Gaśnie... coraz częściej :(

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

D
Dominik916
Newbie
Newbie
Posty: 18
Rejestracja: 23 lis 2008, 14:13

Gaśnie... coraz częściej :(

Post autor: Dominik916 »

Witam, otóż mam pewien problem, gdyż moja polówka coraz częściej gaśnie. Czasem tylko szarpnie, mignie kontrolka akumulatora i się podniesie z obrotami. Czytałem, że może to być brudna przepustnica, zawór EGR, sonda lambda. Także trochę tego jest. Podpiąłem ostatnio z kolegą pod komputer wyskoczył błąd błąd 533 regulacja obrotów biegu jałowego przekroczona wartość adaptacji oraz jeszcze jeden błąd, że ...sonda lambda-błąd sporadyczny.
Po skasowaniu błędów pojawiał się ciągle ten 533 o sondzie już VAG nic nie wspominał. Teraz nie wiem czy dalej wyskoczył ten błąd z sondą teraz Święta i nie mam dostępu do kabla. Być może po zgaśnięciu znowu to wyskoczy.
Ostatnio przypomniałem sobie, że u siostry w Golfie było podobnie, przeważnie na rondkach przy zmianie biegu na niższy silnik gasnął...i bodajże byłą lambda powodem...
Czy to najprawdopodobniejsze, że w moim przypadku też lambda do wymiany? Proszę o porady :)

Inny problem mam taki, że po wyruszeniu i przejechaniu tak 400-500m z pod maski wydobywa się taki dziwny dźwięk... i to tak wyje jak pociąg wjeżdżający na peron :scratch: Trochę to słychać, potem się ucisza.
Dodam, że to zawsze w tym samym miejscu... kumpel mówi, że gdzieś jakieś rolki może się trą... pasek klinowy ?
Pozdrawiam, Wesołych Świąt jeszcze życzę :-)
Awatar użytkownika
czaja
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 7102
Rejestracja: 10 kwie 2009, 0:00
Lokalizacja: Chotomów

Post autor: czaja »

Jeśli chodzi o pierwszą sprawę to sondę lambda możesz wykluczyć (błąd sporadyczny mógł tam siedzieć dość długo, bo błędy same sie nie kasują). No chyba że po ponownym podłączeniu auta do kompa pojawi się znów ten błąd.
Ja z błędem 00533 miałem to samo. Przepustnica do wyczyszczenia i adaptacji. Jeżeli już czyściłeś to tylko adaptacja. Poniżej link jak zrobić adaptację:
http://www.vcds.pl/index.php?mod=site&id=9
Ważne żeby bezpośrednio przed adaptacją wykasować wszystkie błędy komputera. Będzie ciężko z tym 00533 ale da się. U mnie skasował sie za 6 czy 7 razem :)
D
Dominik916
Newbie
Newbie
Posty: 18
Rejestracja: 23 lis 2008, 14:13

Post autor: Dominik916 »

Aha, jeszcze nie wiem czy po tych zgaśnięciach silnika znów ten błąd się pojawił. Nie pojawiał się jak sprawdzaliśmy, ale wtedy akurat silnik normalnie pracował.
Teraz jakby znowu widniał ten błąd z sondą lambda to jednak ona do wymiany? A jak się nie pojawi to gdzie szukać przyczyny?
Czy przyczyną może być, że przepustnica nie jest zaadoptowana i dlatego obroty czasem tak skaczą?
Jeszcze piszą, że może czujnik Halla :|
Awatar użytkownika
conan
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 259
Rejestracja: 14 lis 2008, 21:30

Post autor: conan »

