Strona 8 z 13
Re: Problem z demontażem tylnego amortyzatora
: 09 maja 2011, 17:38
autor: barmaz91
o to wez psiknij WD w to czy CX i poczekaj i spróbuj wtedy
Re: Problem z demontażem tylnego amortyzatora
: 09 maja 2011, 18:23
autor: Lodzio525
jak masz tylko tuleie i srube bez gumy to wal palnikiem, wyjdzie na bank
moim zdaniem bez sensu to ciales... kupiles juz w ogole nowa srube ?? jaka twardosc ??
Re: Problem z demontażem tylnego amortyzatora
: 09 maja 2011, 23:11
autor: baymann9
Tuleja wypadła razem z gumą...
Dlaczego ciąłem bez sensu? Lepszych porad tu nie dostałem :acute:
Mam śrubę, klasa 10,9. Tyle, że jest cała gwintowana. Raczej kupię z gwintem na końcu tylko.
Re: Problem z demontażem tylnego amortyzatora
: 13 maja 2011, 14:52
autor: Lodzio525
Skoro odkręciłeś nakrętke a sruby nie dało sie wyciągnącto powinienieś to grzac palnikiem wtedy by wyszło, ale juz po fakcie, a z tego co rozumiem to masz teraz gume tuleje i starą srube razem a chcesz odzyskac tuleje, tak ?? Jeśli tak to potnij gume a tuleje ze srubą grzej i odzyskasz tuleje, chociaz skoro robic takie zabiegi to lepiej chyba kupic nowa gume wraz z tuleja ale decyzja nalezy do ciebie. Pamietaj jak cos nie chce wyjsc a da sie to GRZAC !!!

Srube wymień na gwintowana tylko na koncu, a 10,9 powinna dac rade, chociaz im mocniejsza tym lepiej
Re: Problem z demontażem tylnego amortyzatora
: 13 maja 2011, 15:28
autor: slaw4ek
Miałem ten sam problem, ale założyłem na śrubę klucz francuski, i ścisnąłem go jak mocno się dało żabą. Następnie położyłem się pod auto, zaparłem się i kręcąc prawo/lewo, jednocześnie ciągnąłem do siebie za klucz. Trwało to 10 minut, ale śruba wyszła. Widać było na niej odciśnięte ślady po tulei więc to pewnie przez nią tak siedziała.
Nie widziałem tematu wcześniej- śruby nie trzeba ciąć, może się kolejnym osobom ta informacja przyda.

Re: Problem z demontażem tylnego amortyzatora
: 13 maja 2011, 23:19
autor: baymann9
Już to załatwiłem.
Tuleje z gumą "przełożyłem" z innego amora.
Re: Problem z demontażem tylnego amortyzatora
: 14 maja 2011, 0:54
autor: Lodzio525
no czyli w sumie temat uporany ?? czy nadal cos ??:P
Re: Problem z demontażem tylnego amortyzatora
: 15 maja 2011, 21:16
autor: baymann9
Problemy ciągle się rodzą, ale tylny amor już załatwiony

Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 01 cze 2011, 14:31
autor: dragan
[quote="Brzeziak_"]Ale jak sytuacja wygląda?? Ja zawsze odkręcam amora i wypuszczam z kielicha. Lewarek mam pod bębnem i opuszczam powoli, ale tak zeby nie urwac przewodu hamulcowego. Jak amork juz luzno wyjety to grzechotka i wykręcam śrubę do pewnego momentu potem juz idze ją jakoś złapać.[/quote]
ja natomiast mam problem taki że tam niemam jak dojść by wybic śrube. nakrętka zdjęta i jak kręce samą srubą to jest mega opór . wydedukowałem ,że śruba najprawdopodobniej została zalana gumą ka jest do okoła dolnego mocowania amorka. miało by to sens gdyby była tam wysoka temperatura to guma miała by prawo się rozpuścić i wtopić ze śrubą tylko skąd tam taka temeratura??? i takie mam odczucie kręcąc samą srubą.
Miał ktoś podobny przypadek?
Jak moge sie do tego zabrać biorąc pod uwagę ,że niema tam dostępu by od środka ją wybić.
Dla pewności i jasności podeśle wieczorem fotki jak to wygląda.
Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 01 cze 2011, 16:38
autor: barmaz91
no kolega ja powiem tak palnik i jazda

Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 01 cze 2011, 19:15
autor: dragan
barmaz91
ty oby nie. sam to po garażowemu musze dać rade , bo jak mam komuś go oddać do zrobienia to minie dwa miechy:/ wiec bez palnika. Jakoś trzeba to wybić , tylko jak??? :niewiem:
Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 01 cze 2011, 20:25
autor: barmaz91
A czy ten amorek ma byc jeszcze uzyty

/
Jesli nie to jak ja wyrzucalem swoje i nie chciala puscic sruba wziolem brzeszczot uciolem z obu stron i wypadl ladnie potem kupilem srubę tylko
MOze taka mozliwosc przemysl
Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 02 cze 2011, 15:05
autor: dragan
Właśnie o to chodzi , że wsadzam go spowrotem tylko z innym springiem
Jakiś inny pomysł?? :/:/:/
Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 02 cze 2011, 18:09
autor: barmaz91
jak nie palnik to ja bym delikatnie wyciol go z obu stron po samym mocowaniu belki ta srubę jak bedziesz ciol ostroznie to przeciesz nic sie nie stanie przeciesz amorek i tak na srubie bedzie sie trzymal a guma i tak bedzie
Re: Wszystko o: Tylne zawieszenie
: 04 cze 2011, 13:46
autor: dragan
jest to jakiś pomysł, a pytanko czy tą ową gume można kupić?? bo o ile uda mi sie zdjąć amorka to wolał bym założyć nową gume bo cholera wie co z tamtej pozostanie?