Drodzy użytkownicy Polo. W moim samochodzie w doku na koło zapasowe, pod miejscem gdzie jest szpilka którą przykręcamy zapasówkę by nie latała, jest malutka dziurka na zewnątrz. Dokładnie pod blaszką, do której przyspawana jest ta szpilka. Czy u Was też tak jest? Zapobiega to ewentualnemu odprowadzeniu nagromadzonej wody w bagażniku? Pytam, powiem w tym dołku mam straszną wilgoć, wszelkie szmaty obecne tam, były całe mokre. No i nie wiem, czy mam ją zalepić, czy nie. Raczej żadnych zacieków wody od góry nie zauważyłem, więc woda chyba dostała mi się przez ten otworek. Pozdrawiam!
Nie, nie ma żadnego otworu.
Natomiast wilgoć "na bank" dostaje się inną drogą .
Osobiście - właśnie sam borykam się z tym problemem - mokra jest tapicerka prawego boczka bagażnika + podłogi bagażnika z prawej strony, woda dostaje się stamtąd do wnęki koła zapasowego.
Na razie wyeliminowałem :
- otwór anteny dachowej
- uszczelnienie tylnej prawej lampy zespolonej
- uszczelnienie klapy bagażnika
- otwory technologiczne nadwozia
- kielich mocowania zawieszenia tylnego.
Woda dostaje sie do srodka w czasie postoju samochopdu na deszczu . Po zdjęciu tapicerek wyglada że ... spływa gdzieś z góry po tylnym słupku - ale przecież nhie ma skąd...
Na razie brak mi dalszych pomysłów
[quote="Dziadek13"]A posiadasz szyber dach bo właśnie tam pod tylnymi lampami są odpływy z niego może wypadły lub zatkane.[/quote]
Nadwozie 5-drzwiowe, bez szyberdachu. To nie to.
Zastanawiam się, czy nie jest to wina otworów na sponki listwy rynienki dachu - tylko że nigdy nic tam nie było ruszane ( gwarancja - wszystkie samochody mam "od fabryki".
Sugeruję sprawdzenie wężyka, doprowadzającego płyn do tylnego spryskiwacza szyby. Na wysokości kanapy, pod oknem znajduje się łącznik wężyka i on lubi się rozłączyć. Jest przy tym babraniny, ponieważ musisz ściągnąć prawie całą tapicerkę i plastiki, począwszy od bagażnika a skończywszy na boczkach.
[quote="Xeadas"]Sugeruję sprawdzenie wężyka, doprowadzającego płyn do tylnego spryskiwacza szyby. Na wysokości kanapy, pod oknem znajduje się łącznik wężyka i on lubi się rozłączyć. Jest przy tym babraniny, ponieważ musisz ściągnąć prawie całą tapicerkę i plastiki, począwszy od bagażnika a skończywszy na boczkach.[/quote]
to już przerabiałem : wężyk jest po lewej stronie, ja mam mokro z prawej.
Samochód właśnie się testuje - wystawiony na noc na deszcz. Wklejona na nowo uszczelka tylnej klapy, uszczelniona lampa, uszczelnione zawiasy klapy, zdemontowana tapicerka - może się coś pokaże...
-- Śro Lis 18, 2009 7:54 pm --
Już po teście : samochód stał kilka godzin na deszczu : efekt : znowu jezioro.
Leci ewidentnie z góry po prawym tylnym słupku. Tylko którędy wchodzi ?