U mnie był ten sam problem, silnik podczas wciskania sprzęgła gasł albo obroty spadały dość nisko ale się podnosiły gdzies na 1200 i wracały na ok 900. Przyczyną była zasyfiona przepustnica.
Ale prawdziwe problemy zaczeły się po przeczyszczeniu przepustnicy, obroty rosły do 3 tyś i falowały jadac na luzie od 1 tyś do 3 tyś. U dwóch magików nie można było zrobić adaptacji, tzn zrobili ale alej było to samo i tylko mówili że coś jest źle poskładane albo że gdzieś ciagnie fałszywe powietrze, dopiero u 3 mechanika mi to zrobili, adaptacja złapała po kilkudziesiąciu razach. Do tego wymieniony był czujnik sterujący temperaturą do kompa, to akurat niewiem czy miało wpływ na adaptacje ale raczej nie.
Tak że nie zrażajcie się po jednej adaptacji że juz trzeba przepustnice nową tylko próbować do oporu, jak widać te silniki nie są idealne.
A co do twojego błędu przed tym zabiegiem też za każdym razem mi się pojawiał, nawet po skasowaniu.
Awatar użytkownika
czaja
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 7102
Rejestracja: 10 kwie 2009, 0:00
Lokalizacja: Chotomów

Post autor: czaja »

[quote=""conan""]A co do twojego błędu przed tym zabiegiem też za każdym razem mi się pojawiał, nawet po skasowaniu[/quote]dokładnie tak. Po skasowaniu od razu wywalało go spowrotem.

[quote=""Dominik916""]Czy przyczyną może być, że przepustnica nie jest zaadoptowana i dlatego obroty czasem tak skaczą?[/quote]
Dokładnie tak. Na 100%
Przy niezaadaptowanej przepustnicy u mnie wszystko było git. Ale generalnie w większości przypadków obroty szaleją i potrafi zgasnąć silnik.
U mnie nawet obroty trzymała. No ale wiedza ze ten blad siedzi mnie irytowała. I tak jak napisał conan, czasem trzeba próbowac kilka-kilkanaście razy.
Narazie innej przyczyny nie szukaj :)
Ostatnio zmieniony 25 gru 2009, 9:23 przez czaja, łącznie zmieniany 1 raz.
D
Dominik916
Newbie
Newbie
Posty: 18
Rejestracja: 23 lis 2008, 14:13

Post autor: Dominik916 »

[quote=""czaja454""]Dokładnie tak. Na 100%
Przy niezaadaptowanej przepustnicy u mnie wszystko było git.[/quote]
Yyy to może być przyczyną? Bo piszesz, że u Ciebie było git... :-)
A i przeprowadzę adaptację zwykłym VAGiem czy nie da rady...?
Awatar użytkownika
czaja
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 7102
Rejestracja: 10 kwie 2009, 0:00
Lokalizacja: Chotomów

Post autor: czaja »

Ale każdy przypadek jest inny :) U mnie objawiło się to zwiększonym spalaniem. Ja mam kabel i kompa i co jakiś czas sprawdzam sobie autko.
Zrobisz to programem VAG-COM 311.2 lub wyższym. Program musi być w full wersji
D
Dominik916
Newbie
Newbie
Posty: 18
Rejestracja: 23 lis 2008, 14:13

Post autor: Dominik916 »

Czy ruszy na takim kablu: http://allegro.pl/item855157498_vag_com ... 4h_ss.html
Ok, to teraz będę musiał kupić kabel. Dam znać o postępach :-)
Dzięki za pomoc.
Ostatnio zmieniony 25 gru 2009, 9:59 przez Dominik916, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
czaja
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 7102
Rejestracja: 10 kwie 2009, 0:00
Lokalizacja: Chotomów

Post autor: czaja »

Da radę. Ja mam właśnie taki.
Układ w kablu jest tak zrobiony że w systemie operacyjnym widziany jest jako port COM. Także w pewien sposób "oszukujemy" program :)
Potem instalacja i konfiguracja całości i możesz działać. Powiem tylko że port COM dla kabla musi być w zakresie 1-4 (tyle portów widzi program VAG-COM)
D
Dominik916
Newbie
Newbie
Posty: 18
Rejestracja: 23 lis 2008, 14:13

