[86c2f] 1.3 gt 3f silnik przerywa, mi brakuje już pomysłu

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

P
PietrekSCI
Newbie
Newbie
Posty: 2
Rejestracja: 16 paź 2016, 16:09

[86c2f] 1.3 gt 3f silnik przerywa, mi brakuje już pomysłu

Post autor: PietrekSCI »

Witajcie, mam problem z Polówką którą kupiłem żonie. Polo z 1991 roku, 1.3 GT silnik 3f z sondą i katem.
Przerywał, nie chodził na wszystkie gary, ale liczyłem się z wkładem bo auto za małą kasę.
Świece były całe czarne, okopcone wszystkie. Założyłem nowe NGK, nowa kopułka i palec. Kable Boscha wyglądają dobrze, niema przebicia, nie skacze nigdzie iskra. Uspokoiło się, chodzi na 4 cylindry. Po resecie kompa (odpięty aku) na zimnym jest idealnie, auto nie przerywa, nie szarpie, nie zalewa go na niskich obrotach. Jak złapie temp to się zaczyna, objaw jak na filmiku, gaz trzymam w jednym położeniu a auto jak by odcinało i obroty sobie skaczą w dość sporym zakresie:

https://www.youtube.com/watch?v=jBksSbK ... ture=share

Wymieniłem niebieski czujnik na nowy zamiennik, wymieniłem go potem na używany oryginał który w domu znalazłem -efektu brak, z kolei na odpiętym czujniku auto nie przerywa, ale zalewa go na niskich obrotach, problemy z odpaleniem czasem bo go zaleje, wiadomo idzie na ssaniu cały czas.
Sprawdzone podciśnienia jest ok.
Byłem na kompie VCDS pokazuje wszystkie właściwości ok, sondę, przepływkę, czujniki itd, zalecenie sprawdzić ciśnienie na listwie wtryskowej, sprawdziłem to jest książkowe.
Znajomy zaproponował sprawdzenie ustawienia zapłonu, aparat jest generalnie na maxa przy jednej krawędzi ucha, trochę ręcznie się coś pobawiłem, jakieś minimalne poprawy były, ale konkretnego efektu brak,z tym że nie mam lampy, ustawiałem poniekąd na słuch jak w Golfie mk2 którego miałem. Może to być faktycznie coś z zapłonem? Może coś innego? Mi już pomysłów brakuje, żona jeździ z odpiętym czujnikiem jakoś, ale wiadomo i pali więcej i pilnowanie żeby nie zgasł.
C
Crazy
Swój
Swój
Posty: 946
Rejestracja: 15 lis 2008, 11:05
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Crazy »

zmierz miernikiem wskazania sondy lambda. może na kompie nie załapać błędu jak na przykład wartość jest w zakresie, ale nie oscyluje - stała wartość.
Czujnik temperatury też zmierz omomierzem. na sieci znajdziesz tabelkę ile ma mieć oporności przy danej temperaturze.
To nic nie kosztuje, a trzeba na 100% mieć pewność że te 2 elementy sprawne.
jak zachowuje się silnik krokowy na przepustnicy? rusza zasłonką wraz ze skaczącymi obrotami?
Awatar użytkownika
adek1983
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 1972
Rejestracja: 29 mar 2012, 8:05
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Post autor: adek1983 »

W 3F-ie nie ma silniczka krokowego. Jest tylko TPS.
m
mufas007
Newbie
Newbie
Posty: 11
Rejestracja: 18 sty 2017, 14:38

Post autor: mufas007 »

Zrób diagnozę kompa. Dioda, rezystor, włącznik. Tylko kwestia znalezienia wtyczek do diagnostyki. Przynajmniej będziesz wiedział czy błędy jakieś masz
f
franz
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 89
Rejestracja: 13 sie 2014, 15:13
Lokalizacja: Kraków

Post autor: franz »

Pytanie w jakim stanie przepływomierz, czy dolot jest cały szczelny..
Obrazek
Ślesin 2015 (86C Coupe Fox LA5Y) - 2 miejsce - najniższe 86C/2F
Ślesin 2016
Ślesin 2017 (86C Coupe Fox LY3D ABU)
d
dany G40
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 478
Rejestracja: 04 gru 2009, 14:33
Lokalizacja: słupsk

Post autor: dany G40 »

Jak masz możliwość podmień kompa ,u mnie było jeszcze gorzej bo nawet  wolnych  obr nie trzymał kichał prychał,gasł  a wszystko posprawdzałem i po podmieniałem co tylko mogłem  , już mi ręce opadały i brakowało pomysłów  ,wymiana kompa rozwiązała problem ,co nie znaczy że u ciebie pomoże ale jak masz możliwość spróbuj  ,aparat zapłonowy też pod lupę ,i pisz co tam działasz .
Awatar użytkownika
Aleksandrze
Newbie
Newbie
Posty: 5
Rejestracja: 21 kwie 2016, 17:46
Lokalizacja: NML dolina!

