VWPolo Klub

a ja z innej beczki bo wlasnie mi sie skonczyl szampon i szukam czegos co mi nablyszczy,odzywi lakier i spokojnie usunie wszystkei zabrudzenia z lakieru no i bedzie wydajny mam 3 typy

1. http://showcarshine.pl/614-chemical-guy ... ajacy.html
2.http://showcarshine.pl/612-dodo-juice-s ... nauba.html
3.http://showcarshine.pl/27-smartwax-smar ... fibra.html

czy mieliscie juz z jakims do czynienia z tych 3 ?

Osobiście miałem do czynienia z szamponem od Dodo Juice. Bardzo wydajny szampon. Teraz przerzuciłem się na Gold Class Meguiars'a. Bardzo dobrze usuwa zabrudzenia, odżywia kolor, i jest delikatny dla warstwy wosku na samochodzie. Ceny obydwu szamponów porównywalne, jednak Dodo Juice jest bardziej wydajny. Szampon od Megs'a wystarcza na około 12-13 myć.

marcc_Jr nie szukałbym w szamponie właściwości nabłyszczających bo jeśli wogóle są to bedą znikome. Kup po prostu dobry szampon, a do tego jakiś QuickDetailer. Po wytarciu auta robisz "szybkie woskowanie" przy pomocy własnie QD. Zajmuje to z 15min a nic tak nie podkręca efektu jak dobry QD. Ja osobiście uzywam Ultimate QD od Megsa, ale następny chyba będzie Poorboys QD+, którego to Aoox dał mi spróbować na zlocie i efekt był jeszcze lepszy od UQD. Dobre opinie ma też PB Spray&gloss czy QD Chemicalguys

polecam Borku Stjerne! bdb. jak dla mnie QD - megs kryje się przy nim aplikacja i efekty miodzio!

jak chcesz szampon to z carnaubom- zawsze coś nabłyszczy i nada śliskości lakierowi :
np:
Stjerna , Poseidon, Race Glaze .. itp itd;)

hmmm wiem ze to troche dziwnie zabrzmi ale jest jakis preparat zeby brud sie niezbieral , co prawda auto stoi juz 3 tygodnie pod blokiem, a wszystko za sprawa alternatora i tego ze niemam czasu go zregenerowac :banghead: ale do rzeczy ,umyje auto a juz na drugi zien mam tyle syfu na dachu i masce ze szok a jak poleje deszcz to juz tragedia ,przeciez niebede codzinnie latal myc auto bo stoi pod blokiem :jester:

marcc_Jr
Nałóż porządny wosk, to mycie będziesz miał łatwiejsze

witam dzis rozmawialem z kolega na temat kosmetykow samochodowych i polecil mi pewien produkt od meguiarsa tylko zapomnialem nazwy ,chodzi o taki specyfik który nablyszcza oraz chroni lakier i wyciaga glebie koloru ale się go naklada na lakier i zostawia bez zadnego polerowania ,czy moze ktos wie jak sie to nazywa ?

bez polerowania ? moze mowa o Quick Detailerze ? ale jego raczej trzeba przetrzec

no własnie bez podobno sie go nakłada i zostawia a efekt jest lustra ,niemam ziomka numeru tel a mieszka daleko a kurde ten specyfik musze miec :vinsent: skoro jest tak jak on mowil

Meguiar's Quick Detailer zapewne

http://www.autodrogeria.pl/Detailer/Meg ... wia-polysk

łooo matko...
żeby uprzedzić twoje pytania następne- Quick Detailer to wisieńka na torcie! QD nie zastąpi ani wosku ani odżywek ani niczego- jest po to żeby podkręcić efekt lakieru- jasna sprawa żebez wosku itpteż troszkę podkręci- ale uprzedzając - nie zastąpi i nie spełni funkcji zabezpieczenia
:amen:

dzis zabralem sie za korekte, mycie, glinkowanie, APC w mocno zabrudzone miejsca, no i korekta maski - masakrycznie zrysowana od nieumiejetnego mycia maska, do tego lakierowana jeszcze w szwajcarii rowniez nieumiejetnie, na szczescie obedzie sie bez ponownego lakierowania, w ruch poszły papiery wodne 3M, cała seria past PB SSR i padów ABW, efekty na zdjeciach moze slabo widoczne bo ciezko to uchwycic, ale mala fotorelacja z prac.

4h spedzone nad maska, jutro moze sie uda ogarnac przednie blotniki i zderzak, staram sie lakier wyprowadzic praktycznie na "0"

fotki w linku dla zainteresowanych
https://picasaweb.google.com/paffcio01/Korekta#

było zdziwko jak zobaczyłeś tyle czarnego gnoju po wymyciu uszczelek co?

na fotkach widać hmm srebrne polo, ciężko cokolwiek pokazać na srebrnym, ale czas operacji sugeruje że przyłożyłeś się

Borek

no niestety ciezko uchwycic efekt, ja jestem pod mega wielkim wrazeniem tych specyfików, praca jest ciezka i trzeba sie narobic, ale mysle ze teraz to juz z gorki gdyz maske tak jak pisałem matowiłem całą wodnym pozniej polerka i punktowo matowienie gdzie byly jeszcze niedoskonałości w postaci np. zapadnietego lakieru bezbarwnego (ryski, i ssyfki), na szczescie udalo sie to wyprowadzic i dobrze ze jest to jedyny element ktory potrzebował takiej korekty, na reszcie juz tylko swirlxy i glebsze ryski od uzytkowania ale z tym tez dam sobie rade mysle, chociaz ori lakier na pozostalych elementach podejrzewam ze bedzie sporo twardszy wiec moze nie byc tak kolorowo

btw. panowie jakiego cleanera uzyc po korekcie przed nalozeniem w moim przypadku sealanta ?

ogarnięty lewy przedni blotnik i lewe przednie drzwi, czas pracy nie całe 4h, nie umiem robic fotek takich zeby uchwycic efekt przed i po ale po powiekszeniu widać swirlxy i rysy przed korektą.

PRZED: