Strona 9 z 667

Re: Nocne mary...

: 02 cze 2012, 15:25
autor: KondzioR.
koledzy i koleżanki możecie mi przypomnieć miejscowość w której odbędzie sie zlot we wrześniu?

Re: Nocne mary...

: 02 cze 2012, 15:27
autor: Lechu_1987
[quote="shao"] dzisiaj boks [/quote]
ciekawie bedzie :D

Re: Nocne mary...

: 02 cze 2012, 15:28
autor: barmaz91
[quote="KondzioR."]koledzy i koleżanki możecie mi przypomnieć miejscowość w której odbędzie sie zlot we wrześniu?


[/quote]


Więcbork

Re: Nocne mary...

: 02 cze 2012, 15:28
autor: shao
Bedzie bardzo ciekawie!

KondzioR juz pisalem, ze w Shanghaju :D

Re: Nocne mary...

: 02 cze 2012, 15:29
autor: barmaz91
A ja oglnie witam wróćiłem ze szkoły zaraz polo opłukam bo ukurzone :D a wieczorem na spot

Re: Nocne mary...

: 02 cze 2012, 15:34
autor: KondzioR.
[quote="shao"]Bedzie bardzo ciekawie!

KondzioR juz pisalem, ze w Shanghaju :D[/quote]

hehe, musze zacząć gromadzić paliwo w takim razie :D

Re: Nocne mary...

: 02 cze 2012, 16:19
autor: polakotek
Kurde ale akcje mialam. Ide sobie z parkingu a tam na przystanku na lawce lezy koles, tzn nie tyle lezy co jakos tak dziwnie osuniety, tak srednio ubrany, no ale na zadnego zula nie wyglada, oczywiscie na przystanku pelno ludzi i zero reakcji. Podchodze, szturcham, a ten nic tylko jakos tak ciezko oddycha, no i zapach alkoholu. Babcie sie zlecialy, oczywiscie glosy, zostaw pani go bo to pijak, wytrzezwieje to sie obudzi. Wezwalam pogotowie i okazalo sie, ze zapasc cukrzycowa :O

Re: Nocne mary...

: 02 cze 2012, 16:27
autor: shao
Trzeba pomagac wszystkim w takich sytuacjach bo moze byc wlasnie cukrzyca, a nie alkohol. Cukrzyca to zdradziecka suka!

Re: Nocne mary...

: 02 cze 2012, 16:30
autor: polakotek
Mam nadzieje, ze bedzie wszystko ok z tym czlowiekiem. Ciekawe ile tak sobie lezal i nikt sie nie zainteresowal :glare:

Re: Nocne mary...

: 02 cze 2012, 16:39
autor: MiSiEk-GDA
znieczulica niestety jest panuje cały czas, pamiętam jak miałem akcje co ten koles mnei autem przetrącił co go ganiałem, też leżysz na glebie wołasz pomocy, ludzie mają wbite łeb w 2 strone :doh: Dobrze, że tak zrobiłaś być może uratowałaś gościowi życie

Re: Nocne mary...

: 02 cze 2012, 16:40
autor: shao
Teraz jak wracalem do domu to na odcinku 200m 99% ludnosci szla zygzakiem, czyli w skali tego kraju to bylo jakies 5mln osob :D

Re: Nocne mary...

: 02 cze 2012, 16:52
autor: Marcinek
Ta wczoraj jak koleś nagrzany szedł u mnie pod blokiem i 11 rano :D wiało halnym że szok :D odbijał sie od bloku do bloku aż wkońcu padł i siedział, Ale jakieś koleś podszedł podniósł go coś pogadali i poszedł ;) dalej moje okno nie miało zasięgu :)


edit : wogle jaka masakra jest jechać samochodem na siedzeniu bez oparcia ;D

Re: Nocne mary...

: 02 cze 2012, 16:56
autor: Bielo
jak kiedyś dzwoniłem na 112 bo jakaś dziewczyna atak padaczki miała na ulicy i straciła świadomość, dodzwoniłem się nie wiem gdzie bo powiedziałem, że z pogotowiem mają łączyć, pewnie na policję się dodzwoniłem bo jakiś koleś z tępym tonem głosu powiedział, że łączy... łączenie trwało z dwie minuty, akcja działa się 200m od szpitala i stacji pogotowia ratunkowego, tępaki pojechali na około :doh: zamiast minutę jechali trzy :doh: w międzyczasie zdążyliśmy w pozycji tzw bezpiecznej ułożyć dziewczynę

Re: Nocne mary...

: 02 cze 2012, 16:57
autor: MiSiEk-GDA
[quote="Marcinek"]edit : wogle jaka masakra jest jechać samochodem na siedzeniu bez oparcia ;D[/quote]
jak na sedesie :grin: masakra to by była jakbyś miał ostre hamowanie i poleciał :grin:

Re: Nocne mary...

: 02 cze 2012, 16:58
autor: murzyn
Bry :hello:
Wgle to jakaś dziwna pogoda dziś jest :scratch: :niewiem:
Wczoraj to przynajmniej albo lało albo nie lało :crazy:

Paulina jednak ten czteropak Ci się należy :good: Za akcję na przystanku :grin: