he he he no to się odezwało mnóstwo pokrzywdzonych obrońców prawdzie słusznego paliwa noPB. z czego większość gaz widziała tylko w zapalniczce.
owszem auto z gazem wymaga wiekszej troski i czasami dodatkowych kosztów jednak przy robieniu dużych ilości kilometrów zwraca się dosyć szybko.
[quote=""Grabek-Łańcut""]ale to jest chyba kurde jasne:
Jeśli ktoś zrobił auto na benzyne TO MA ONO JEŹDZIĆ NA BENZYNIE!
to tak jakbyś zamiast kakao, pił mleko w proszku...
Jak dla mnie to jest śmiech i zrywanie boków jak slysze ze ktoś sobie gaz "zainstalował".
Skoro utrzymujesz auto i (twierdzisz że) masz na to kase, to musisz mieć kase na paliwo.
Jak cie na nie stać, to jeździj rowerem.[/quote]
a co masz za silniczek ?? 1.0 ?? super kup sobie auto z silnikiem 1,6 co pali 6-11 litrów i dojeżdzaj do pracy 100 km dziennie jak ja to pogadamy.
[quote=""Kamil K""]ja jestem sceptyczny co do gazu z wielu powodów. duzo tańszy to fakt. ale np jest to "suche" paliwo nigdy nie bedzie takiej jakosci jak benzyna. sekwencja czy nie to i tak jest suchy gaz. zero smarowania czegokolwiek w silniku. szkoda silnika

[/quote]
możesz mi wytłumaczyć co takiego smaruje benzyna w polówce ?? no chyba ze masz trabanta to przepraszam
[quote=""Grabek-Łańcut""][quote=""michałoś""]Widać, że nie znasz jeszcze życia.[/quote]
Oj kolego

... jak juz nie chcesz koniecznie rowerem jeździć to mozna kupić autko 1.0 które spali ci 6-stke benzyny i wyjdzie to samo co gaz (oczywiscie licząc wszelkie wymiany, remonty itd.).... ktoś kto kupuje sobie auto z silnikiem powyzej 1,4 i sobie zaklada do niego gaz jest dla mnie żałosny, bo skoro go stać na auto to chyba jasne ze musi sie liczyc z tym ze na wode mu ono jeździć nie będzie

[/quote]
a ile robisz km w trasie ?? ile w sumie robisz km w roku ?? zrób sobie 50 tyś km rocznie dużym kombi z silnikiem 1,0 to będzie fajnie. a sam jesteś żałosny takim gadaniem jakbyś prawdziwe życie znał tylko z przedszkola.
[quote=""Grabek-Łańcut""]
[quote=""michałoś""]Grabek-Łańcut ale jesteś kozak, a miałeś choć jeden samochód na gaz?[/quote]
nie kolego auta na gaz nie miałem, ale wystarczy ze siedze w mechanice samochodowej od kilku lat i widze jak wyglądają silniki po 100 tysiącach na gazie a jak po 100 tysiącach na benzynie

jeśi nie wierzysz to weź sobie takie dwa auta i rozbierz delikatnie silniki do gołej głowicy

sprawdź uszczelki, tłoki:) sam sie przekonasz
pozdrawiam serdecznie

[/quote]
obejrzyj sobie porządny silnik z dobrze zamontowaną, zadbaną i uregulowaną instalacją to ciekaw jestem jakie wielkie zobaczysz róznice. Jasne po 300 tyś na pewno będzie różnica ze względu na wyższą temperaturę, ale po 300tyś to wymienia się silnik. No ale jak bierzesz 12 letnie auto z zajechanym silnikiem do którego ktoś wsadził najtańszy gaz który regulację to widział tylko przy montażu zapalany non stop na gazie pracujący na maksymalnie zubożonej mieszance, z zerdzewiałym bakiem i zatartą pompą paliwa, to faktycznie jak je naprawiasz to możesz mieć niekorzystne odczucia.
Dobrze dobrana zainstalowana i zadbana instalacja gazowa będzie dobrze pracować przez całe życie auta. Ma ona oczywiście swoje wady (które przeciwnicy gazu powiększają do niebotycznych rozmiarów)przez co wymaga ona trochę wiecej dbałości jednak przy robieniu dużych przebiegów na pewno opłaca się jej instalacja. Natomiast na pewno nie opłaca się oszczędzaniu na instalacji i konserwacji .
rat4: mam nadzieję ze mój gazownik znajdzie w końcu chwilę czasu i będę miał chyba pierwsze w Polsce autko z blosem na CNG. gaźniczek już leży
