Wracając do szyby, to znam patent aby dostać ją nawet za darmo od ubezpieczyciela drogi lub jej zarządcy.
Jeśli szyba Ci pękła od kamyczka a jechałeś w miarę przepisowo (a bynajmniej nikt nie może powiedzieć że było inaczej) to zatrzymujesz się w bezpiecznym miejscu przy tej drodze, robisz kilka fotek szyby i ew. nawierzchni i dzwonisz na policję aby dokonali notatki służbowej która będzie niezbitym dowodem na roszczenie swoich praw.
Dalej dzwonisz do zarządcy drogi i pytasz o warunki odszkodowania, występujesz o nie na piśmie i gotowe
Powinien zapłacić za szybę i jej wymianę. Nie lecą Ci zniżki z OC, nie masz dużo formalności...
Nie mamy dróg jak w Niemczech ale to nie znaczy, że nie możemy egzekwować swoich praw jeśli stan drogi pozostawia wiele do życzenia i przez to uszkodzimy auto.