Niestety efekt niezadowalający - sami zobaczycie na fotce. Wygląda to tak jakby oznaczenie było zatopione w świeżym lakierze, tzn widać ślad.
Pasta polerska nie rozwiązała problemu. Tak czy siak planuję kiedyś klapę na gładko, no ale dobrze by było do tego czasu też mieć ładny samochód.
Co radzicie? U kogoś też tak to wyglądało badziewiato?



