To mój pierwszy post więc chciałem się od razu przywitać, Cześć wszystkim

Podepnę się pod temat. Otóż jestem w posiadaniu VW Polo z 96 z 1.9sdi pod maską.
W chwili gdy go nabyłem nie było już 5 biegu, można wrzucać na 5 w czasie jazdy z wciśniętym sprzęgłem czy bez sprzęgła a i tak żadnej reakcji nie ma, wchodzi bez zgrzytnięcia. Po prostu jakby tego biegu tam nie było. Auto śmigało fajnie, nic się działo, skrzynia chodzi cicho. Pewnego razu zablokowała się na 1 biegu, nie mogłem go wyjąć. Ale przejechałem się na tej jedynce po uliczkach żeby wrócić do domu i nagle bieg wyszedł jakby gdyby nic i wszystko wróciło do normy po za 5 biegiem oczywiście. Później miałem podobną sytuację z tym, że z 3 biegiem, zablokował się na obwodnicy ale zaraz po zjechaniu z niej problem ustąpił. Od tamtej pory zrobiłem z 3 tys km jakby gdyby nic i dziś znów to samo, zablokowała się na 3cim biegu. Doczłapałem się jakoś pod dom, po delikatnej próbie wyszarpania biegu mam teraz tak jakby biegi w górnej pozycji lewarka czyli wsteczny, 1 i 3 poza 5 której nie ma od początku. Lewarek ma dość spory luz lewo prawo nawet na wrzuconym biegu ( takie mam przynajmniej odczucie ). Co to może być? Gdzie szukać przyczyny zacinających się biegów. Czytałem o padających synchronizatorach ale generalnie biegi wchodzą płynnie i w ogóle nie słychać jakichś niepokojących dźwięków. Może to mieć coś wspólnego z brakiem 5 biegu? Będę wdzięczny za podanie mi wskazówek gdzie szukać i co sprawdzić aby rozwiązać problem zacinających się biegów. :victory: