Na wstępie napiszę, iż Nazywam się Patryk i pochodzę z Podkarpacia.
Aktualnie mam problemie z kołami, który opisałem już w innym wątku w kwestiach technicznych.
A teraz do rzeczy
Posiadam, moim skromnym zdaniem, ładne autko jakim jest Polo Coupe z 91r.
Mój dupo-wóz jest w dieslu (1.4D) z magicznym przebiegiem 202 000km, zakupione od wujka pół roku temu.
Wujek dużo autem nie jeździł

ostatnie 15 lat. Auto sprowadził mu znajomy z wioski więc myślę że przebieg bardzo kręcony nie był.
Auto było cały okres garażowane. Lakier jest w bardzo dobrym stanie.
Co zostało zrobione Zaraz po kupnie:
- Mycie, woskowanie

- Czyszczenie tapicerki oraz całego wnętrza
- Wymiana kierunkowskazów
- Wymiana kloszy tylnych
- Regeneracja pompy wtryskowej
- Wymiana baku
- Paski oleje, uszczelka pod głowicą i pod miska olejową, pompa wody.
- Naprawa radia
- Inne: drobne w stylistyce.
Co jest robione:
- Mycie, woskowanie

- Wymiana kół na letnie.
- Korek wlewu paliwa (oryginalny nie pasuje wylewa się paliwo)
Co jest w planach najbliższych:
- Mycie, woskowanie

- Zawieszenie (do kupienia dopiero)
- Listwy z GT (do założenia)
- Lusterko (się urwało jedno, do założenia)
- Mieszek lewarka zmiany biegów
Na dalszym planie:
- Mycie, woskowanie

- Blacharz, autko ma zgniły tylny pas podtrzymujący zderzak
- Poprawki lakierniczo-blacharskie nadwozia
Autko nie jest młode i ma swoje wady. Tylne nadkole było robione, jeśli dobrze pamiętam wujek takie kupił. Poza tym garaż był mały i tylny zderzak zawsze dociskał do metalowego stołu jednym bokiem, rdza i wgięcie pozostało do tej pory. Jak wspomniałem wcześniej urwane mam lusterko (z imprezy ktoś ciekawski wracał i chyba chciał je złożyć bo mu przeszkadzało). Rogi drzwi od kierowcy były bardzo zardzewiałe. Na zimę sam zrobiłem co mogłem, lecz nadal wymagana jest wizyta u profesjonalisty. Wydaj mi się też, iż drzwi opadły i to sporo, wypadało by to zrobić bo od tego ocierania o próg właśnie drzwi mi zardzewiały. Z tego co mi wiadomo cały dół był malowany podczas prac nad nadkolem. Jeszcze jakiś wężyk paliwowy jest nie oryginalny i trzeba go wymienić.
Niestety nie posiadam zdjęcia zaraz po zakupie, ale wygląd wersji podstawowej łatwo sobie znaleźć

Zdjęcie 1. To zdjęcie pokazuje najbliżej jak auto wyglądało zaraz po zakupie, oczywiście tylne klosze są już wymienione oraz kołpaki.

Zdjęcie 2,3. Fotele pod przykryciem były strasznie brudne dosłownie czarne niestety nie zrobiłem zdjęcia. na szczęście trochę cierpliwości i udało mi się odrestaurować dawny wygląd. Zdjęcia przedstawiają już wstępnie wyczyszczone części.


Zdjęcie 4,5. Wewnątrz nie było lepiej


Zakupiłem aluminiowe felgi Attiwe, które są dość szerokie, nie zakładałem z przyczyn praktycznych oraz braku czasu na szukanie nisko profilowych opon. Nie chcę za bardzo obniżać autka. Droga do pracy jest fatalna, jak polna.
Zdjęcie 6.
Tutaj jedno z nowszych zdjęć z nowymi kołami już na aucie.

Zdjęcie 7.
Tu widać jak wyglądają nisko profilowe opony na nie obniżonym zawieszeniu. (z przodu "lekki" naciąg, takie kupiłem) :shock:

Zdjęcie 9.
Końcówkę na wydech dostałem za darmo


Zdjęcie 9.
Efekt końcowy jak na razie jest taki jak przedstawia to zdjęcie. Niestety więcej nie mam na ten moment. Oczywiście mogę to nadrobić, jak coś to piszcie co was interesuje.

Co ciekawe wujek zakupił autko z oryginalnym system antykradzieżowy (znaczy zamontowany 25 lat temu, ale nie jest to element VW). Jednak coś szwankowało i odłączył. Wszystkie części systemu zostały i też będzie to do zrobienia. Mogę dopisać, że polegał on na... mechanicznym wciśnięciu pedału sprzęgła

Niestety aktualnie nie posiadam zdjęć systemu. Jeśli ktoś będzie chętny mogę zrobić na czasie.
Pozdrawiam Bezlitosny Jamnik.