Nie odpala a kręci

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

s
sarecto
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 280
Rejestracja: 11 wrz 2009, 16:09
Lokalizacja: Lidzbark Warm.

Post autor: sarecto »

mam nadizeje ze temperatura wzrosnie... to mi odmarznie plyn do spryskiwaczy:D:D
Obrazek

viewtopic.php?f=29&t=8650 - zielony prawie demon:p

pomoglem? pochwal:D
Awatar użytkownika
CinkoPolo
Początkujący
Początkujący
Posty: 146
Rejestracja: 02 sie 2009, 20:05
Lokalizacja: ChojnóVW

Post autor: CinkoPolo »

Może jakiś przewód pękł ze starości,miałem tak w starej Ibizie. Gasła na środku drogi,śmierdziało paliwem w środku,naprawiłem go i było git :)
Ut vincas,disce pati,ut vivas,disce mori...
Obrazek
Moja Polusia na PJ
Awatar użytkownika
waglik
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 608
Rejestracja: 05 kwie 2009, 20:50
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska,Tarnów

Post autor: waglik »

Kolego jak cyknie to znaczy, że świece już są zagrzane do tej temperatury do której powinny być i można palić, ja zawsze jak zgasną mi wszystkie kontroli (oprócz ładowania akumlatora bo wiadomo ta Ci nie zgaśnie przy zgaszonym motorze :oki: ) to poczekam max 2-3 sek i kręce, nie czekam aż cyknie, taki sposób zapalania dał mi pewien mechanik, i szczerze lepiej mi pali tak, niż po tzw. "cyknięciu" a co do Twojego problemu wydaje mi się, tak jak tutaj pisali filtr, skoro rozrusznik kręci, ale stary uważaj nie wiem czy to prawda, ale silniki Diesla zużywają więcej prądu na rozruch silnika niż zwykła benzyna, także piłuj max z 3 sek. jak nie zaskoczy nie dłużej bo padnie Ci akumlator. Po wymianie filtra sprawdź akumlatorek na prostowniku, ostatnio mrozy były także mógł troche się zużyć, jeszcze przez dłuższe piłowanie... Tutaj jeszcze dodam od siebie, że silniki Diesla są bardziej czułe niż silniki benzynowe. I trzeba na nie uważać najlepiej gdy mamy wyjazd rano gdzieś to najlepiej przed jazdą zapalić motorek i niech sie grzeje przez 5 min. (ja tak robie). Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu na droge, ja dopiero gdzieś za miesiąc wróce bo auto leży bez maski i delikatnie lewego boczku u mechanika :-( . Ślisko mamy Panowie i Panie !
Awatar użytkownika
brzoza120
Newbie
Newbie
Posty: 9
Rejestracja: 13 lis 2009, 16:33

Post autor: brzoza120 »

Ja ostatnio też miałem podobny problem, zresztą opisany już na forum, i problem był banalny, alarm odcinał zapłon, rozrusznik kręcił, pompa działała, stacyjka i aku ok. ale zrobiło się zwarcie na kablach od alarmu, wystarczyło je rozłączyć i ok. Jak masz alarm to sprawdź też tą ewentualność.
Awatar użytkownika
CinkoPolo
Początkujący
Początkujący
Posty: 146
Rejestracja: 02 sie 2009, 20:05
Lokalizacja: ChojnóVW

Post autor: CinkoPolo »

Alarm czy immobilizer ?
Ut vincas,disce pati,ut vivas,disce mori...
Obrazek
Moja Polusia na PJ
s
sarecto
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 280
Rejestracja: 11 wrz 2009, 16:09
Lokalizacja: Lidzbark Warm.

Post autor: sarecto »

ale przeciez kolega nei napisal czy ma diesla czy nie... w dieslu moze i owszem swiece cykaja...ale w benzyniakach jesli cos cyka to albo pompa paliwa... albo jakas kobieta sie bawi paznokciami w samochodzie:P
Obrazek

viewtopic.php?f=29&t=8650 - zielony prawie demon:p

pomoglem? pochwal:D
F
FiDO

Post autor: FiDO »

