Dobra panowie, nie wiem co mu było, ale dziś po odpieciu wtryskiwaczy, chwilą kręcenia, podlaczeniem wtryskiwaczy polo odpalilo jakoś. Po chwili juz trzymało wolne obroty. Ciezko miało sie wkrecic na obroty,na gazie nie pracował. Po chwili zobaczyłem, że cały kolektor wydechowy jest az czerwony od temperatury, to zgasilem silnik poczekalem chwile, pomyslalem co może być i po ponownym odpaleniu przestawiłem zapłon, po tym polo zaczęło chodzić na gazie, na PB jest okej. Jeździłem trochę i jest trochę mulowate. Potem chodziło z 2 godziny non stop i teraz wydaje mi sie wszystko ok, tylko zapłon jest do regulacji. Swoja droga wydaje mi sie ze rozrząd muszę o jeden ząbek przestawić i wrócić do po przedniego ustawienia zapłonu. Bądź co bądź po tygodniu praktycznie bez snu, bo ciągle siedzialem w garażu polo wreszcie żyje. BTW. Przy tej okazji nauczyłem sie ustawiać rozrząd

Btw2. Czy na pewno silniki 1.4 8v są kolizyjne? Bo mi sie wydaje,że nie

bo przedstawieniu rozrządu o 6 ząbków i ponownym ustawieniu silnik pracuje bardzo dobrze + kompresja po 12-13 na kazdym garze

A powinno być chyba po silniku...