1,3 aav jakby się dławi czy coś.

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

C
ChaosVego
Początkujący
Początkujący
Posty: 182
Rejestracja: 30 kwie 2014, 13:12
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

1,3 aav jakby się dławi czy coś.

Post autor: ChaosVego »

Witam. Przeszukałem forum i nie znalazłem nic podobnego do mojego problemu. W sumie sam nie wiem czy to problem czy mi się wydaje.
Mianowicie chodzio to, że gdy jadę sobie spokojnie i chce coś wyprzedzić i pedał gazu wcisnę szybko to silnik tak jakby zadławii się na jakieś 2-4 sekundy i zaczyna przyspieszać, gdy wciskam pedał gazu płynnie, nie za szybko to silnik od razu zaczyna przyspieszać cały czas.
Wiec tylko przy takim mocnym, momentalnym wciśnięciu gazu jest takie przydławienie.
Dodam też ze tak się dzieje gdy jadę np 30-40 km/h na 3 biegu lub 40-60 na4 biegu.
Ogólnie silnik pracuje równo, raczej normalne spalanie benzyny. Kable i świece zmieniane rok temu, 3 msc temu zmieniana sonda lambda.

Zdaje sobie sprawę ze ten silnik jakiejś dużej mocy nie ma i jadąc te 40 na 4 biegu nie będzie przyspieszał jakoś mocno ale no jak pisze przy płynnym dodaniu gazu jest okej a gdy wcisnę od razu to dławi się te 4 sekundy po czymwyrywa do przodu. :-(
Awatar użytkownika
iJopek
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 435
Rejestracja: 02 wrz 2014, 12:15
Lokalizacja: Kutno Łódzkie

Post autor: iJopek »

A palec i kopułka w jakim stanie ??
Awatar użytkownika
Winiacz
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 342
Rejestracja: 10 maja 2014, 23:28
Lokalizacja: Wałcz

Post autor: Winiacz »

Najlepsza nazwa tematu od dawna.

Zacznij sprawdzanie od zapłonu. Ja miałem problemy z samym aparatem zapłonowym które skutkowały podobnymi objawami.
C
ChaosVego
Początkujący
Początkujący
Posty: 182
Rejestracja: 30 kwie 2014, 13:12
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post autor: ChaosVego »

Hahaha, musiałem jakoś przyciągnąć do tematu :D

iJopek nie sprawdzałem, z tego co mi wiadomo nie wymieniane co najmniej 9 lat. Przeczytałem teraz na forum passata, że ludzie mieli też takie problemy gdy palec + kopułka były w złym stanie. Także pewnie to będzie to.

Dzięki za pomoc. Będę działał :d
Awatar użytkownika
iJopek
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 435
Rejestracja: 02 wrz 2014, 12:15
Lokalizacja: Kutno Łódzkie

Post autor: iJopek »

Łooooo, to kupę czasu nie wymieniane, to musi być to, jak uporasz się z tym dawaj info. Powodzenia !
r
roxorek
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 33
Rejestracja: 19 lut 2014, 14:51
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: roxorek »

ja mam dokładnie ten sam problem, lecz występuje on jedynie na zimnym silniku ( na ssaniu ) można nawet powiedzieć. Kiedy obroty już spadną na około 900 czyli normalne to wtedy nie ma juz z tym problemu i nie przerywa :) czy tak powinno być czy powoli zaczyna się robić jakiś problem?
Obrazek
Awatar użytkownika
iJopek
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 435
Rejestracja: 02 wrz 2014, 12:15
Lokalizacja: Kutno Łódzkie

Post autor: iJopek »

To samo kolego. Kiedy były wymieniane kable świece kopułka i palec ? zacznij od tego.
C
ChaosVego
Początkujący
Początkujący
Posty: 182
Rejestracja: 30 kwie 2014, 13:12
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post autor: ChaosVego »

U mnie wymiana palca i kopułki pomogła :-D

Te stare były bardzo zasniedziałe, pierw wyczyściłem je trochę a potem wymieniłem :-D
r
roxorek
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 33
Rejestracja: 19 lut 2014, 14:51
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: roxorek »

maksymalnie pół roku od wymiany jest jakoś więc jest to świeże można tak powiedzieć :)
Obrazek
Awatar użytkownika
iJopek
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 435
Rejestracja: 02 wrz 2014, 12:15
Lokalizacja: Kutno Łódzkie

Post autor: iJopek »

A może zawilgotnialo ? Zdejmij i zobacz czy do środka nie dostała się woda. Może to być też niebieski czujnik pod aparatem zaplonowym.
r
roxorek
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 33
Rejestracja: 19 lut 2014, 14:51
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: roxorek »

druga sprawa tak jak mówię, jak silnik się rozgrzeje, spadnie do optymalnych obrotów to problem znika.
Obrazek
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

niebieski/zielony czujnik temperatury...
C
ChaosVego
Początkujący
Początkujący
Posty: 182
Rejestracja: 30 kwie 2014, 13:12
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post autor: ChaosVego »

Witam. Problem mi powrócił.
Znów silnik się dławi tylko jakoś dziwnie.. :-(

Mianowicie, gdy mam skręcone koła silnik się dławi.
Żeby lepiej wytłumaczyć napisze na własnym przykładzie żebyście mnie mogli łatwiej zrozumieć bo nie wiem jak to inaczej opisać :-P
Wiec chodzi o to ze stoję na skrzyżowaniu, skręcam w prawo, koła mam już lekko skręcone. Gdy mam już wolne i mogę jechać, wrzucam jedynkę i delikatnie ruszam. Strasznie się dławi, nie chce wgl jechać. Gdy już pokonam skrzyżowanie i wyprostuje koła to polo zaczyna przyspieszać :-(
Głównie tak mi się dzieje na skrzyżowaniach jak i mocnych zakrętach. W baku mam w sumie zawsze pełno.

Z góry dziękuję za pomoc :-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”