Chociaż na klapie widnieje znaczek POLO CLASSICZakupiłem całkiem z głupoty Chyba Derby 86c aż z Koszalina - 450km w jedną stronę:)
Gościu który sprzedawał je okazał się nad wyraz słowny w 99% - powiedział wszystko chyba co jest nie tak, mówił że lakier słaby ale jak dojechałem na miejsce to się jednak przeraziłem przez chwilę - kilka odcieni, zaprawki Mirka chyba pędzlem ale szybko przeliczyłem koszta i w najgorszym wypadku wyjdę na zero chyba:)
Model: VW Derby składak - chyba norma w tych autach
Rok produkcji: 1991 w dowodzie, podobno 1985
Liczba furtek: 2
Silnik: 0.9 w dowodzie - ale chyba coś innego, 130 km leci
Kolor: błękitny, niebieski,granatowy
Koła: stal ze starymi i sparciałymi oponami
Wyposażenie:
LPGChyba tyle
Przeprowadzone zmiany:
:arrow:zmiana stali na zwykłe alufelgi które się walały po garażu
jakiś sprzęt grający leżący w garażu wymiana amortyzatorów tył zmiana frontu siłownik maskiPlanowane zmiany:
Czas pokaże, to autko typu daily bez większych inwestycji
ogarnąć serwis ogólny - płyny, olej, uszczelnienie miski olejowej, obudowy filtra gazu lakier ale tylko delikatne ruszenie lakieru, na to podkład bez docierania i lakier - powstanie struktura ale zawsze będzie lepiej niż jest teraz
