Witajcie mam problem z moim polo 9N 2005.
Zostawiłem auto na parkingu, rano wycieraczki w połowie szyby, auto martwe. Odpaliłem od kabli, wycieraczki chodziły cały czas (nie da się włączyć manetka) nawet bez kluczyka czy zapłonu. Wyciągnąłem bezpiecznik od wycieraczek, auto stało na zapalonym silniku 40 minut.
Dzisiaj auto znowu martwe mimo braku bezpiecznika.
Macie pomysł co to może być za cholera i gdzie szukać problemu?

