozach to możesz mieć problem z jego ciśnieniem.
Re: biały osad pod korkiem oleju i na bagnecie
: 26 sty 2010, 11:41
autor: rat4
ewentualnie jakaś tektura za chłodnice
Czy mojemu 1.4 tdi NIC się absolutnie nie stanie jeśli bym coś takiego zrobił

?
odpowiedź brzmi absolutnie nic się nie stanie bo chłodnica przy sprawnym termostacie jest wyłączona z dużego obiegu wody także nic ci to nie da, może zaszkodzić w ciepłe dni bo będzie utrudniony obieg powietrza przez chłodnicę i blok silnika,
W przypadku gdybyś miał termostat który przepuszcza czy też bez niego byś jeździł to może delikatnie by to pomogło, ale w przypadku kiedy termostat zdrowy to jest to co najmniej nie logiczne.
Popatrz sam i wyciągnij wnioski....dla mnie wsadzanie tektury to kompletne nieporozumienie...
Tak mniej więcej wygląda duży obieg zamknięty i otwarty w samochodach chłodzonych cieczą

,

Re: biały osad pod korkiem oleju i na bagnecie
: 26 sty 2010, 20:30
autor: pumpiszon
Atrapa zaślepiona tekturą powoduje że mniej chłodnego powietrza dostaje się do komory silnika, ale czy to w czymś pomoże?
Re: biały osad pod korkiem oleju i na bagnecie
: 03 lut 2010, 19:33
autor: LyszyK
[quote="pavlo"]nie śmierdzi benzyną[/quote]
z czystej ciekawosci , o co kaman/??
Re: biały osad pod korkiem oleju i na bagnecie
: 30 wrz 2010, 9:23
autor: rat4
na pewno nie pomoże tylko zaszkodzi, bo utrudni chłodzenie wtedy kiedy silnik będzie tego potrzebował, to tak jakbyś miał oddychać przyduszony przez poduszkę,,,
trochę się zmęczysz przy tym a w najgorszym przypadku zejdziesz z tego świata.