[6n] Brak mocy na podjazdach , wzniesieniach .
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
[6n] Brak mocy na podjazdach , wzniesieniach .
Witam . Mam vw polo 1.3 adx(podobno) kupiony niedawno , problem polega na tym, że gdy wjeżdżam pod górkę , z górki bądz biorę szybko ostry łuk . Auto traci moc , nie gaśnie , nie reaguje po prostu na dodanie gazu . Dodam że dzieje się to tylko gdy mam mniej niż połowę baku . Silnik w dowodzie 1.3 , z tego co sie orientuje powinien być na monowtrysku , a mój jest na wielopunkcie . Wychodziły takie czy coś mogło być grzebane ?Pompa paliwa wygląda na nieruszaną . W monowtrysku mają podobno 1.2 bara ciśnienie a w wielopunkcie powinny być chyba 3 bary ? Pozdrawiam .
Jak się wać Pan schyli i przetrze szmatką blok silnika od strony aparatu zapłonowego, poniżej na krawędzi jest bity kod silnika, czy mono czy full to się zobaczy jak się odkręci 4 śrubki na krzyżak, na plastykowym deklu na silniku, nawet są ponumerowane.
Ale 1.3 to raczej mono.
Albo paliwo albo zapłon, skoro nie gaśnie to raczej zapłon, nie zmienia wyprzedzenia w odpowiedzi na obciążenie silnika.
Zrób próbę przeciążeniową, czyli ruszasz jedynka, potem szybko dwójka i słuchaj jak przyjmuje obciążenie, czy ma zwłokę żeby się ogarnąć, czy ma moment.
Zapłon dobrze ustawiony?
Może aparat nie taki jaki powinien być?
Mało zupy w baku i słabnie? to pompa, może ktoś zamontował nie taką jaka powinna być??
Jednakże dziwnie to brzmi, albo zupa jest albo jej nie ma, czasami pochłaniacz par paliwa szaleje, ale sam nie wiem.
Możliwe że masz jakiegoś mixa mono-wielopunkt i dlatego się coś rypie.
Najpierw dobrze uświadom się co masz pod maską.
Pozdro.
Coś coś.
Ale 1.3 to raczej mono.
Albo paliwo albo zapłon, skoro nie gaśnie to raczej zapłon, nie zmienia wyprzedzenia w odpowiedzi na obciążenie silnika.
Zrób próbę przeciążeniową, czyli ruszasz jedynka, potem szybko dwójka i słuchaj jak przyjmuje obciążenie, czy ma zwłokę żeby się ogarnąć, czy ma moment.
Zapłon dobrze ustawiony?
Może aparat nie taki jaki powinien być?
Mało zupy w baku i słabnie? to pompa, może ktoś zamontował nie taką jaka powinna być??
Jednakże dziwnie to brzmi, albo zupa jest albo jej nie ma, czasami pochłaniacz par paliwa szaleje, ale sam nie wiem.
Możliwe że masz jakiegoś mixa mono-wielopunkt i dlatego się coś rypie.
Najpierw dobrze uświadom się co masz pod maską.
Pozdro.
Coś coś.
Pod maską wielopunkt widać wtryski pod pokrywą . W papierach 1.3 z tego co wiem ADX bo tylko takie wychodziły . Pompa paliwa na dwa węże z opaskami wczepiana dolna cześć w bak góra normalnie skręcona jak w każdym. Paliwa ma ponad pół baku ,gdy jest mniej objawy się nasilają. Mam kupioną inną pompę niby od wielopunktu bo podobno cisnienie sie różni Mono-1.3 bar , wielopunkt-3bar . Lecz jest inna tzn. jest jedną całością inny kształt wtyczki , przewody na klipsy . I nie wiem czy da radę to przerobić . Możliwe że ktoś zabrał się za przerobienie na wielopunkt a zapomniał o pompie i sprzedał auto bo nie przyniosło to wzrostu mocy , poprawy jazdy czy coś takiego ?
-
yakubo1990
- Raczkujący
- Posty: 58
- Rejestracja: 23 sie 2015, 23:04
adx to mono bo sam taki mam 
Może coś z cewką być. Ciśnienie pompy nie ma takiego znaczenia bo i tak jak masz nawet 3 bary to komputer steruje i pompuje sobie tyle ile potrzeba.
Może coś z cewką być. Ciśnienie pompy nie ma takiego znaczenia bo i tak jak masz nawet 3 bary to komputer steruje i pompuje sobie tyle ile potrzeba.
Nie mam monowtrysku . Mam poszczególny wtrysk na każdy cylinder . ;/
Bez fachowej diagnozy to lipa, manometr do mierzenia ciśnienia paliwa, kontrola pracy wtryskiwaczy.
Ale jeśli on nie gaśnie to raczej nie kwestia paliwa, raczej sterowanie silnika / zapłon
Dziwne z tym paliwem w baku, że jak pół pełny to mocny na maxa a jak prawie pusty to pół mocny.
Filter by czegoś takiego nie robił, chyba
Wyciągałeś pompę ze zbiornika?
Hmm sam nie wiem jak się za coś takiego zabrać, nie gaśnie, to jak archiwum X...
