VWPolo Klub

wiesz co...bede jechal na zakupy...zrobie telefonem zdjecie gdize jest ten czujnik temp...powietrza neibee robil bo nie wiem czy dojde tam aparatem a zdejmowac mi sie pokrywy nie chce:P wiec jak wroce to wyedytuje postat i wstawie zdjecie.

ok, dzięki :good:

Umnie winą tego byl silnik krokowy tez mam skromną Polóweczke 1.0

Sam już nie wiem od czego zacząć sprawdzanie... :glare: Panowie a gdzie się mieści ten silnik krokowy? to on napędza zawór przepustnicy? gdyby się zepsuł to przecież za każdym razem miałbym chyba problem z obrotami?

to z zoltym pierscieniem to czujnik temperatury...chyba wiesz gdize jest?:P trafisz?

to czujnik powietrza (cisnienia) tez chyba trafisz?:P sorry ze tak pozno...impreza wypadla:D jakbys czegos nie wiedzial pytaj:P

[quote="volks85"]Panowie ściągając osłonę filtra powietrza zauważyłem tak na oko, że zanieczyszczony jest ten element (zdjęcie) o ile dobrze się orientuje to zawór zwrotny, czy to może mieć związek z tymi obrotami, przepustnica wygląda na czystą
[/quote]


mam dokladnie taki sam widok jak otworze pokrywe, przy okazji chcialem spytac czy czyszczenie przepustnicy to spory problem?
I czy konieczne jest adaptacja vagiem? Samo sie nei zrobi? Gdzies czytalem ze po 100 km sama sie zaadoptuje

Dzięki znajdę wszystko, wielkie dzięki za zdjęcia
nie wiem czy samo się zaadoptuje, na pewno "zaworki" ale przepustnica raczej nie (?)

Hej volks! Wydumałeś co było przyczyną tej usterki. U mnie jest podbonie z tym, że pomaga ponowne odpalenie. I dzieje się to tylko przy drugim uruchomieniu silnika.

Na razie nie - jest tak zimno, że nie unikam kontaktu z garażem... :glare: ale jak tylko zrobi się ciepło ruszam do pracy na 99% mam pewność, ze to zanieczyszczona przepustnica, bo widać zabrudzenia olejem