Zerknijcie na mego Polo '99 kupionego u jednego ze śląskich dealerów VW. Niestety negocjacje reklamacyjne nie doprowadziły do pozytywnej finalizacji sprawy....
Wygląda to raczej na "poznański" szrot w niczym nie przypominający jakości VW....
Jak to Austriacy powiadają VW alles szajs, ale gute verbung.
Problem w tym, że to nie tylko drzwi.....
wzdłuż uszczelek szyb przedniej, tylnej, dach, nadproża, nadkola, wszystkie drzwi wokół klamek, nadkola, etc...... ogólnie całe nadwozie bez wyjątku.
O ile się nie myle to "Kulczyk Tradex".
A to nie widziałeś tych kwiatków kupując auto? Opisz jakoś dokładnie sytuacje, kiedy kupiłeś, kiedy odkryłes te parchy itd. Ustowowo w przypadku sprzedaży konsumenckiej towaru uzywanego kupujący ma 1 rok czasu na domaganie się swoich praw z tytułu niezgodności towaru z umową (bo domyslam się, że dodatkowej gwarancji nie dostałes) więc oby nie było po ptokach :niewiem:
Tak się składa, że jestem PIERWSZYM właścicielem tego "poznańskiego cuda", natomiast ustawa konsumencka weszła w życie 27 lipca 2002r.
Na temat realizacji zobowiązań gwarancyjnych "firmy" wolałbym się nie wypowiadać, bo to zbyt długa historia.
Aaa to ciekawy przypadek, bo jesli auto masz od nowości i zakładam , że nie było użytkowane w kopalni soli ani nie było w sposób niefachowy naprawiane to ta korozja jest jakaś anormalna. Pisząc "poznański szrot" masz na mysli to, że było wyprodukowane w poznańskiej fabryce VW?(chyba tam robią tylko auta dostawcze i raczej w 99 r. jeszcze jej nie było)
Ja mam 1998 rok i także z VIN-u wypada fabryka Poznańska, kraj sprzedaży - Polska. Korozja łapie tu i tam, ale standartowo - progi, nadkola. Ta twoje wykwity są dość straszne, dopiero teraz to zauważyłeś? To wygląda jakby kwitły parę lat....
"Volkswagen Poznań Sp. z o.o. została utworzona w 1993 r. jako spółka joint venture z polskim producentem samochodów FSR Tarpan."
"Od 1996 r. spółka jest w 100% spółką Marki Volkswagen Samochody Użytkowe. W tym czasie produkowane tu były, obok Transportera T4, który był początkiem sukcesu firmy, także Skoda Favorit i Felicia, Seat Cordoba oraz Audi A6. W następnym roku doszły jeszcze LT-2, Skoda Octavia, Passat i Polo, zaś trzy lata później Skoda Fabia."
Owszem, wykwity są straszne, problem w tym, że wciąż wyskakują nowe spod lakieru....
Auto jest garażowane, etc....
Reklamacje składane były w pierwszym roku użytkowania, niestety firma "lała się żurem" oznajmując w oficjalnych pismach, że wskazane wady zostały usunięte...
Niestety nie starczyło funduszy, aby skierować sprawę na drogę postępowania cywilnego.
Podziwiać jakości produktu i szacunku do klienta nie zaszkodzi....
to jest jakas masakra, ta korozja jest juz w takim stanie ze nic z tym nie zrobisz, pozostaje wymiana elementow badz spawanie - czego nie polecam... :/ jeszcze nigdy nie widziałem tak zgnitego polo - szkoda tylko, ze takiej slabej jakosci foty dales
łoo kurde no to dziwnie go ruda zeżarła, to maluch mojej laski z 99 roku jest w dużo lepszym stanie. Tu była albo jakaś wada w czasie produkcji albo już nie wiem co ( w tvn turbo była kiedyś toyota 4raw, auto rocznie podajże i zgnite więc błędy podczas produkcji się zdarzają). A swoją drogą z nimi nie wygrasz jeżeli chodzi o reklamacje itd, no chyba że zainteresuje się tym tv czyli turbo kamera... wtedy czasem miękną i jakieś światełko w tunelu jest.
Heh ale co do tego to podpisuje się rękami i nogami VW alles szajs, ale gute verbung, ta marka ma tylko wyrobioną renome ale nic pozatym, z jakością i solidnością to nigdy chyba nie miała nic wspólnego
Bo jak kupowałem vw to kierowałem się właśnie tą "renomą" No a niestety póki co nie mam kasy na inne auto, po drugie za dużo kasy wsadziłem w tego grata .
conan
jak sie nie sprawdza przed kupnem stanu technicznego i przeszlosci pojazdu to pozniej sie narzeka
mowisz, ze nie stac Cie na zmiane... nie sztuka jest sprzedac auto starsze i kupic nowoczesniejsze... kup auto tej klasy w tych samych pieniadzach iii.. ?? ciekawe co lepszego znajdziesz