Lampka działała mi tylko na pozycji żaróweczki, czyli manualne włączenie, niestety po otwarciu drzwi, w pozycji drzwi nic, ciemno.
Okazało się że zgniło łączenie masy w głównej wiązce która schodzi w próg od kierowcy, na wysokości cięgna do maski.
Masa ta jest sterowana przez guziczki w słupkach, drzwi zamknięte, drzwi otwarte.
Najłatwiej jak sprawdzić czy jest:
Zdejmujemy lampkę,wypinamy wtyczkę i przy otwartych drzwiach na brązowym z białym paskiem musi być masa.
Masakra, to fabryczne rozwiązanie, te zgrzewane przewody.
Nic absolutnie nic nie wskazywało, że pod parcianką (również fabryczną) jest taki gnój.
Dla porównania jakaś inna masa, zdrowa (nie wiem od czego) i ta zgniła.
Przewody czarne, trzeba poskrobać przed lutowaniem.
no i tyle, zara idę se otworzyć drzwi, (bo się ściemnia) cieszyć się że mnie zaświeci

fotki chyba weszły.


tło to biała kartka A4 co by lepiej złapał, cykane w aucie.