Strona 2 z 2

Re: Maly problem z plynem chlodniczym..

: 20 sty 2010, 15:58
autor: Golas
Witam kolege. Mialem to samo, kupilem samochod ze 3 lata temu i tez na zime. Plyn ubywal i balem sie ze idzie w uklad, po odkreceniu korka wlewu oleju znalazlo sie troche tej karmelowo-mlecznej brei i tym bardziej strach. Ale okazalo sie ze to nie to, przyszla wiosna wyzsze temperatury i brei nie bylo, teraz znow zima i znow jest. Wiec mysle ze nawet jak jest, ale w niezbyt duzej ilosci to nie ma sie co martwic na zapas, te typy tak ponoc maja.
Plam pod autem tez nie znalazlem, mimo ze po jednej z przejazdzek plynu ubylo prawie w calosci. Dopiero u blacharza po zdjeciu zderzaka okazalo sie, ze jest malenka dziurka w chlodnicy.
Ja ja zalepilem tym popularnym "metalicznym" proszkiem, nie jest niebiezpieczny jak sie nie przesadzi. Kupilem srodek z K2, tuba ma moze z 5 cm wysokosci, chyba wszystkie sa takie same, wsypalem 1/4 nie wiecej. Lekko zagrzac silnik, wsypac, potem pojezdzic ze 20 minut. Do dzis plynu nie dolalem. Nagrzewnicy i nic innego nie zawalilem bo wszystko dziala jak dzialalo

Re: Maly problem z plynem chlodniczym..

: 22 sty 2010, 8:48
autor: rob2000
ok. masz rację korek bedzie w zimie miał osad ale to jest niewielki nalot a przy walniętej uszczelce to korek jest poklejony i to solidnie! na bagnecie oleju jeżeli pojawi sie osad to na pewno uszczelka. tam sie w zimie żaden osad nie robi przy niskich temp. co do klejenia chłodnicy domowymi sposobami czy też bez fachowej wiedzy na ten temat to bym był ostrożny ,lepiej zlecić fachowcowi na pewno taniej wyjdzie niż ewentualna wymiana chłodnicy lub uszczelki pod głowicą w skutek zaklejenia kanałów w chłodnicy lub bloku silnika ;) pozdro.

Re: Maly problem z plynem chlodniczym..

: 28 sty 2010, 13:22
autor: Procy
No auto wrocilo od mechanika, okazalo sie ze to uszczelka pod glowica i pompa wodna.. ;/ wymienilem od razu rozrzad i laczny koszt to 1200.. Maskara.. :eek: W kazdym badz razie dzieki za pomoc... :)