Jednak ktoś prawdopodobnie z zawiści i złośliwości postanowił nam w nocy bramkę za samochodem postawić. Rano przy wyjeżdżaniu z parkingu zorientowaliśmy się o tym dopiero w chwili, gdy nasze Polo w tą bramkę uderzyło! Wyobraźcie sobie nasz ból - nowy samochód, o którego tak bardzo dbamy, przez czyjąś złośliwość ma teraz trzy wgłębienia na zderzaku i pęknięcie na ramce tablicy.

Wgłębienia te nie są duże, praktycznie ledwie zauważalne. Ale jednak są i pierwsza moja myśl - trzeba to zabezpieczyć przed rdzą. Pewnie wybierzemy się do ASO, żeby na to spojrzeli i ocenili. Myślicie, że uda się to zrobić na gwarancji? Czy taka naprawa może dużo kosztować?
