[quote=""kamil0510""]podepne się przy okazji do tematu. u mnie sytuacja wygląda nastepująco: temp jest cały czas w okolicach 70 stopni czy w trasie czy na miejscu... chyba ze stoi na biegu jałowym to wtedy wynosi 90 stopni. termostat mialem wymieniany dokladnie rok temu. co to moze byc jakiś defekt czy możliwe ze tak normalnie działa? dziekuje za podpowiedzi...[/quote]
Termostat. Króciec też można wymienić przy okazji.
Po kieszeni dostaniesz bo więcej paliwa pujdzie,silnik nie dogrzany,musisz sobie kupić kufajke i uszatke bo zimno będzie w autku a to też koszta ale plusik że nie pochorujesz sie bo będziesz zachartowany.
Moja Pola dochodzi do 90C dopiero po 6 km w mieście, czyli jakieś 15 min jazdy. Nawiew tylko na jedynkę i max gorące powietrze. Nie wydaję się wam za wolno?
witam, mam podobny problem (1,9tdi 90KM, AHU lub ALE, VW Polo Variant, 1998)...
temperatura utrzymuje się poniżej 70st po przejechaniu 7-8 km - latem nagrzewał się praktycznie po 2-3 km, po 4 km zawsze miał 90st i trzymał temp nieważne czy na trasie czy w korku
spalanie wzrosło mi o ok 1-1,5l
dodam, że 2 miesiące temu straciłem oryginalną osłonę silnika (była już lekko pęknięta, ale odpadła przy większej prędkości na trasie - odkęcili ją przydrożni mechanicy, a nie zabrałem jej do auta) - niestety nie wiem jak dobrać oryginał (używany, bo w ASO zażyczyli sobie koło 800 zł) - po utracie osłony pojawiły się problemy z temperaturą (a było jeszcze dość ciepło)
w środku prawie cały czas jest zimno <brrr>
na koniec dodam, że mam problemy z porannym odpalaniem - silnik z zawirowaczami kręci bardzo długo, a jak odpali to wchodzi na obroty rzędu 1200-1400 (dodam, że wszystkie świece żarowe są przepalone - też nie wiem jak je dobrać: czy to będą beru 0 100 226 227?) po lekkim dodaniu gazu obroty wracają do 900-950
po ok 8 h stania auta na dworze (po pracy) odpala prawie bez problemu
[quote=""pieco""]a teraz jeszcze cos.tylko bez smiechu albo po cichu prosze:) jest szansa bym sam wymienil ten termostat skoro mówicie ze padają po 4 w lato to chyba można wymienić samemu. Da rade czy to operacja... i potrzebny doktor[/quote]
Szukajka na prawdę nie boli, temat wałkowany od 2 miesięcy ....
Ja ostatnio zabrałem sie za wymiane termostatu czyli zlałem płyn dolnym weżem przy chłodnicy i po otkerceniu plastikowego krućca okazało sie ze to nie jest ten termostat jaki pokazuje( Dziadek13 na foto) tylko taki zwykły no i niestety troche sie zdenerwowałem bo musiałem miec auto sprawne wiec złozyłem do kupy wszystko i dopiero dzis wymieniłem termostat na prawidłowy .Jednak z drugiej strony cieszy mnie fakt ze nie bede miał problemu z plastikowym krućcem.Jak ktos jest zainteresowany to posiadam takowy nowy bo kupiłem ostatnio a teraz jest mi zbedny.
qba180 jak ci swiece nie grzeja przed odpaleniem to ile Ty człowieku musisz chechlac zeby ci zapalił MASAKRA chcesz skrocic sobie zywot silnika i pompy ? Wykrec jedna swiece spisz jej numer i jedz do sklepu po nowe.
Zawsze szukam dziury w całym więc proszę się nie denerwować !!!
dziś nie odpalił wcale próbowałem 3 razy, ale tylko z rury poszedł biały dym - mam nadzieję, że to tylko świece... do pracy musiałem jechać poldkiem - ahhh ten napęd na tył, letnie opony+śnieg
co do odpalania, to mechanik powiedział mi (nie wiem czy miał rację, bo się nie znam), że niby bez tych świec też będzie odpalał, ale dłużej (bo to ten sam silnik co w GOLFie IV), ale nic o skróceniu żywotności mi nie powiedział...
Ja także mam taki problem. Wymieniałem latem termostat. Dużo jezdze na trasie bo praktycznie codziennie przejezdzam 80-120km. Cała część jazdy to trasa. Samochód przy temperaturach 10 stopni i mniej nie dogrzewa sie do 90 stopni. Teraz jak za oknem zrobilo sie -18 wskazówka w ogóle nie rusza z miejsca. Z dmuchawy jest zimne powietrze, także jazda możliwa jest tylko w ciepłych kufajkach. Zastanawiam się czy warto zasłaniać chłodnicę, czy raczej dopatrywać się niedogodnień w układzie chłodzenia. Płyn ze zbiorniczka wyrównawczego jest na stałym poziomie, więc raczej nic nie wycieka. Co o tym sądzicie?
brat ma to samo w t4 automat 2.5 benzyna jak byly dodatnie temp. to termostat nowy trzymal mu rowno 90 a teraz jak sa mrozy to ledwo poza 70 sie wskazowka wychyla. Poprostu ped powietrza powoduje takie utraty ciepla ze silnik nie jest sam siebie ogrzac a co dopiero puscic to na nagrzewnice. Ja bym sprobowal zaslonic chlodnice jak tylko robisz trasy i malo po miescie. Moze pomoze sprobowac nie zaszkodzi.
Zawsze szukam dziury w całym więc proszę się nie denerwować !!!
msk
Nie ma takiej możliwości że wskazówka sie nie ruszy , jeśli przy plusowej temperaturze nie osiągał CI 90 stopni to na moje oko termostat padł albo się zaciął. Poczytaj tematy o wymianie termostatu, pełno tego na forum .