Witam posiadam polo n6 z roku 1995.
Problem jest następujący-auto odpaliło pojechałem do sklepu i po przyjściu auto nie chce zapalić żadne kontrolka nie świeci lampy nic akumulator jest nowy ale na wszelki wypadek dałem drugi i nic napięcie na rozruszniku i alternatorze jest.Próbowałem odpłać z drugiego kluczyka i to samo proszę o pomoc.Co może być przyczyna.
Też właśnie tak rozmyślam ale dziwi mnie ze nie ma nigdzie w kabinie prądu ani radio nie działa awaryjne lampy postojowe a to powinna działać nawet jak będzie to stacyjka...
Od plusa przy rozruszniku idzie przewód plusowy do stacyjki przez bezpiecznik na aku i od tyłu do skrzynki przekażników dalej przez stacyjke do skrzynki przekażników i tam masz główny przekażnik zasilający i teraz jak przekręcisz stacyjke musisz słyszeć taki "cyk" przekażnika jak go niema trza sprawdzić czy dochodzi do niego napięcie ze stacyjki.Do skrzynki z bezpiecznikami i przekażnikami dochodzi napięcie plus od tyłu należy tam pomierzyć czy jest napięcie.
[quote="Adrian_73"]A gdzie sie znajduje ta skrzynka z głównym bezpiecznikiem nad akumulatorem ??[/quote]
Tak w większości polówek, w niektórych nie było montowanych.
Sprawdź przede wszystkim czy dochodzi zasilanie na listwę bezpieczników pod kierownicą.