Od kilku dni od czasu do czasu przy hamowaniu w hamulcu czuję takie jakby krótkie burczenie/drganie. W ten sposób może objawiać się działanie absu? Zawsze przed takim burczeniem bardzo powoli jechałem zbliżając się do skrzyżowania, hamowanie nie było mocne.
Przy mocnym hamowaniu wiem jak abs działa, pedał mocno pulsuje góra-dół i słychać zgrzytanie.
Teraz przy lekkim/średnim hamowaniu słyszę i czuję w pedale burczenie.
Płyn hamulcowy wymieniałem 3 lata temu. Sprawdziłem i ilość jest odpowiednia, płyn nie jest też brzydki, normalny.
Coś może się dziać? Co sprawdzić?
[6n2] Burczenie w pedale hamulca przy hamowaniu
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
Dzisiaj tak jakby hamulca nie miałem 
Jadę sobie, hamuję tak jak zawsze i nie działa pedał musiałem nieco mocniej do ziemi wcisnąć i zaczęło hamować.
No to jutro jadę do mechanika.
Hamulce mogły się tylko zapowietrzyć czy może to być też coś poważniejszego?
Jadę sobie, hamuję tak jak zawsze i nie działa pedał musiałem nieco mocniej do ziemi wcisnąć i zaczęło hamować.No to jutro jadę do mechanika.
Hamulce mogły się tylko zapowietrzyć czy może to być też coś poważniejszego?
płyn hamulcowy co 2 lata =wymiana
jak brak hampla klocki tarcze itd ..... do sprawdzenia lub wymiany
sprawdź czy masz wspomaganie ; naciskasz pedał hampa i naciskając pedał odpalasz silnik , pedał powinien się cofnąć w stronę podłogi
jak brak hampla klocki tarcze itd ..... do sprawdzenia lub wymiany
sprawdź czy masz wspomaganie ; naciskasz pedał hampa i naciskając pedał odpalasz silnik , pedał powinien się cofnąć w stronę podłogi
Wspomaganie działa normalnie tak jak zawsze, pedał idzie w dół jak odpalam silnik.
Płyn hamulcowy - mechanik mi kazał jeszcze jeździć, wcześniej zawsze co 2 lata i nie miałem nigdy problemów wtedy, wymienię jutro, bo jeździć teraz i tak się nie da.
Klocki i tarcze w marcu jeszcze były dobre, sprawdzę jutro. Jak się skończyły to może być tak, że hamulce raz działają a raz nie?
Dzięki za odpowiedź
Płyn hamulcowy - mechanik mi kazał jeszcze jeździć, wcześniej zawsze co 2 lata i nie miałem nigdy problemów wtedy, wymienię jutro, bo jeździć teraz i tak się nie da.
Klocki i tarcze w marcu jeszcze były dobre, sprawdzę jutro. Jak się skończyły to może być tak, że hamulce raz działają a raz nie?
Dzięki za odpowiedź
a hampel rośnie jak parę razy naciśniesz?
jak tarcze zahartowane to nawet nie muszą kończyć żywotu , niestety jak kończą żywot to trzeba cisnąć mocniej
jak tarcze zahartowane to nawet nie muszą kończyć żywotu , niestety jak kończą żywot to trzeba cisnąć mocniej
Tak, robi się twardszy jak "pompuję". Przy intensywniejszym używaniu hamulca jest ok, jedynie czasem brzęczenie czuję w pedale. Ale jak powciskam kilka razy to pedał jest twardszy.
Ostatnio zmieniony 07 lis 2017, 20:18 przez hehe89, łącznie zmieniany 1 raz.
nie wiem skąd to brzęczenie nawet przy padniętym ABS-ie powinien hamować jeśli reszta układu hampla jest ok tylko koła blokuje ,ale kontrolka powinna się zapalić iż brak ABS
Hamować hamuje, tylko przy pierwszym hamowaniu zaraz po rozpoczęciu jazdy musiałem mocniej nacisnąć pedał. Potem już hamowało raczej normalnie. Jutro się okaże, podjadę na stację, bo tam najbliżej, mam nadzieję, że w ustalą co się stało i w miarę sprawnie mi naprawią.
No i nic się nie dowiedziałem. Na stacji diagnostycznej gościu przejechał się i twierdzi, że wszystko dobrze działa, klocków jest jeszcze połowa, tarcze też dobre.
A ja przy wolnej jeździe przy niewielkim hamowaniu słyszę i czuje w nodze zgrzyty od pedała. Wydaje mi się też, że muszę mocniej pedał hamulca naciskać, jak hamulce się rozruszają to wszystko jest ok, ale no teraz trochę obawiam się jeździć. Mechanik w pobliżu nie miał czasu. Muszę kogoś innego chyba poszukać, żeby zobaczył mi te hamulce. To zgrzytanie mogę porównać do tego jakby abs chciał się włączyć a nie mógł - tylko, że tutaj zgrzytanie jest delikatnie i pedała nie odbija, bo wolno jadę, jedynie drga.
Ale ostatnio miałem wymieniany przegub. Z hamulcami problemy zaczęły się dziać od tygodnia. Może coś być z czujnikiem abs?
A ja przy wolnej jeździe przy niewielkim hamowaniu słyszę i czuje w nodze zgrzyty od pedała. Wydaje mi się też, że muszę mocniej pedał hamulca naciskać, jak hamulce się rozruszają to wszystko jest ok, ale no teraz trochę obawiam się jeździć. Mechanik w pobliżu nie miał czasu. Muszę kogoś innego chyba poszukać, żeby zobaczył mi te hamulce. To zgrzytanie mogę porównać do tego jakby abs chciał się włączyć a nie mógł - tylko, że tutaj zgrzytanie jest delikatnie i pedała nie odbija, bo wolno jadę, jedynie drga.
Ale ostatnio miałem wymieniany przegub. Z hamulcami problemy zaczęły się dziać od tygodnia. Może coś być z czujnikiem abs?
Ostatnio zmieniony 08 lis 2017, 10:35 przez hehe89, łącznie zmieniany 1 raz.
ABS jednak działa dobrze, włączył się normalnie dopiero przy raptownym hamowaniu przy szybszej jeździe. A chrobotanie występuje tylko przy delikatnym hamowaniu gdy bardzo wolno np. zbliżam się do skrzyżowania. A mogło coś wejść między klocek i tarcze, może jakiś kamyk się przykleił czy coś? Bo to słychać właśnie jakby coś chrobotało albo od lewego koła albo od pedała + wibracje w pedale. W piątek odwiedzę mojego mechanika, bo na stacji diagnostycznej mi nie pomogli, inny mechanik nie miał czasu dzisiaj.
Nie wiem tylko czy mogę jeździć bezpiecznie czy nie, dzisiaj przetestowałem hamulce i hamują bardzo dobrze jak zwykle, wydają się być sprawne przy normalnym intensywniejszym hamowaniu.
Nie wiem tylko czy mogę jeździć bezpiecznie czy nie, dzisiaj przetestowałem hamulce i hamują bardzo dobrze jak zwykle, wydają się być sprawne przy normalnym intensywniejszym hamowaniu.