[9n3]Zwarcie instalacji, ztopiły się kable włącznika świateł+problem z oświetlen

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

D
Dominik0904
Newbie
Newbie
Posty: 2
Rejestracja: 15 lip 2024, 20:29

[9n3]Zwarcie instalacji, ztopiły się kable włącznika świateł+problem z oświetlen

Post autor: Dominik0904 »

Witam mam problem ze swoim polo 1.4 tdi 2006r.
W sobotę w czasie ulewy jechałem z dużą prędkością polna droga aby nie utopić się w bagnistej drodze. Nagle zauważyłem że bez żadnej przyczyny zaświeciła mi się przednia lampka oświetlenia kabiny która była ustawiona na tryb świecenia przy otwierciu drzwi. Jadąc dalej po okolo 2 minutach zaczął wydobywać się dym z pod plastyku kolumny kierowniczej,, z pod kierownicy " Wtedy natychmiast zgasiłem silnik po czym przestało się dymić. Wziąłem samochód na linkę i zaciągnąłem do domu.
Następnego dnia gdy było już sucho zdjąłem plastiki obudowy kolumny nie stwierdziłem aby było cokolwiek stopione zajrzałem do bezpieczników i zauważyłem że stopiły się kable przy kostce do wlacznika świateł mijania. Po odpaleniu samochodu nie było już żadnego dymu pomimo podtopionych przewodów nawet przejechałem się samochodem kilka razy w celu szukania elektryka samochodowego który miał by wolny czas aby naprawić usterkę, niestety nie znalazłem żadnego majstra. Dlatego będę musiał zająć się tym samemu, z wasza pomocą.
BARDZO WARZNE wydaje mi się to iż wspomniana wcześniej lampka oświetlenia kabiny gasnie tylko po przełączeniu jej na 0 wtedy się nie zaświecą sama beż powodu. Jeśli zaś ustawie oświetlenie kabiny w pozycji automatycznego świecenia przy otwieraniu drzwi ( też zaświecała sie po wyjeciu kluczyków ze stacyjki bez otwierania drzwi ) lampka potrafi nie zgasnąć po określonym czasie od zamknięcia drzwi czasem zgaśnie na chwilę czasem mrugnie jakby było gdzieś zwarcie które pewnie w jakimś stopniu musi być połączone z tymi stopionymi przewodami od kostki włącznika świateł drogowych.
Napiszcie mi proszę od czego mam zacząć czy wymienić włącznik świateł. Czy może wystarczy zaizolować stopione przewody. Nie mam pojęcia od czego zacząć szukać przyczyny stopienia się przewodów. Obecnie co jest dziwne dym nie pokazuje się z tych przewodów ani nie śmierdzi stopionymi przewodami jedyne co wskazuje na to że problem nie zniknął i pewnie się pojawi jest lampka oświetlenia kabiny która przypomina mi o tym jak wystraszyłem się że za chwilę samochód stanie w płomieniach.
Mam pecha w życiu ponieważ kilka lat temu przy wyskakiwania zapłonu w audi A4 b7 po wymianie cewki zespolonej i przewodów u elektryka spaliła mi się całą komora silnika.

Te polo mam 2 lata wiem od poprzedniego właściciela że ma odłączony alarm i immobilizer ponieważ byl problem z odpaleniem samochodu. Ja już wymieniłem w tym Polo regulator napięcia alternatora u innego elektryka gdzie po 3 miesiącach alternator znowy słabo zaczął ładować akumulator okolo12V. W tedy wymieniłem cały alternator na używany z alle...o obecnie ładowanie jest na poziomie lekko ponad 14V. Ładowanie sprawdzałem w sobotę jeszcze przed tym jak pojawił się dym,  z powodu iż rano samochód zakręcił rozrusznikiem z taką ledwością jakby znowu nie było ładowania  co najdziwniejsze to to że po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu samochodu rozrusznik juz kręcił normalnie i nic nie wskazywało na problem z rozładowanym akumulatorem czy tez brakiem ładowania. Po przejechachaniu 30km znowu pojawił się problem z mocą z jaką kręcił rozrusznik, następnie rozrusznik zaczął już kręcić prawidłowo.
Wydaje mi się iż problem z siłą krecenia rozrusznikiem może być powiązany ze zwarciem instalacji które później mnie zaskoczyło.
Coś dolega temu Polo lecz nie mogę dojść do tego gdzie szukać przyczyny. Posiada do tego samochodu aplikacje na telefon oraz koste na Bluetooth do OBD2 więc mam możliwość sprawdzenia błędów oraz ich kasowanie. W tej chwili nie sprawdzałem błędów, gdyby jakieś się pojawiły nagle to o nich napiszę. Póki co nic na to nie wskazuje ponieważ nie świeci się znaczek błędu na desce rozdzielczej. Nawet nie przepalił się żaden bezpiecznik co jest dziwne w takiej sytuacji według mnie.

W samochodzie pół roku temu wymienilem czujnik położenia wałka rozrządu, którego wymianę wskazywał mi podłączony komputerek do zczytywania kodów błędów.wtedy miałem czasem problem z odpalaniem samochodu głównie na zagrzanym silniku który zgasiłem i chciałem po krótkiej chwili uruchomić. Niestety wymiana czujnika nic nie dala ponieważ problem nie ustał do dziś dnia. Radzę sobie z tym problemem w ten sposób że widząc iż samochód odrazu nie odpalił i będę musiał kręcić rozrusznikiem przez około 5 do 8 sekund wtedy nie kręcę rozrusznikiem tylko gaszę zapłon i ponownie odpalam samochód. Wtedy odpala normalnie. Ten problem czasem pojawiał się też na zimnym silniku ale to naprawdę zadko może raz na 3 miesiące. Rozważam wymianę pompki paliwowej gdyż może ona stwarza problem odpalnia samochodu. Wymiana filtra paliwa nic nie pomogła. Wspomniałem o tym odpalaniu że względu na awarie zwarcia gdyż może ma to związek z tym co obecnie dzieje się x samochodem.
Jeszcze wspomnę o tym że że wspomagania elektrycznego które znajduje się w samochodzie ostatnio wydobywać zaczął się dziwny piska kręcąc kierownica w lewą stronę, ktoś mi wspomniał że również tego typu wspomagania mogą stanowić przyczynę zwarcia w instalacji. Nie mam pojęcia czy to może być powiązane z tą awarią
Ostatnio zmieniony 15 lip 2024, 22:59 przez Dominik0904, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „elektryka + centralny zamek”