[Classic] Zwłoka/przerwa/dławienie przy dodaniu gazu+świst

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

m
mdhf
Newbie
Newbie
Posty: 4
Rejestracja: 25 paź 2015, 23:06

[Classic] Zwłoka/przerwa/dławienie przy dodaniu gazu+świst

Post autor: mdhf »

Na wstępie chciałbym napisać ,że poświęciłem kilka dni na przeszukanie forum aby znaleźć rozwiązanie mojego problemu,
niestety bez rezultatu, większość postów i rad dotyczy niestety tego samego (sprawdzenie auta na kompie)
przy czym nie idą za tym żadne konkretne rozwiązania, a tylko zwiększają ilość problemów do sprawdzenia i kosztów z tym związanych.
Konkretnie sprawa dotyczy 6kv2 z 1996 r silnik AEX 1.4 60KM.
Problemem jest zwłoka (sekundowa) przy naciśnięciu gazu połączona z syknięciem w przepustnicy,
początkowo myślałem ,że problem leży w źle założonym filtrze powietrza (miałem rację, został źle założony w warsztacie i powyginany),
niestety po poprawie to nie było to, kolejno sprawdziłem i poprawiłem uszczelkę obudowy filtra powietrza, okazało się też nie to.
Samochodem da się jeździć, z tym że podczas jazdy należy uwzględnić ową zwłokę i jeździć w wyższym zakresie obrotów.
Gdy się o tym zapomni autko potrafi zdechnąć w najmniej oczekiwanym (niechcianym) momencie (zwłaszcza podczas ruszania).
Problem jest rozwojowy. Co jakiś czas wpadam na nowe pomysły i znajduję kolejne usterki.

mam kilka pytań, proszę o odpowiedź, co zaznaczyłem:
1
Obrazek
2
Obrazek

3 gadżet jest umiejscowiony pod przewodami listwy wtryskowej (2) ma napisane chyba: 3 bar,
podłączony do niego jest przewód podciśnienia z kolektora ssącego (1)
Obrazek

to co zrobiłem do tej pory:
- wymiana układu wydechowego (już szczelny)
- sprawdzenie i poprawa szczelności układu dolotowego
- wymiana termostatu układu chłodzenia
- poprawa i oczyszczenie styków aparatu zapłonowego
- czyszczenie przepustnicy (po tym zabiegu zwiększyły się obroty na biegu jałowym ok 1500 - 1700, po czasie leniwie spadają)
- próba opóźniania i przyspieszania zapłonu (efekt: zwiększały się obroty, falowanie, lub przy opóźnianiu zapłonu: silnik zamulał)
- odłączanie poszczególnych czujników i przewodów podciśnienia (pogarszały tylko działanie silnika, przerywanie, falowanie obrotów)
- sprawdzenie przewodów sondy L.
- wyczyszczenie i sprawdzenie wszystkich wtyczek i konektorów

to co odkryłem:
- uszkodzony czujnik cieczy chłodzącej
(brak wskazań na liczniku, po wyciągnięciu wtyczki 4-pinowej silnik osiąga obroty 900rpm,
po wsadzeniu wtyczki obroty rosną do 1500-1700rpm; na zimnym i gorącym silniku)
- dość intensywny zapach spalin (nie spalone paliwo? włączone ssanie?)
- świst z przepustnicy podczas dodawania gazu + chwilowa zamuła
(ok 1 sek, z założoną i ze zdjętą obudową filtra powietrza)
- brak klapki zamykającej dopływ ciepłego powietrza znad kolektora do filtra powietrza, który wg mnie powinien być w tym szpeju:
Obrazek

to co zamierzam zrobić:
-wymiana czujnika temp. cieczy (ELTH już kupiony)
-wymiana filtra i pompy paliwa
- zamknięcie dolotu ciepłego powietrza, bądź wymiana strumienicy
-inspekcja na kompie (to na samiutkim końcu :)

z góry dziękuję za wyrozumiałość
wszelka pomoc mile widziana

pozdrawiam
jeżeli coś jest nierozbieralne, zrób wszystko by udowodnić że takie nie jest...
Awatar użytkownika
Winiacz
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 342
Rejestracja: 10 maja 2014, 23:28
Lokalizacja: Wałcz

Post autor: Winiacz »

Numer 1 to czujnik ciśnienia oleju.
Numer 2 to układ filtrujący opary benzyny ze zbiornika paliwa
Numer 3 to regulator ciśnienia paliwa.

Inspekcja na kompie na samym końcu jest bez sensu, od tego się powinno zacząć. A w zasadzie to od sprawdzenia błędów przepustnicy, i przeprowadzenie jej ewentualnej adaptacji.

Dolot ciepłego powietrza można całkowicie usunąć. Ogółem dziwnie umiejscowiony masz rozgałęźnik, ale nie chcę się więcej na ten temat wypowiadać, bo jedyny classic przy jakim robiłem był strzelony w prawy przód i akurat dolot miał rozwalony.
Filtr paliwa też dobrze zmienić, z pompą możesz się na razie wstrzymać, dopóki nie sprawdzisz na komputerze błędów.

Zawsze możliwe jest uszkodzenie samej przepustnicy, to można ewentualnie dodać na listę.
M
Mlodzieniec97
Newbie
Newbie
Posty: 2
Rejestracja: 11 gru 2015, 7:46

Post autor: Mlodzieniec97 »

Witam Cie drogi klubowiczu! Od jakiegoś czasu też jestem szczęśliwym a może i nieszczęśliwym posiadaczem polo. Moje polo to też 1.4 8v z rocznika 97. 50m przed dystrybutorem paliwa skończyła mi się benzynka. Przekręciłem dwa razy kluczyk i zakreciłem silnikiem. Zatarłem pompe paliwa. po wymianie pompy paliwa przedmuchaniu wszystkich przewodów paliwowych sprężarką i wymianie filtra paliwa mam taki sam problem jak Ty. Problem z odpaleniem a jak już odpali i wdusze mu troche gazu to gaśnie! Pytałem mojego Sora od Podwozi (nauczyciel w szkole) po rozmowie stwierdził że może trzeba wyregulować trysk. Ale czy to jest wgl możliwe w tym polo? Inny Sor od silników powiedział żebym wyczyścił listwe wytryskową bo może syfu zassała pompa i poszło w listwe. Proszę o rade i pomoc. Jak w ogóle zdemontować tą listwe?! Z góry dzięki i pozdrawiam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „układ dolotowy + wydechowy”