Ja mam podobny problem z moim dieslem, z tym ze moj w koncu rusza. Po nocy w tych mrozach za pierwszym razem kreci (czasem normalnie, czasem slabo) ale nie zapala. Po kilku probach (czasami 1, czasami wiecej) zaczyna odpalac, ale od razu gasnie (przycisniecie gazu nic nie zmienia). Za ktoryms razem odpala juz na tyle lekko, ze nie gasnie, zostawiam go wtedy na luzie z ogrzewaniem i w miedzyczasie sobie odsniezam. Dalej juz nie ma problemow, jak juz tak odpali to jedzie.
Aku kupowalem nowy jakis miesiac temu, rozrusznik przeczyszczony, facet od rozrusznika powiedzial mi, ze cos jeszcze wg niego jest nie tak (po odglosie odpalania), ale nie potrafil powiedziec co, a nie chcial strzelac. Mowil ze on zna sie tylko na rozrusznikach i wg niego rozrusznik byl w b. dobrym stanie jak go rozkrecil, wymienil w nim tylko jakas czesc, przeczyscil, nasmarowal. Sprawdzal tez rozrusznik poza samochodem i mowi, ze odglos jest ok, takze to nie on. Jakies sugestie co powinienem sprawdzic ?
Awatar użytkownika
Kolo z Polo
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 53
Rejestracja: 23 lis 2009, 21:01

Post autor: Kolo z Polo »

Moje autko wczoraj też odmówiło odpalenia ;) pobiegnę tam zaraz z kablami i sprubóję podładować tylko chciałem zapytać was o coś. Ujemny biegun akumulatora od "Dawcy" trzeba podłączyć z tego co wiem nie do ujemnego bieguna "Biorcy" tylko np. do jakiejś niemalowanej metalowej części silnika tak? Jaka część najlepiej się do tego nada ? ;)
my little Poli
Awatar użytkownika
bleah
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1424
Rejestracja: 28 mar 2009, 15:44

Post autor: bleah »

Ja jak odpalam komuś auto to zawsze minus do minusa, plus do plusa. Pierwsze słysze o takim podłączaniu jak Ty piszesz.
Awatar użytkownika
Kolo z Polo
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 53
Rejestracja: 23 lis 2009, 21:01

Post autor: Kolo z Polo »

Zasugerowałem się tym filmikiem ja tam nie będę mówił czy tak jest czy nie bo nigdy jeszcze nie musiałem auta odpalać w ten sposób. Nie wiem obejrzyjcie i napiszcie czy to prawda.

http://www.youtube.com/watch?v=gQdkvzQQ ... re=related
my little Poli
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

[quote=""bleah1986""]Ja jak odpalam komuś auto to zawsze minus do minusa, plus do plusa. Pierwsze słysze o takim podłączaniu jak Ty piszesz.[/quote]
No to jak biorca będzie miał zwarty aku to wtedy usłyszysz co sie z twoim aku będzie robiło.
Tak sie robi żeby nie uwalić swojego aku minus zawsze do silnika plus do aku a plecionka między silnikiem a karoserią służy nam jako zabezpieczenie jak by biorca miał zwarty aku.
Awatar użytkownika
Kolo z Polo
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 53
Rejestracja: 23 lis 2009, 21:01

Post autor: Kolo z Polo »

Które miejsce pod maska nadaje się do podłączenia u biorcy minusa?
my little Poli
R
Rysiu666
Newbie
Newbie
Posty: 2
Rejestracja: 20 gru 2009, 18:00

Post autor: Rysiu666 »

Witam, jestem tu nowy i mam taki problem.
Zacznę od tego że posiadam vw polo 1.9d z 95r
W ostatnich dniach mimo tak niskich temperatur autko ładnie odpalało (3-4 kręcenia). lecz dzisiaj
nie chcial odpalic . sytuacja wygląda tak: świece się nagrzewają przekręcam dalej kluczyk i... nie słychać w ogóle rozrusznika tylko takie dziwne jakby zgrzytanie. Słychać jak "coś" się kręci i nic
Czy ktoś z obecnych spotkał się kiedyś z czymś takim??
s
sarecto
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 280
Rejestracja: 11 wrz 2009, 16:09
Lokalizacja: Lidzbark Warm.

Post autor: sarecto »

albo padl Ci akumulator albo moze bendix rozrusznika?
Obrazek

viewtopic.php?f=29&t=8650 - zielony prawie demon:p

pomoglem? pochwal:D
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

Aku podładować i sprawdzić bo chyba niema siły wyrzucić bendixa żeby sie zazębił.
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”