odpalił zgasł i już nie odpala

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
adamoos2004
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 53
Rejestracja: 19 paź 2009, 15:47
Lokalizacja: Częstochowa

odpalił zgasł i już nie odpala

Post autor: adamoos2004 »

Witajcie. Dzisiaj polówka opierwszy raz odmówiła mi posłuszeństwa. Odpaliła za pierwszym razem, wyjechałem z podwórka dwa metry i zgasła. Później już nie chciała odpalić. Rozrusznik kręci, akumulator dla pewności podładowałem i dalej nic. Kręci, ale nie zapala.

Od jakiegoś tygodnia miałem takie problemy, że zaraz po odpaleniu na zimnym silniku dziwnie pracowała, tak jakby trząsło samochodem, ale kilkanaście sekund i wszystko chodziło jak należy.

Dzisiaj też tak troszkę potrząsło i kaplica. Czy przychodzi Wam do głowy co by to mogło być. Podejrzewam elektrykę typu cewka, kopułka, palec, kable WN. Świece niedawno wymieniane. Z góry dzięki za odpowiedzi.
k
kamil0510
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 26
Rejestracja: 01 gru 2009, 20:35
Lokalizacja: KGR

Post autor: kamil0510 »

Kolego nie znam się zbyt dobrze na mechanice ale idąc po twoich objawach nasuwa mi się mój przykład z tamtego roku zrobiło mi się tak samo tylko, że ujechałem ok 100 metrów i zgasł i kręcił wszystko niby ok a nie odpalił odstawiłem do mechanika i okazało się że była to cewka zapłonowa coś w tym stylu http://moto.allegro.pl/item826067835_ce ... 94_99.html nie chcę tu dawać diagnozy ale ja miałem akurat taką usterkę przy tych objawach. pozdrawiam
Awatar użytkownika
Bruczyk
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 2834
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:18
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bruczyk »

a pompka buczy po przekreceniu kluczyka??
Awatar użytkownika
adamoos2004
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 53
Rejestracja: 19 paź 2009, 15:47
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: adamoos2004 »

Oj, nie miałem okazji sprawdzić, bo to było na szybko przed pracą. Wrócę koło 23 więc już dzisiaj nie sprawdzę. Z tą cewką to sobię może sprawdzę na podmiankę z ibizy teścia, on ma '99 APQ, więc silnik chyba identyczny. O ile pozwoli :) Obstawiam raczej tą cewkę bo przegrzebałem forum i natrafiłem kilka wpisów z takim problemem i przyczyną była właśnie cewka.
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

Mógłbym bym obstawić też czujnik halla on steruje cewką można poczyścić wtyk na aparacie zapłonowym od halla.Ale to po podmianie cewki jak by dalej nie paliła.
Obrazek
Awatar użytkownika
adamoos2004
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 53
Rejestracja: 19 paź 2009, 15:47
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: adamoos2004 »

A czy zamarznięta odma może coś mieć do tego ? bo mój filtr powietrza wyglądał tak
Obrazek
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

[quote=""adamoos2004""]A czy zamarznięta odma może coś mieć do tego[/quote]
Raczej nie ale w pore uchwyciłeś problem bo by ci olej wyrzuciło przez bagnet.
J
JOHN_2016
Newbie
Newbie
Posty: 22
Rejestracja: 30 gru 2008, 20:12

Post autor: JOHN_2016 »

Moja odma wyglądala ostatnio tak samo nie wiem czym to jest spowodowane?
L
Luki56
Newbie
Newbie
Posty: 15
Rejestracja: 16 gru 2009, 22:18

Post autor: Luki56 »

Odma się zapycha przez to że się robi krótkie odcinki autem, silnik się nie dogrzewa i robi nam się taka maź. Co jakiś czas trzeba oczyszczać rurkę odmy doprowadzoną do filtra od spodu.
Awatar użytkownika
adamoos2004
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 53
Rejestracja: 19 paź 2009, 15:47
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: adamoos2004 »

Witajcie po weekendzie melduję co było. Otóż padła cewka. Chciałem dać "pomógł" koledze kamil0510 ale jakoś nie widzę takiej opcji :/

Wyobraźcie sobie, że iskra na cewce była a mimo to nie odpalał.

A co do nieszczęsnej odmy to wywaliło mi wczoraj po komorze silnika, olej się porozbryzgiwał i musiałem interweniować. Jako że nie mam kanału a jedynie garaż oraz samochód jest zagazowany więc dostęp jest lekko powiedziawszy utrudniony zrobiłem to tak:

Wjechałem w garażu na cegły przednimi kołami. Miałem już troszkę miejsca żeby się położyć pod samochodem. Zlokalizowałem trzy śrubki imbusowe klucz 5. Z drobnymi problemami udało mi się je odkręcić. Trzeba było znaleźć malutką rurkę jako ramie do klucza żeby puściły. Jak już miałem odmę w rękach odpiąłem wąż od puszki. Zużyłem całą buteleczkę benzyny ekstrakcyjnej na około 20 krotne płukanie. Za każdym razem wylewał się straszny syf. Po wypłukaniu wytarciu założyłem z powrotem.

UWAGA dla wszystkich. Jak samochód zaczynał odmarzać to z kół poleciała woda więc raczej nie stosujcie lampek na 230 przy leżeniu pod samochodem.
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

I to cieszy że przynajmniej jeden user odpisał jak i czym zakończył sie jego problem.
Awatar użytkownika
ql89
Początkujący
Początkujący
Posty: 180
Rejestracja: 17 lis 2008, 17:58
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ql89 »

również mam taki problem, jechałem sobie spokojnie a tu nagle zatrzymując sie na światłach silnik zaczął nierówno pracować aż zgasł- ponownie juz nie odpalił. Widze ze kolega mając podobne objawy miał uszkodzoną cewkę, czy istnieje możliwość jej sprawdzenia ? Oczywiście poza podmianą :niewiem: Co jeszcze należy sprawdzić przy takich objawach? I czy VAG pokaze uszkodzenie cewki, gdyz mam go zamiar podłaczyc pod auto...
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”