Może może może coś w zbiorniku jest nie teges?? ktoś kiedyś coś zalał nie tak, może ropy, może denaturat, jakis syf/dodatek i masz kożucha na dnie.
Najprościej , jakby to był diesel to paliwo dać z butelki, ale tu w benzyniaku to lipa, bo ta pompa. ehh
Szukaj mechanika który nie boi się wyzwań!
Jak upadniesz, podjedź na serwis autoryzowany VW i zagadaj z jakimś typkiem czy po godzinach nie robi, może to ogranie/ Ja tak kiedyś z Ojcem zrobiłem jak mieliśmy Forda Scorpio i elektryka wariowała. Przyjechał gościu z ASO pod dom, ze schematami, z narzędziami, miernikami, ściągnął deskę rozdzielczą, coś polutował, coś pomierzył, coś pogrzebał. 900zł i na koniec tylko słowo że "ten typ tak ma" i naprawił
Ja miałem wtedy z 17 lat i chyba pierwszego cycka koleżanki macnąłem, więc byłem zupełnie życiowo zielony. Taki los.
Nie upadaj, lej do pełna, jebać biedę :buba:
Ale jeśli on nie gaśnie to raczej nie kwestia paliwa, raczej sterowanie silnika / zapłon
Dziwne z tym paliwem w baku, że jak pół pełny to mocny na maxa a jak prawie pusty to pół mocny.
Filter by czegoś takiego nie robił, chyba
Wyciągałeś pompę ze zbiornika?
Hmm sam nie wiem jak się za coś takiego zabrać, nie gaśnie, to jak archiwum X...
Może może może coś w zbiorniku jest nie teges?? ktoś kiedyś coś zalał nie tak, może ropy, może denaturat, jakis syf/dodatek i masz kożucha na dnie.
Najprościej , jakby to był diesel to paliwo dać z butelki, ale tu w benzyniaku to lipa, bo ta pompa. ehh
Szukaj mechanika który nie boi się wyzwań!
Jak upadniesz, podjedź na serwis autoryzowany VW i zagadaj z jakimś typkiem czy po godzinach nie robi, może to ogranie/ Ja tak kiedyś z Ojcem zrobiłem jak mieliśmy Forda Scorpio i elektryka wariowała. Przyjechał gościu z ASO pod dom, ze schematami, z narzędziami, miernikami, ściągnął deskę rozdzielczą, coś polutował, coś pomierzył, coś pogrzebał. 900zł i na koniec tylko słowo że "ten typ tak ma" i naprawił
Ja miałem wtedy z 17 lat i chyba pierwszego cycka koleżanki macnąłem, więc byłem zupełnie życiowo zielony. Taki los.Nie upadaj, lej do pełna, jebać biedę :buba:
Auto dostało nową pompę 3 bary . W zbiorniku czysto . Przewody szczelne . Gdy skrecam np. 90 stopni w prawo dętka ... brak reakcji na gaz , zamula , lecz nie gaśnie . Objawy są na tyle silne że dzieje sie praktycznie na każdym zakręcie ... Przy przyspieszaniu czuć jakby lekko szarpał . Co można jeszcze sprawdzić w garażowych warunkach 
Kupiłem jeszcze inną pompę paliwa teraz używaną i pytanie jest ona inna tzn . ja mam wpinaną w zbiornik teraz założoną , a kupiłem nie wpinaną która jest mocowana tylko przez nakrętkę z góry ? Można tak założyć ? Czy nie podejdzie ?
Alternator, napięcie, daj obciążenie, ogrzewanie szyby, długie światła, dmuchawa na 4 bieg i zobacz miernikiem jakie ma napięcie, skręć kierą lewo prawo, czy pompa wspomy coś nie szarpie.
Może jeszcze, mechanizm róznicowy jest zwalony, ale to by hałasował, czułbyś na zakrętach że bryka chce uciec z zakrętu na wprost i pisk opon, to wielce nieprawdopodobne.
Nie wiem, kosmos.
Na logikę --->Stałe ciśnienie w układzie paliwowym dla wtrysków (naczy, takie żeby układ wtryskowy sobie czerpał z tego tyle ile musi) ---> Prądy ---> Napięcie prawidłowe do działania układu wtryskowego, zapłonowego i czujników na silniku, czyli dobry altek i bateria ---> Silnik pracuje, nie gaśnie, odpowiada na obciążenie i adaptuje parametry do warunków ---> Dziwna wrażliwość na skręt/ poziom pracy???
Coś tam sieje, zrób test choinki, w nocy podnieś maskę, odpal i zobacz czy Ci iskry nie latają po aparacie, przewodach, silniku.
Dokładnie przyjrzyj się aparatowi zapłonowemu, zdejm kopułkę, czy nie wypalona, pożycz cały aparat od kogoś.
Jeszcze coś, choć to absurdalne, więc bym się tym nie sugerował za bardzo.
Może,może, układ hamulcowy, tj pompa i serwo, przewody elastyczne, jak skręcasz jest, jakiś przeciek na pompie i podbiera i daje ciśnienie na zaciski na przód/ tył???
