Witam,
Próbuję wskrzesić w aucie niedziałającą klimatyzację. Zaprowadziłem auto w tamtym roku do pierwszego lepszego serwisu klimy (żadni eksperci), stwierdzili że klima szczelna, uzupełniona ale sprężarka nie startuje i oni się tym nie zajmują. Teraz upały zaczynają przeszkadzać i zanim znów gdzieś zaprowadzę (tym razem do specjalisty) , to próbuję sam. Co wiem? Bezpieczniki całe. Wypiąłem kostkę zasilania przy kompresorze (2-pinowa) - napięcie dochodzi nawet po przekręceniu kluczyka, na zapłonie 10,5 V. Na uruchomionym silniku mam ponad 12 V bez względu czy włącze przycisk AC czy nie. Czy tak powinno być ? Co mogę jeszcze sprawdzić ? Dokładałem napięcie z aku na styki, słyszałem delikatne pyknięcie ale czy to jest to o co chodzi to nie wiem.
Dodam jeszcze że mam nie sprawny czujnik temperatury zewnętrznej ( o ile ma on jakieś znaczenie, bo słyszałem, że nie). Z góry dziękuję za każdą podpowiedź