Dudni w kabinie

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

F
Foxtrod
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 38
Rejestracja: 01 lis 2009, 9:01

Dudni w kabinie

Post autor: Foxtrod »

Walczę z tym problemem uuu od dawna i zero efektu dudni mi w kabinie na biegu jałowym jak by taki bardzo bardzo szybki bas z suboffera dziś wsiadał znajomy do mojego polo tylnymi drzwiami z prawej strony kiedy otworzył drzwi znacznie mocniej zaczęło dudnieć ja nie mam pomysłów czy ktoś pomoże nie pisać proszę o poduszkach że coś jest luźno że tłumik puka o podwozie podstawy są sprawdzone ja myślę że gdzieś przenoszą się wibracje no ale gdzie jak do tej pory nikt nie potrafi pomóc szkoda :|
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

[quote="Foxtrod"]nie pisać proszę o poduszkach.[/quote]
A dlaczego ? chodzi o trzecią poduszke.
Obrazek
Nie proś o nie pisanie tylko napisz co za fure masz benzyna,diesel bo jest wekend i nasza
Obrazek
ma wolne.
Awatar użytkownika
suhhar
Swój
Swój
Posty: 770
Rejestracja: 13 maja 2009, 13:47
Lokalizacja: kłodzko

Post autor: suhhar »

u mnie dudni jak puszcze sprzeglo na jalowym na zimnym silniku a jak wcisne to cisza wiec stawiam ze to cos ze skrzynia albo dwumas ;/ no chyba ze poduszka pod skrzynia ale czy to byłby taki efekt ? moze to to ?
Obrazek

Zawsze szukam dziury w całym więc proszę się nie denerwować !!!
F
Foxtrod
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 38
Rejestracja: 01 lis 2009, 9:01

Post autor: Foxtrod »

[quote="Dziadek13"][quote="Foxtrod"]nie pisać proszę o poduszkach.[/quote]
A dlaczego ? chodzi o trzecią poduszke.
Obrazek
Nie proś o nie pisanie tylko napisz co za fure masz benzyna,diesel bo jest wekend i nasza
Obrazek
ma wolne.[/quote]


Ta fura to VW Polo 1,4 benzyna 1997r
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

No to tą poduche trza odkręcić i zapalić silnik nie gazować co by silnik nie spadł tylko posłuchać jak nie dudni do wymiany.
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

[quote="suhhar"]u mnie dudni jak puszcze sprzeglo na jalowym na zimnym silniku a jak wcisne to cisza wiec stawiam ze to cos ze skrzynia albo dwumas ;/ no chyba ze poduszka pod skrzynia ale czy to byłby taki efekt ? moze to to ?[/quote]
Zapukaj do @vjarecki bardziej obeznany z dieslami.co do dwu masy to raczej by ci szarpało jak ruszasz.Poczytaj na ten temat http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=3110

Nie wiem czemu nie mam przycisku EDYTUJ sory za podwójny post.
F
Foxtrod
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 38
Rejestracja: 01 lis 2009, 9:01

Post autor: Foxtrod »

[quote="Dziadek13"]No to tą poduche trza odkręcić i zapalić silnik nie gazować co by silnik nie spadł tylko posłuchać jak nie dudni do wymiany.[/quote]

no to jutro do roboty z tą poduchą oby to było to bo mnie przerasta ten dźwięk dudnienia :butcher:
Awatar użytkownika
lionheart198
Początkujący
Początkujący
Posty: 115
Rejestracja: 02 wrz 2009, 19:08
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna

Post autor: lionheart198 »

Na biegu jałowym stojąc w miejscu wciśnij hamulec jeśli drgania wzrosną to poducha pod silnikiem. Wiem bo sam to przerabiałem sposób podsunął mi Vjarecki w starszym temacie którego niestety nie mogłem znaleźć. Z mojej strony jeszcze dodam że przyczyną jak w moim przypadku mogą być dodatkowo opuszczone drzwi. Test jest prosty pootwierać kolejno drzwi :)
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

[quote="lionheart198"]Na biegu jałowym stojąc w miejscu wciśnij hamulec jeśli drgania wzrosną to poducha pod silnikiem.[/quote]
A jak stoisz w miejscu z zapalonym silnikiem i włączysz światła to też zacznie ci drgać,a co do hamulca to musi ci drgać jak go naciśniesz bo spadnie podciśnienie w układzie dolotowym a zabierze go wspomaganie hamulców chodzi o benzyniaka w dieslach mają pompe wytwarzającą podcisnienie i naciskając pedał hamulca nie zabierasz podciśnienia z dolotu bo go nie masz w dieslu.
Awatar użytkownika
suhhar
Swój
Swój
Posty: 770
Rejestracja: 13 maja 2009, 13:47
Lokalizacja: kłodzko

Post autor: suhhar »

ja jak nacisne pedal hamulca to dragia wzrastaja wiec o co biega ? zawsze myslalem ze tak ma byc w dieslu.
Obrazek

Zawsze szukam dziury w całym więc proszę się nie denerwować !!!
Awatar użytkownika
CinkoPolo
Początkujący
Początkujący
Posty: 146
Rejestracja: 02 sie 2009, 20:05
Lokalizacja: ChojnóVW

Post autor: CinkoPolo »

[quote="Dziadek13"]Nie wiem czemu nie mam przycisku EDYTUJ sory za podwójny post[/quote]
Dziadek13pisałem w tej sprawie wczoraj do Rangerek i otrzymałem odpowiedź,cytuję :
edytowac mozesz tylko przez kilak minut po napisaniu postu :D - taki mały psikus :)
Ut vincas,disce pati,ut vivas,disce mori...
Obrazek
Moja Polusia na PJ
Awatar użytkownika
lionheart198
Początkujący
Początkujący
Posty: 115
Rejestracja: 02 wrz 2009, 19:08
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna

Post autor: lionheart198 »

@Dziadek13
Nie jest to naturlane u mnie przed wymianą poduchy te denerwujące drgania wzrastały np jak stałem w korku z wcisnietym hamulcem. Masz racje u mnie też zaczyna drgać w miarę jak uruchamiam kolejne odbiorniki prądu czego to jest sygnał? Zanzaczm że to zupełnie inne rodzaj drgań nie rezonują jak w przypadku poduchy i nie są tak uciążliwe. czy to tzw sprzęgiełko na laternatorze czy może koło pasowe?
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

Jak włanczasz kolejne urządzenia elektryczne to nastepuje większy pobór prądu z aku wtedy alternator musi bardziej sie wysilić żeby doładować aku no i tu odrazu tracisz 2 kucyki mocy i obroty maleją bo alternator stawia opór.To samo jest w silnikach benzynowych tylko tam dochodzi jeszcze wspomaganie hamulców jak pisałem wyżej.Co do wciśniętego hamulca to tak jak byś stał autem bez kół na grubej galarecie wtedy nie czujesz drgań,ale jak galareta zamarznie to wszystko drży,poprostu klocki i szczęki hamulcowe były dociśnięte zahamowane i wszystko na sztywno dawało takie efekty drżenia.Nie wiem czy dobrze,jasno opisałem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „nadwozie + wnętrze”