Witam.
Mam taki problem z wycieraczkami w polówce: podczas pracy wycieraczek czasami się one nieoczekiwanie zatrzymują i po prostu stoją, nie ma reakcji na zmianę biegu dźwignia itp. Po jakimś czasie (5-10 sekund) włączają się same na maksymalny bieg i również dźwignia "nic nie daje", raz podczas tego stanu zauważyłem że palą się ciągle wszystkie kierunki (nie przerywają) a sama dźwignia kierunkowskazu nie działa, nie wiem czy tak jest zawsze bo zdarzyło mi się to tak z 3 raz w ciągu 2 lat i to zawsze przed samym domem. Nawet zgaszenie silnika i wyjęcie kluczyka nie zatrzymuje wycieraczek, dopiero odłączenie akumulatora zatrzymuje je, jak podłącze z powrotem to jest normalnie. Może ktoś wie co to może być? Posiadam chyba najbiedniejsze wyposażenie 9N bo nie mam nawet centralnego zamka.
Pozdrawiam