Dobre masz hamulce?
Przejedź się bez hamowania po jakieś mało uczęszczanej drodze, lewo, prawo, lewo, zatrzymaj się dotknij felg, jak któraś gorąca to heble szaleją.
Ale mówię że to tylko wymysł wyobraźni. Więc duży dystans do tego.
Skąd ten pomysł? Serwo działa na podciśnieniu silnika, ciągnie i może podciąga hamulce jak pompa zwalona/ źle złożona?? Sam już nie wiem.
Najdziwniejsze że Ci motor nie gaśnie...
coś coś.
Może jeszcze, mechanizm róznicowy jest zwalony, ale to by hałasował, czułbyś na zakrętach że bryka chce uciec z zakrętu na wprost i pisk opon, to wielce nieprawdopodobne.
Nie wiem, kosmos.
Na logikę --->Stałe ciśnienie w układzie paliwowym dla wtrysków (naczy, takie żeby układ wtryskowy sobie czerpał z tego tyle ile musi) ---> Prądy ---> Napięcie prawidłowe do działania układu wtryskowego, zapłonowego i czujników na silniku, czyli dobry altek i bateria ---> Silnik pracuje, nie gaśnie, odpowiada na obciążenie i adaptuje parametry do warunków ---> Dziwna wrażliwość na skręt/ poziom pracy???
Coś tam sieje, zrób test choinki, w nocy podnieś maskę, odpal i zobacz czy Ci iskry nie latają po aparacie, przewodach, silniku.
Dokładnie przyjrzyj się aparatowi zapłonowemu, zdejm kopułkę, czy nie wypalona, pożycz cały aparat od kogoś.
Jeszcze coś, choć to absurdalne, więc bym się tym nie sugerował za bardzo.
Może,może, układ hamulcowy, tj pompa i serwo, przewody elastyczne, jak skręcasz jest, jakiś przeciek na pompie i podbiera i daje ciśnienie na zaciski na przód/ tył???
Dobre masz hamulce?
Przejedź się bez hamowania po jakieś mało uczęszczanej drodze, lewo, prawo, lewo, zatrzymaj się dotknij felg, jak któraś gorąca to heble szaleją.
Ale mówię że to tylko wymysł wyobraźni. Więc duży dystans do tego.
Skąd ten pomysł? Serwo działa na podciśnieniu silnika, ciągnie i może podciąga hamulce jak pompa zwalona/ źle złożona?? Sam już nie wiem.
Najdziwniejsze że Ci motor nie gaśnie...
coś coś.
Jeszcze, a na postoju jak kręcisz kierą, daj go na 2000 obr i kręć lewo prawo, silnik zmienia swój bieg?? czuć że zwalania? coś się dzieje?
Skoro to się dzieje jak jedziesz to coś od napędu to wyzwala?
Spokojnie i powoli bo się spierdoli, pomyśl, znajdź sobie konkretne fakty na temat tego co się dzieje, to naprowadzi Cię do celu, ale musisz mieć pewność objawów.
Skoro to się dzieje jak jedziesz to coś od napędu to wyzwala?
Spokojnie i powoli bo się spierdoli, pomyśl, znajdź sobie konkretne fakty na temat tego co się dzieje, to naprowadzi Cię do celu, ale musisz mieć pewność objawów.
Zobacz jeszcze wlepę w bagażniku, po lewej stronie jak podniesiesz dywan masz papirusa i kod silnika. bo.
Może coś ktoś grzebał , zmieniał i masz mixa.
Dekoder Vin też Ci prawdę powie ale raczej w ASO VW, bo nie wiem czy taki zwykły w internetach da dane jaki fabrycznie motor był.
Może coś ktoś grzebał , zmieniał i masz mixa.
Dekoder Vin też Ci prawdę powie ale raczej w ASO VW, bo nie wiem czy taki zwykły w internetach da dane jaki fabrycznie motor był.
Silnik w papierach 1.3 Adx . Teoretycznie powinien mieć monowtrysk , a posiada wielopunkt . Wiec potrzebuje metody sprawdzenia jaki silnik po odszukaniu na nim jakiś oznaczeń . Bo z vin'u i z wlepy bedzie 1.3 tak jak w dowodzie . Rozwiązanie problemu znalazłem na forum golf'a . Jeden użytkownik miał ten sam problem i okazało się że nie ma oringu na pompie paliwa tzn . na samym wkładzie i stąd takie dziwne problemy . Po założeniu oringu jest okej na zakrętach lecz nie ma dużej siły przy przyspieszaniu . Wymienię jeszcze wkład pompy na nowy . I zobaczę jak się będzie zachowywał . Jutro napiszę czy pomogło
. Rozwiązanie problemu znalazłem na forum golf'a . Jeden użytkownik miał ten sam problem i okazało się że nie ma oringu na pompie paliwa tzn . na samym wkładzie i stąd takie dziwne problemy . Po założeniu oringu jest okej na zakrętach lecz nie ma dużej siły przy przyspieszaniu . Wymienię jeszcze wkład pompy na nowy . I zobaczę jak się będzie zachowywał . Jutro napiszę czy pomogło