Wymienialem jakiś czas temu chłodnice mechanik powiedzieli że nie wie czy mu się uda włożyć wszystko bez rozszczelnienia układu klimy bo coś tam mu przeszkadzało. Odebrałem auto a że to była pora zimowa to nie wiem czy wtedy działała klimatyzacja. Jak się zrobiło ciepło to już nie działała. Pojechałem więc nabic, pan nabił ale mówi że nie działa, pytam dlaczego a on odpowiada że prawdopodobnie są zamienione węże i jest jakiś odwrotny układ. Ja się na tym nie znam więc w pierwszej chwili pomyślałem o mechaniku że coś może źle złożył ale zastanawia mnie jedną kwestia. Jakim cudem w układzie zostało 340g czynnika? Poan od kliny mówił że układ szczelny pompa działa a w układzie było tak jak wyżej napisałem 340g czynnika. Jest jakaś forumowa metoda żeby sprawdzić prawdomówność gościa od klimy?
Strzałką zaznaczyłem przewód który robi się strasznie zimny, po chwili pojawia się szron, tzn obydwa są zimne ale ten z prawej jest wyraźnie zimniejszy. Przy pompie te które wchodzą do niej obydwa są w miarę cieple.
Dzięki i pozdrawiam!





