Dokładnie, dlatego też nie rzucałem go bardziej na glebę by nic nie urwać. Z krzakami będe uważał, chociaż jeszcze sporo wody w Wiśle upłyni ezanim się na jakiś tor wybiorę. Co do felg dziękować za słowa uznania (Polo Williams normalnie :crazy:) :piwo:
[quote=""Goozik""]kurcze no,brat bliznika normalnie :]
jak staniemy obok siebie to prawie identyko
ale po co to wszystko,pozniej sprzedac nie bedziesz mogł,przeciez w zyciu to ci sie zwroci chłopie
koncz ,koncz bracie bo w zyciu silnika nie dotrzesz [/quote]
Spox jeszcze trochę podłubię i będą bardziej niejednojajowe ( :?: )

:jester: no właśnie po co i to jeszcze w starym polo :jester:
Kiedyś w końcu dotrę :crazy:
Z bieżących niespodzianek musze znów ogarnąć temat immo i nieszczęsnego wyłącznika zapłonu bo po ostatnich "działaniach" "elektryka" auto raz pali bez wyłacznika a raz z nim

Nowa lista "things to do":
- zamontować zaślepkę airbagu, wcześniej usunąć resztki wygłuszenia spod deski
- skończyć usuwanie masy wygłuszającej, odczyścić resztki po niej i pomalowac podłogę w LD5D
- zrobić lampy smoked
- wymienić/naprawić/pomalować pękniętą konsolkę
- pomalować lusterka na czarny mat/zaszpachlować pęknięcie na lusterku (boll)
- w ramach lekkiego cywilizowania wyglądu wnętrza (taki trend mi się pojawił) zamontować mieszek lewarka biegów (nie będzie tak syf w mechanizm wchodził) + pomalować drążek na czarno
- odczyścić fotel kubełkowy/pomalować przelotki na pasy
- generalnie wyczyscić wnętrze
- zalożyć opony zimowe
- dać nowe/stare felgi do piaskowania i pomalowac na wiadomy kolor

- założyć fotel kubełkowy/wspawać oczka do mocowania pasów
- zamontowac rozpórkę górną przednią i zapinki na maskę
- założyć zwrotnice/hample od 1.4 16V/1.6 16V
- zmienić uszczelkę separatora oleju
- pomalować tylne lampy na czerwono
Ufff więcej grzechów narazie nie pamiętam, za wszytskie szczerze żałuję, postanawiam się poprawić i pośpieszyć z pracami
