Witam
od kilku dni miałem problem z odpalaniem auta, aku był co rano rozładowany mimo tego że poprzedniego dnia nim jeździłem dość dużo. Postanowiłem wymienić akumulator. Przed wymianą facet ze sklepu gdzie kupowałem, kazał mi zapalić auto, i włączyć światła mijania. Na mierniku pokazało 13,5V - stwierdził że jest to za małe napięcie i akumulator jest niedoładowany. Moje pytanie brzmi: Jakie powinno być napięcie ładowania przy zgaszonych/zapalonych światłach mijania? I jeśli jest faktycznie za niskie to co mam zrobić żeby to poprawić? Słyszałem o wyparzaniu klem we wrzątku- działa to?