Witam
Jestem w trakcie remontu silnika, dymił strasznie na niebiesko oraz zauważyłem tłuste krople w układzie chłodzenia. Oddałem głowice do kompleksowej regeneracji myślicie że powinno to pomóc ? Czy wymieniać odrazu pierścienie ? I tu pojawia się pytanie jak to jest nowe pierścienie bez szlifu cylindrów bedzie to spełniać swoja role ? Ktoś może juz przerabiał ten temat?
Na moje jebnęła uszczelka pod głowicą, więc zrobiona głowica i nowa uszczelka powinna pomóc. Jeżeli masz pieniądze na remont w kpl, czyli szlif, pierścienie, panewki to można by to zrobić, bo jeżeli sam to robisz wychodzi tylko cena części a tak naprawdę to nie wiele. Jeżeli robisz samochód dla siebie to warto mieć spokój na dłuuuuugi czas.
A te dymienie na niebiesko może być właśnie objawem przepuszczania oleju przez pierścienie
Witam.Czy wykonałeś pomiar ciśnienia sprężania.Przy pomiarze w wlewa się 1dcm oleju w cylinder .Gdy ciśniene podskoczy wiadomo że to wina pierścieni.Nowe pierścienie do cylindra starego to pół środek 10-15 tys/km i to samo .Wszystko zależy stopnia żużycia cylindra.Jeśli to dalej chcesz używać to może sie opłaca .W remont wchodzi -szlif cylindrów + szlif wału +ułożyskowanie wałka rozrządu.W 80-tych tym się zajmowałem.Teraz nie którzy wymieniają silnik a nąie remontują.Skontaktuj się z szlifiernią niech ci zrobią wstępną kalkulację.
Właśnie tu popełniłem błąd ze przed oddaniem głowicy do naprawy nie sprawdziłem jakie jest sprezanie :/.
Też słyszałem ze zakładanie nowy pierścieni na stary cylinder to słaba opcja. A musze oddawac wał do szlifu i zreszte ? Czy moge same cylindry oddać na szlif ? Teoretycznie mógłbym kupić drugi silnik za ta kase. Bo sama regeneracja glowicy 700 zl. Ale nie wiesz co kupisz i ile pojeździsz.
Ostatnio zmieniony 11 paź 2017, 20:59 przez Kllaudiiusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak robisz wszystko to rób wszystko, nie wiadomo w jakim stanie jest tamten silnik.
Jak robisz samochód dla siebie inwestuj, bo odpłaci Ci się to bezawaryjną i bardzo przyjemną jazdą, szlif wału i łożyskowanie wałka oraz szlif cylindra na moje to konieczność, jeżeli remont to pełną gębą.
Nie myślałeś od razu o jakimś odprężeniu głowicy i zrobieniu korekt i polerowań kanałów? Dopłacisz do tego parę stówek, ale potem jak zrobisz dobry dolot, wydech i program, odwdzięczy się to podczas jazdy.
Przynajmniej ja bym tak zrobił jak już silnik na stole.
Masz racje jak już robić to raz i porządnie. Jutro jade odebrać głowice to zapytam ile zawołaja za te szlify. A jak myślisz lepiej zawieść im cały silnik w kupie czy lepiej rozebrac samemu? Jak robiore to pewnie taniej wyjdzie. Tylko kto to potem poskłada ;p
Ja gdy oddawałem silnik do szlifu .To było dane .\>> blok silnika >> wał korbowy >> głowica .Co do oceny szlifu leży w gestji szlifierni .Zalezy od stopnia zużycia cylindrów pomiar średnicówką. Do złożenia i t ak potrzebne będą potrzebne nowe uszczelki.Chyba dysponujesz książką napraw.stroną www.etka.
Jest książka napraw przetłumaczona z niemieckiego.W niej są Opisane budowy silników .Jak chcesz podaj email to ci ją podeśle.Na Etce masz pokazaną całą polówkę w detalach.Jeaśli masz masz trochę smykałki to go złożysz.
Podaj typ silnika ,przebieg w ten sposób łatwiej ci pomóc.Pierścienie tłokowe olejowe mają bardzo małą powierzchnie przylegania do cylindra z racji cienkich ścianek.Po drugie owe dymienie powodują również zuzyte uszczelniacze trzonków zaworów .Przy odbiorze głowicy spytaj czy je wymieniono .
Ostatnio zmieniony 13 paź 2017, 11:06 przez henryk 10, łącznie zmieniany 1 raz.
Mam cos takiego jak "sam naprawiam" ale tam silnika gti nie ma opisanego tylko zwykłe. Kllaudiiusz@wp.pl tu masz mój e-mail możesz podesłać zawsze dodatkowe informacje się przydadza.
Silnik ma oznaczenie AVY i mial 140 tys mil przejechane
Witam.Jak na silnik VW to zbyt mały przebieg jak na remont .Musi mieć o wiele więcej.Miałem polówkę 6n 1996 r o przebiegu 260.000 km a ciśnienie sprężania o 0.1 MPa niższe od fabrycznego.Wszystko zależy ilu miało właścicieli i jak kto je eksploatował.Co do książki mamy takie same.Co tego silnika to rozejżyj się po Golfie.
Myślę ze wiecej nie ma patrząc na stan podzespołów. W końcu to GTI to raczej dziadkowato tym nikt nie jeździł a druga sprawa to kraj pochodzenia a z doswiadczenia wiem że Anglicy nie dbaja o silniki za dobrze. Pracowałem kiedys u typa co ściągał po 5-6 aut w miesiacu zeby lataly na wypozyczalni wszystko z grupy vag to kazdy jeden silnik tak samo wyglądał
Odebrałem głowice od fachowca zrobili co trzeba było teraz jest igła ; P . Kiedy zapytałem czy sama zmiana pierścieni coś da to kazał mi przywieść silnik i powiedział że zmierzy mi luz jak nie bedzie wiecej niż 0.4 to nie ma sensu robić szlifu tylko same pierścienie zmieniać i ze 150 tyś km spokojnie zrobie i bedzie git ; ) Czekam teraz na telefon od niego i dam znać jak wyszło; )
Producent czyli VW podaje wymiary cylindrów w podziale na nominalne i nadwymiarowe. Są podane widełki od do w których mieści się dany szlif.Jeśli chcesz sprawdzić wystarczy przejechać palcami po górnej krawędzi cylindra.Duży uskok łapie się na nadwymiar. Mały może się mieścić w nominale.