Post autor: Aleksandrze »

Sprawdził jeszcze rozrząd jeśli jeszcze aktualne.
m
mufas007
Newbie
Newbie
Posty: 11
Rejestracja: 18 sty 2017, 14:38

Post autor: mufas007 »

Odkopie troche. Mam ten sam problem tyle ze w 1.0 aak. Poki jest na ssaniu to silnik chodzi elegancko. Tylko jak wylaczy sie ssanie przy przyspieszaniu dusi sie i szarpie. Musze depnac do dechy to wtedy jakos idzie ale tylko do pewnego momentu i znowu zaczyna sie przerywanie i duszenie. Na moj rozum to dostaje za malo paliwa bo na ssaniu teoretycznie dostaje go wiecej. Pompa paliwa? Bo chyba nic innego skoro na ssaniu jest wszystko dobrze? Ewentualnie zaplon przestawiony?
f
franz
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 89
Rejestracja: 13 sie 2014, 15:13
Lokalizacja: Kraków

Post autor: franz »

AAK to trochę inny silnik bo to monowtrysk. Inny w ogóle system sterowania..
Ale wygląda mi na uwalony czujnik temperatury (niebieski).
Obrazek
Ślesin 2015 (86C Coupe Fox LA5Y) - 2 miejsce - najniższe 86C/2F
Ślesin 2016
Ślesin 2017 (86C Coupe Fox LY3D ABU)
m
mufas007
Newbie
Newbie
Posty: 11
Rejestracja: 18 sty 2017, 14:38

Post autor: mufas007 »

Czujnik też podejrzewałem ale wydaje się sprawny. Wsadziłem go do gorącej wody, podłączyłem miernik do czujnika, a do wody wsadziłem termometr i wartości wydawały się w porządku. Tzn wydawały bo przekłamywały troszeczkę. Przy 80*C powinno być 275-375ohm a było więcej (nie pamiętam dokładnie ile, ale trochę więcej) i tak przy każdej praktycznie temperaturze. Ale po odpięciu czujnika obroty zaczynają falować. W sumie nie pomyślałem żeby się przejechać z odpiętym czujnikiem. Więc chyba jest wszystko w porządku. Chyba jednak go podmienię bo jest założony zamiennik więc poszukam jakiegoś oryginału. Dzisiaj sprawdziłem świece i zobaczyłem że dwie były lekko tylko dokręcone więc może po nagrzaniu tracił kompresje. Ale to też dopiero będę weryfikował. Do tego świece mam NGK jakieś trzyelektrodowe (nie wiem poprzedni właściciel zakładał) i zastanawiam się czy mają dobrą ciepłotę. Wybarwioną porcelankę miały ładnie (kawa z mlekiem). Dodatkowo jedna z lżej dokręconych była mocniej okopcona na elektrodach plus na gwincie było widać jakieś zawilgocenie(paliwo?). Poczyszczone dokręcone i zobaczymy co dalej. A i pytanie jeszcze. Czy przepustnica musi być całkowicie zamknięta? W sensie czy musi być w pozycji całkowicie "leżącej w poziomie". U mnie po schowaniu krokowca przepustnica jest delikatnie pod skosem, gdyż śruba regulacyjna jest wkręcona na maksa. Gdy trochę ją wykręcę przepustnica się przymyka.

Dzisiaj zrobiłem kolejne podejście do polo. Sprawdziłem napięcia na czujniku położenia przepustnicy i sondę lambda. I póki auto nie było nagrzane to sonda coś tam zmieniała napięcia i auto w miarę chodziło równo, ale po nagrzaniu stanęła na 0,8V i czy wolne obroty czy gaz do oporu stało na 0,8V. Więc chyba będzie sonda do wymiany. A i pytanie. Czy sonda musi być koniecznie do tego polo? Czy może być inna 4ro przewodowa? Jak się ma sprawa "uniwersalnych" sond? Jest sens takie coś zakładać?
Ostatnio zmieniony 21 mar 2017, 21:18 przez mufas007, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”