Post autor: Dominik916 »

Witam po Świętach
Kabelek dzisiaj przyszedł, pierwsze co podpinam.
Miałem kilka wersji programu zanim się połapałem, który będzie dobry...
Wyświetliło się standardowo 533 oraz 525. Tylko nie wiem co z tym 525, bo nie pisało co to jest.... Potem jak go skasowałem to już tylko 533 się wyświetlał.
To jak koledzy mówili, adaptacja. Zacząłem kombinować, z początku jakieś errore wywalało. Potem w błędach jakiś 01087, że standardowe wartości nie istnieją czy jakoś tak. Mały stresik, że jeszcze będę wzywać fachowca. Próbowałem jeszcze parę razy. W końcu ADP OK :-)
Lecz po odpaleniu silnika cały czas ten błąd wyskakuje. Jeszcze kilka razy to przeprowadziłem. I nie wiem... jechałem pozałatwiać parę rzeczy, wracałem drogą okrężną :grin: i póki co to go nie szarpało, ani nie zgasł. Jak dalej się tak zacznie dziać, to może silnik krokowy?

P.S. Robiłem to na grupie 098, ale czasem piszą, że na innych to przeprowadzać.
Polo 1.0 50KM '97r.
Aha i ten 00 na "zerowym" kanale adaptacji robi się w tych blokach czy w tym menu, Adaptation -10 ?
D
Dominik916
Newbie
Newbie
Posty: 18
Rejestracja: 23 lis 2008, 14:13

Post autor: Dominik916 »

Otóż tak...
Jeszcze raz wszystko przeczyszczone, adaptacja niby wyszła OK, pojechałem kawałek i mi nagle obroty na max, gaz w podłodze został... Jeszcze w między czasie drobne utrudnienia (auto zamknięte z kluczykami zostało :P) Rozkręciłem, bo myślałem, że przepustnica otwarta i się zacięła. Ale była zamknięta. To jeszcze raz adaptacja (teraz było słychać, że stuka). Gasnąć nie gaśnie. Ale jak się zahamuje na światłach to na 1200obr zostaje i dopiero po chwili spada na 800obr... Potem jak już był nagrzany to spadał normalnie....
Tylko z odpalaniem czy jest ok, bo jak odpalam to wskakuje na 1800obr, potem spada na ponad 1000obr, i jeszcze później na prawidłowe?
B
BogdanB
Newbie
Newbie
Posty: 1
Rejestracja: 02 sty 2010, 2:49

Post autor: BogdanB »

A czy sprawdzałeś cewkę zapłonową? Mi ten problem udało się zlokalizować dzięki forumowiczom -chylę czoła przed wiedzą i dziękuję Wam za pomoc.

W warsztacie który naprawia VW stawiali na Halla/przepustnicę/filtr - typowe przypadłości Polo III, ale kiedy okazało się że to nie to, sprawdzili cewkę i mi ją przezornie wymienili. Kosztowało mnie to 400 zł *(cewka Beru, więc jedna z droższych, trochę powalczyli z samochodem bo ja też stawiałem na Halla/przepustnicę, warsztat na warszawskim Bemowie).

Moja rada - podjedź pod jakikolwiek szrot i poproś o cewkę do sprawdzenia. Cewka w Polo III jest niestety fatalnie umiejcowiona i zalewa ją woda, co przyspiesza proces korozyjny. Używana cewka kosztuje ok. 30 zł na allegro, chińskie są od 50 zł, Beru od ok 150 zł.
D
Dominik916
Newbie
Newbie
Posty: 18
Rejestracja: 23 lis 2008, 14:13

Post autor: Dominik916 »

Cewka zapłonowa.... hmmm... Będę musiał sprawdzić. Ale póki co jak zauważam z dnia na dzień poprawy. Także myślę, że wszystko wróci do normy. :-)
Jak dalej będzie się coś dziać to napiszę.
Pozdawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”